Grupa AmRest podtrzymuje prognozy na 2025 r., ale część otwarć zaplanowanych na czwarty kwartał może się przesunąć na 2026 rok - poinformowali przedstawiciele spółki.


"Opublikowaliśmy wyniki za pierwsze półrocze, a trzeci kwartał jest ważny dla wyników całorocznych. Na tym etapie podtrzymujemy prognozę" - poinformował podczas telekonferencji dla inwestorów dyrektor finansowy Eduardo Zamarripa.
Jak wskazał, grupa ma pewne opóźnienia w realizacji tegorocznych otwarć.
"To trwa dłużej niż zakładaliśmy. Zazwyczaj w drugiej połowie roku mamy więcej otwarć i tak będzie też tym razem, ale część zaplanowanych na czwarty kwartał otwarć może się przesunąć na pierwszą połowę 2026 roku" - powiedział Zamarripa.
Na początku roku Grupa AmRest zakładała na 2025 rok średni jednocyfrowy wzrost sprzedaży i marżę EBITDA na podobnym poziomie jak w 2024 r. CAPEX grupy miał wynieść poniżej 200 mln euro, a liczba nowych otwarć lokali miała być podobna rok do roku.
Po I półroczu 2025 roku grupa ma 1.261,9 mln euro przychodów, co oznacza wzrost o 2,5 proc. rdr. Marża EBITDA wyniosła 15 proc.
CAPEX wyniósł po pierwszej połowie roku 69,7 mln euro wobec 76,2 mln euro przed rokiem, otwarto 36 restauracji wobec 41 w analogicznym okresie 2024 r.
CFO poinformował, że sytuacja rynkowa różni się w zależności od kraju. Ocenił, że lepiej wypada sprzedaż w regionie CEE, w tym w Polsce.
"Wyzwaniem są rynki we Francji i Niemczech" - powiedział.
Podtrzymał, że spółka monitoruje rynek pod kątem okazji akwizycyjnych.
"Jednym z pozytywów jest poziom dźwigni finansowej, który osiągnęliśmy i który utrzymujemy. Znajduje się on w dolnej granicy poziomu, który ustaliliśmy i uważamy za komfortowy. Mamy elastyczność, ale musimy być bardzo zdyscyplinowani" - powiedział Zamarripa.
Według stanu na koniec drugiego kwartału AmRest zarządzał siecią 2.103 restauracji. (PAP Biznes)
pel/ asa/