Piotr Matczuk, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju, w rozmowie z Bankier.pl, o rekordowych wynikach, wsparciu ekspansji zagranicznej i nowej strategii PFR, w której kluczową rolę odegrają Pracownicze Plany Kapitałowe.


Ekspansja średnich firm – priorytet PFR
Andrzej Stec: Grupa Trend z Radomia przejmuje właśnie niemiecką Gala Group – producenta świec, zapachów i elementów dekoracyjnych. Finansowanie zapewnił fundusz CVI oraz PFR. Dlaczego akurat ta transakcja była dla państwa istotna?
Piotr Matczuk: To przejęcie wpisuje się w naszą filozofię – wspierania polskich średnich firm w skalowaniu ich biznesów. Wspieranie ekspansji zagranicznej polskich przedsiębiorstw jest jednym z filarów strategicznych naszej działalności. PFR jako jedyny w Polsce oferuje odpowiednie instrumenty. Średniej wielkości firmy interesują nas szczególnie interesujące, bo często rozwijają się przez innowacje. Tak jest w przypadku Trend Glass – dzięki przejęciu Gala Group zyskuje dostęp do nowych procesów i know-how w zarządzaniu.


Powrót polskiego kapitału
AS: W tej transakcji pojawia się też wątek „repolonizacyjny”…
PM: Zgadza się. Gala Group w 2018 roku przejęła Korona Candles z Wielunia, jednego z liderów produkcji świec w Europie. Teraz, dzięki Grupie Trend, polski kapitał odzyskuje wpływ na tę działalność – i zyskuje dostęp do nowych kategorii produktów, do globalnych kanałów dystrybucji (Gala działa m.in. w Indiach czy Stanach Zjednoczonych).
Polska gospodarka dojrzewa do ekspansji
AS: Jak duże było finansowanie?
PM: Wpisuje się w typowy dla PFR przy tego typu transakcjach przedział 15–30 mln euro. Było to finansowanie dłużne, bez naszego udziałowego zaangażowania.
AS: Czy to początek większej fali takich projektów?
PM: Zdecydowanie. Widzimy rosnące zainteresowanie ekspansją – już połowa polskich firm rozważa wyjście za granicę. Najbardziej wartościowa jest ekspansja kapitałowa, bo umożliwia absorpcję innowacji i promowanie polskiej marki. Najczęściej wybierane kierunki to Niemcy, Wielka Brytania, Rumunia i Czechy, ale rośnie też zainteresowanie Skandynawią – przykładem jest ubiegłoroczna akwizycja Sanok Rubber w Finlandii. W tym przypadku wsparliśmy transakcję kapitałowo.
AS: Skąd ta aktywność?
PM: Jesteśmy w punkcie przesilenia. Przez lata polski rynek był wystarczająco duży, a kapitału własnego brakowało. Dziś sytuacja się zmienia – firmy zgromadziły zasoby i coraz odważniej inwestują poza krajem. To znak dojrzałości naszej gospodarki. W nowej strategii PFR, którą zaprezentujemy jeszcze w tym roku, ekspansja zagraniczna będzie jednym z filarów.
Team Poland dla Ukrainy
AS: A co ze Wschodem, szczególnie z Ukrainą?
PM: Dwa miesiące temu uruchomiliśmy inicjatywę Team Poland, łączącą siły PFR, BGK, KUKE, PAiH, PARP i ARP. Pilotem projektu jest Ukraina. Chcemy, by przedsiębiorca, podejmując decyzję o ekspansji, miał do dyspozycji pełen zestaw instrumentów – od kapitału, przez gwarancje, po ubezpieczenia.
Przykładem jest inwestycja Euvic, polskiej spółki IT, która konsoliduje rynek ukraiński. PFR zapewnił Euvicowi kapitał, a KUKE gwarancje. Podczas kongresu Common Future, który właśnie trwa w Poznaniu, ogłosiliśmy uruchomienie Ukraine Desk – czyli Biura Rynku Ukraińskiego. To zespół opiekujący się projektami na tym rynku.
AS: Ale wojna wciąż trwa. Czy to dobry moment na takie działania?
PM: To decyzja przedsiębiorcy. My dostarczamy narzędzia pomagające ograniczyć ryzyka, przykładowoKUKE może ubezpieczyć ekspansję, BGK udzielić preferencyjnych pożyczek. Łatwiej podejmować takie decyzje w branżach usługowych, gdzie inwestycje są mniej kapitałochłonne.
Nowa strategia i rola PPK
AS: Wspomniał pan o nowej strategii PFR. Jakie są jej główne filary?
PM: Wyodrębniliśmy pięć obszarów. Jednym z kluczowych jest bezpieczeństwo finansowe Polaków, a jego centralnym elementem – Pracownicze Plany Kapitałowe. Polska ma od lat niską stopę inwestycji i oszczędności. PPK jest narzędziem, które realnie podnosi poziom oszczędności gospodarstw domowych i przyczynia się do budowania międzypokoleniowego majątku.
Dezinwestycje i reinwestycje
AS: Czy PFR będzie wychodził z części inwestycji przez giełdę?
PM: Tak. Zidentyfikowaliśmy projekty strategiczne, z których nie planujemy wychodzić, i takie, które będą podlegały dezinwestycji, aby w ten sposób odzyskany kapitał alokować w nowe przedsięwzięcia. To element naszej filozofii samofinansowania – nie chcemy nadmiernie obciążać Skarbu Państwa.
Wyniki PFR – rekordowe, ale…
AS: PFR sam zarabia na siebie. Zysk netto grupy kapitałowej PFR w ubiegłym roku wyniósł prawie 800 mln zł, rosnąc o 133 proc. rdr.
PM: To prawda, choć trzeba pamiętać, że nasz portfel jest młody – ma ok. 10 lat. Trudno z tak krótkiego okresu wygenerować środki wystarczające na realizację wszystkich ambitnych celów, stąd czasem korzystamy z dokapitalizowania państwa.
Warto dodać, że PFR to nie tylko inwestycje bezpośrednie, ale też m.in. PFR Ventures, największy w regionie fundusz funduszy VC, czy PFR Nieruchomości, zarządzający ponad 7 tys. mieszkań w formule najmu instytucjonalnego. To duża maszyna, której utrzymanie wymaga nakładów.
AS: Czy tegoroczny wynik będzie równie imponujący?
PM: Wzrost w 2024 r. był związany z wynikami konkretnych projektów. Spodziewamy się jednak, że tegoroczny wynik nie będzie gorszy.