- Dylemat jest taki, że nie ma partii bez win, tak to niestety w polityce działa. Każda partia ma coś takiego, czego powinna się wstydzić, kara została wymierzona i nie powinno się tak szeroko dyskutować o tej aferze – ocenił poseł Stanisław Żelichowski z PSL.


Polityczne opinie po ostrych cięciach w rządzie
- Nie można sobie robić jaj z wyborców. Projekt SLD o samorozwiązanie Sejmu jest pomysłem mało poważnym. Można rozważać powołanie rządu technicznego, który przygotowałby państwo do wyborów, ale rozeznając nastroje w Sejmie, chyba nie będzie do tego pomysłu odpowiedniej większości – skomentował poseł Jarosław Gowin.
Leszek Miller wraz z innymi politykami SLD podkreśla z kolei, że rząd techniczny to sformułowanie niewystępujące w Konstytucji RP, dlatego są oni za ostatecznym skróceniem kadencji Sejmu. - Dolewanie oliwy do ognia i tworzenie nieistniejących bytów jest irracjonalne – ocenił z kolei wicepremier Janusz Piechociński, w odpowiedzi na mnożące się w Sejmie polityczne koncepcje wobec rządu.