REKLAMA
TYLKO U NAS

Polscy konsumenci ważą wydatki. Czerwcowa sprzedaż detaliczna zawiodła ekonomistów

2025-07-22 10:09
publikacja
2025-07-22 10:09

Czerwcowa sprzedaż detaliczna w Polsce zawiodła, spadając względem maja. Odczyt GUS był także znacząco poniżej przewidywań ekonomistów, za co w dużym stopniu odpowiadały jednak czynniki sezonowe. 

Polscy konsumenci ważą wydatki. Czerwcowa sprzedaż detaliczna zawiodła ekonomistów
Polscy konsumenci ważą wydatki. Czerwcowa sprzedaż detaliczna zawiodła ekonomistów
fot. Bartlomiej Kudowicz / / FORUM

Sprzedaż detaliczna liczona w cenach stałych w czerwcu 2025 roku była o 2,2% wyższa niż przed rokiem – poinformował Główny Urząd Statystyczny. Był to rezultat ponad dwukrotnie poniżej rynkowego konsensusu, który wynosił 4,7%. W porównaniu z majem sprzedaż detaliczna spadła o 1,8%. 

Jednocześnie wynik ten może nie być tak tragiczny, jak na pierwszy rzut oka, ponieważ według GUS, po wyeliminowaniu wpływu czynników o charakterze sezonowym, sprzedaż detaliczna w czerwcu była o 4,2% wyższa niż w analogicznym miesiącu ubiegłego roku i wzrosła względem maja o 0,7%. Nadal jest to jednak rezultat daleki od oczekiwanego.

GUS

Więcej ubrań, mniej żywności

Jak wyszczególnił GUS, w czerwcu znaczący wzrost sprzedaży detalicznej w porównaniu do zeszłego roku odnotowano w grupach:

  • tekstylia, odzież, obuwie (o 11,8%),
  • meble, rtv, agd (o 10,2%),
  • pojazdy samochodowe, motocykle, części (o 7,7%),
  • farmaceutyki, kosmetyki, sprzęt ortopedyczny (o 5,8%),
  • paliwa stałe, ciekłe i gazowe (o 5,7%).

W grupie o najwyższym udziale w sprzedaży detalicznej „ogółem” – „żywność, napoje i wyroby tytoniowe” zaobserwowano spadek sprzedaży o 1,0%. Zmniejszenie sprzedaży nastąpiło także w grupie „pozostałe” (o 4,0%) - poinformował Główny Urząd Statystyczny. 

Stałym trendem jest wzrost sprzedaży detalicznej przez Internet. Według GUS (liczona w cenach bieżących) była ona o 8,0% wyższa niż przed rokiem, a udział sprzedaży przez Internet w sprzedaży „ogółem” zwiększył się z 8,2% do 8,7%.

Szczególnie rosła internetowa sprzedaż przedsiębiorstw z grup "tekstylia, odzież, obuwie" (z 21,6% przed rokiem do 23,0%) oraz „meble, rtv, agd” (odpowiednio z 17,2% do 17,7%). Spadek udziału w sprzedaży przez Internet wykazały jednostki z grupy "prasa, książki, pozostała sprzedaż w wyspecjalizowanych sklepach" (z 21,4% do 20,1%).

"Rozczarowujące dane"

"Rozczarowujące dane z handlu. Sprzedaż detaliczna w czerwcu ⬆️2,2%r/r (ING: 4,8%; konsensus: 4,4%). Słabsza dynamika sprzedaży aut i części oraz mebli, RTV i AGD. Wciąż szacujemy jednak, że wzrost konsumpcji był w 2kw25 mocniejszy niż w 1kw25, a wzrost PKB osiągnął ok. 3,5%r/r." - napisali o odczycie na platformie X, ekonomiści banku ING. 

"Czerwcowe dane dopełnia słabsza sprzedaż detaliczna, która rośnie tylko o 2,2% r/r. Patrząc na poniższy indeks można dojść do wniosku, że 130 to mocny opór dla konsumenta" - skomentował odczyt dział analiz mBanku. 

MM

Źródło:
Tematy
Miejski model Ford Puma. Trwa wyjątkowa wyprzedaż

Komentarze (17)

dodaj komentarz
suikoden_86
Polacy zmądrzeli, nie będą wydawać ponad stan na produkty, które nie są absolutnie tego warte.
trolley
Niedługo będą się odwoływać do czerwca jako świetnego miesiąca.
street66
trzeba być oderwanym od rzeczywistości żeby być zaskoczonym
samsza
inflacja rdr 4%, płace wyżej rdr 9%, sprzedaż detaliczna wyżej 4% rdr

no i dług z kosztami obsługi długu rośnie jak na drożdżach
men24a
Adam Glapiński: przegoniliśmy zachód
men24a odpowiada men24a
A za miesiąc Adaś tak mówi: do strefy euro wejdziemy jak dogonimy gospodarczo zachód ale to szybko nie nastąpi.
men24a
Jest dobrze.
Jak nie czytam tu że wiecznie nienazarci z PiSu krzyczą "Jaro daj wincej" to znaczy że na razie jest ok
santoriusz
jak tych twoich newsów tu nie ma to jeszcze nie jest źle. A kysz
dasbot
Rośnie niepewność wokół nas, rosną koszty życia, a więc większość szykuje się na ciężkie czasy ograniczając konsumpcję, która w ok. 2/3 "produkuje" nasz PKB. A że polskojęzyczny rząd zamiast wydawać kasę na potrzeby polskich obywateli, woli dotować dobrostan obcych obywateli (np. zadłużając nas na potęgę i kupując militarny Rośnie niepewność wokół nas, rosną koszty życia, a więc większość szykuje się na ciężkie czasy ograniczając konsumpcję, która w ok. 2/3 "produkuje" nasz PKB. A że polskojęzyczny rząd zamiast wydawać kasę na potrzeby polskich obywateli, woli dotować dobrostan obcych obywateli (np. zadłużając nas na potęgę i kupując militarny złom), to trzeba się liczyć z tym, że czerwcowy odczyt może być ATH w perspektywie najbliższych miesięcy i kwartałów. Zobaczymy już za kilka dni efekty "szczytowania" U(li)E z Chińczykami podczas oficjalnej wizyty, bo to będzie miało znaczenie fundamentalne dla tempa spadku europejskiej gospodarki, szczególnie dla Niemiec. A że my od nich jesteśmy zależni gospodarczo w 1/3, czyli mamy naczynia połączone i zusammen do kupy razem mężnie będziemy się toczyć po tej równi pochyłej, licząc na cud powrotu do normalności i logicznego myślenia..........Clown world.
go_ral
polityk UE to nie jest polityka prorozwojowa. nie da sie wciskac hamulca i oczekiwac ze pojedziemy szybciej

Powiązane: Gospodarka i dane makroekonomiczne

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki