REKLAMA

MOTORYZACJAPolskie drogi ostoją hybryd. Tyle kosztują w polskich salonach

Marcin Kaźmierczak2024-07-25 06:00redaktor Bankier.pl
publikacja
2024-07-25 06:00

Już niemal co drugie nowe auto rejestrowane w Polsce jest hybrydą. To najwyższy wynik w Unii Europejskiej – wynika z danych stowarzyszenia ACEA. Zdecydowanie unijną średnią zaniżamy jednak w przypadku rejestracji elektryków.

Polskie drogi ostoją hybryd. Tyle kosztują w polskich salonach
Polskie drogi ostoją hybryd. Tyle kosztują w polskich salonach
fot. Ruslan Lytvyn / / Shutterstock

W pierwszej połowie 2024 r. w państwach należących do Unii Europejskiej zarejestrowano blisko 8,7 mln nowych samochodów osobowych. Co piąty z nich (1,66 mln szt.) był klasyczną (HEV) lub tzw. miękką hybrydą (MHEV).

I choć ze względu na wielkość całego rynku nowych aut Polska nie jest nawet na podium pod względem liczby rejestrowanych hybryd, to jednak właśnie nad Wisłą zanotowano największy ich udział w rynku nowych aut.

W I poł. 2024 r. spośród 238,7 tys. nowych samochodów osobowych aż 46,4 proc. było hybrydami (88,4 tys.). W porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku polscy klienci indywidualni i przede wszystkim firmy rejestrujące na REGON wprowadzili do bazy Centralnej Ewidencji Pojazdów o 45 proc. więcej hybryd. Tym samym ich udział w sprzedaży nowych aut wzrósł o 9,4 pp.

Bankier.pl na podstawie ACEA

Tak wysoki wzrost popularności hybryd to przede wszystkim efekt rosnącej popularności aut produkowanych przez Toyotę, których udział w polskim rynku hybryd wynosi już 32,7 proc. W przypadku najpopularniejszej nad Wisłą toyoty corolli, hybrydy w I poł. 2024 r. odpowiadały aż za 95,2 proc. rejestracji.

Współczynnik powyżej 90 proc. zanotowano także w przypadku toyoty c-hr (97 proc.) oraz toyoty rav4 (90,4 proc.). Trzeba jednak zaznaczyć, że auta z roku modelowego 2024 oferowane są wyłącznie jako klasyczne hybrydy lub hybrydy typu plug-in, czyli umożliwiające ładowanie z gniazdka.

Hybrydy w Polsce – ile kosztują?

Na polskim rynku można wybierać obecnie spośród stu modeli z napędami hybrydowymi, a biorąc pod uwagę różne warianty nadwozia, ich liczba wzrasta powyżej stu. Żeby przesiąść się z auta spalinowego do hybrydy, trzeba wyłożyć co najmniej 61 tys. zł. Tyle bowiem kosztuje hybrydowa wersja fiata 500. Co istotne, to o 5 tys. zł mniej niż niespełna rok temu, gdy najtańszą hybrydę można było kupić za 66 tys. zł.

Ceny najpopularniejszych aut hybrydowych w Polsce

Model

Cena katalogowa najtańszej wersji

[w zł]

toyota corolla

120 400

toyota yaris cross

109 900

toyota rav4

188 900

toyota c-hr

139 900

skoda octavia

135 000

hyundai tucson

159 900

toyota yaris

99 900

nissan qashqai

136 500

kia sportage

136 900

volvo xc60

219 900

Źródło: Bankier.pl na podstawie cenników producentów (stan na 24 lipca 2024 r.)

Chcąc przeznaczyć na auto poniżej 100 tys. zł, wybór będzie jednak ograniczony i zamknie się w ośmiu modelach. Oprócz fiata 500 i wspomnianej wcześniej dacii duster z napędem MHEV, do wyboru pozostanie fiat panda (65 900 zł), fiat panda cross (79 900 zł), trzy miękkie hybrydy produkowane przez Suzuki: swift (70 900 zł), ignis (75 900) oraz vitara (97 900 zł) oraz toyot yaris, której najnowsza wersja ze 116-konnym silnikiem w najtańszej wersji wyposażenia została wyceniona w katalogu na 99 900 zł.

Pozostałe modele z tej listy kosztują znacznie powyżej 100 tys. zł. Na większego yarisa cross trzeba odłożyć co najmniej 109 900 zł. Z kolei za najczęściej rejestrowaną toyotę corollę trzeba zapłacić – według stawek katalogowych – co najmniej 120 400 zł. Tyle kosztuje najtańsza wersja corolli z nadwoziem sedan. Hatchback został wyceniony na co najmniej 126 900 zł a kombi na 129 900 zł. Zakup głównej rywalki corolli – skody octavii – pochłonie co najmniej 115 900 zł.

I właśnie toyota yaris to jedyny hybrydowy model, kosztujący poniżej 100 tys. zł, który znalazł się wśród dziesięciu najczęściej rejestrowanych hybryd w Polsce w ciągu pierwszych czterech miesięcy 2024 r.

Duńczycy wybierają elektryki, Bułgarzy wierni benzynie

Udział hybryd powyżej 40 proc. zanotowano jeszcze na Litwie, Węgrzech, Cyprze, a także w Estonii. Najrzadziej hybrydy rejestrują Bułgarzy (2 proc. udziałów w rynku), Belgowie (9,2 proc.) oraz Szwedzi (10 proc.). Ci ostatni zdecydowanie częściej stawiają na elektryki (31,7 proc. udziałów w rynku), wśród obywateli państw należących do Unii Europejskiej ustępując jedynie, jednak zdecydowanie, Duńczykom (45,1 proc.).

Największy odsetek nowych aut z napędami niekonwencjonalnymi zanotowano jednak nie w Danii a Finlandii, gdzie auta benzynowe i diesle stanowiły w I poł. 2024 r. jedynie 19,2 proc. wszystkich nowych samochodów osobowych. Dla porównania, w Niemczech auta benzynowe i diesle stanowiły ponad 55 proc. wszystkich zarejestrowanych nowych aut, a w Polsce współczynnik ten wyniósł 45 proc. (-9,1 pp. r/r).

Napędy niekonwencjonalne najgorzej mają się w Bułgarii (6,9 proc. udziału w rynku), Słowenii (19,1 proc.) oraz Czechach (28,2 proc.).

Źródło:
Marcin Kaźmierczak
Marcin Kaźmierczak
redaktor Bankier.pl

Redaktor Bankier.pl. Zajmuje się tematyką nieruchomości. Przygotowuje raporty dotyczące cen mieszkań, pisze o trendach na tym rynku, monitoruje najciekawsze inwestycje w Polsce i za granicą. Na co dzień śledzi także rynek motoryzacyjny, a swoimi spostrzeżeniami dzieli się w sekcji Moto portalu Bankier.pl. Absolwent politologii na Uniwersytecie Wrocławskim. Tel. 539 672 383.

Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (10)

dodaj komentarz
innowierca
ceny nowych samochodow nie maja nic wspolnego z ich wartoscia. Ceny musza byc tak wysokie, zeby wymuszac "nabycie" w formie leasingu, abonamentu, lub kredytu.
zenonn
"wysoki wzrost popularności hybryd to przede wszystkim " brak alternatyw!
Hybryda to bezsensownie wydane pieniądze. Wozi się śmieciowy elektrobalast.
Około 100 kg przy MHEV do 500 kg przy PHEV
Po rozładowaniu akumulatora trzeba ten ciężar wlec, akumulator ładować spalając ogromne ilości benzyny.
zenonn
"wysoki wzrost popularności hybryd to przede wszystkim " brak alternatyw!
Hybryda to bezsensownie wydane pieniądze. Wozi się śmieciowy elektrobalast.
Około 100 kg przy MHEV do 500 kg przy PHEV
Po rozładowaniu akumulatora trzeba ten ciężar wlec, akumulator ładować spalając ogromne ilości benzyny.
Ekooszołomny
"wysoki wzrost popularności hybryd to przede wszystkim " brak alternatyw!
Hybryda to bezsensownie wydane pieniądze. Wozi się śmieciowy elektrobalast.
Około 100 kg przy MHEV do 500 kg przy PHEV
Po rozładowaniu akumulatora trzeba ten ciężar wlec, akumulator ładować spalając ogromne ilości benzyny.
Ekooszołomny powinny wisieć na drzewach.
Ci co dziś się przylepili do płyty lotniska powinni tam zgnić, zdechnąć z głodu
wjagus
Bo w salonach zostały już tylko hybrydy i elektryki
lukkiee
W Królestwie Dunii mają:
- 4,7 mln samochodów
- 2,8 mln gospodarstw
- 5,9 mln mieszkańców, w tym 1,4 mln w Kopenhadze (tzn. 4,5 mln bez stolicy).

Zatem średnio wikingi mają 2 samochody na gospodarstwo domowe (po poprawce na Kopenhagę, gdzie samochód jest w ogóle niepotrzebny lub można się ograniczyć do jednego).
W Królestwie Dunii mają:
- 4,7 mln samochodów
- 2,8 mln gospodarstw
- 5,9 mln mieszkańców, w tym 1,4 mln w Kopenhadze (tzn. 4,5 mln bez stolicy).

Zatem średnio wikingi mają 2 samochody na gospodarstwo domowe (po poprawce na Kopenhagę, gdzie samochód jest w ogóle niepotrzebny lub można się ograniczyć do jednego). Zapewne wiele gospodarstw domowych posiada 3 samochody.

Tak można kupować elektryki! (Jako drugi lub trzeci samochdów.)
Ale gdzie tu ekologia?

Podobnie w Norwegii (dawniej części Danii lub na odwrót), która utuczyła się i nadal to robi na gazie i ropie.

Gdzie tu ekologia?
zenonn
W Polsce każdy szofer ma auto, ktore gdzieś stoi, zawadza, niewiele jeździ.
ziom80
U mnie na osiedlowym parking ukraincy podrzucaja swoje hybrydowe taksówki. Blokują nasze miejsca prakingowe. do gazu z nimi
barkolus
Miękka hybryda to blef i kit. Tylko matołek to kupi, jak mu dealer wcisnie. Jestesmy w eu najlepsi w kupnie hybryd, szkoda ze nie elektryków tez. Moze zaskoczmy ich i zamiast 2035, to juz teraz zakaz spalinowych? Polska górą!!! Uniaa kanałami. :)
alex12
Przedsiębiorcy nie mają na składkę zdrowotną ale nie przeszkadza im to w kupowaniu hybryd…
Koniecznie trzeba im ulżyć i przerzucić ich składkę zdrowotną na etatowców.
wizytator
Autor zapomniał dodać jednego zdania które zamyka dyskusję.
Efekt niskiej bazy.

Powiązane: Rynek motoryzacyjny - raporty

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki