Rynek tłuszczów do smarowania definitywnie się kurczy. Przyczynia się do tego m.in. moda na zdrowy tryb życia. Sprzedaż margaryn stopnieje w ciągu czterech lat o prawie 200 mln złotych - czytamy w czwartkowej "Rzeczpospolitej".
"Rynek margaryn w Polsce jest dziś wart 2 mld zł i - według prognoz - więcej już nie będzie" - pisze dziennik.
Jak czytamy, Polacy zarabiają coraz lepiej i chętnie kupują droższe masło. Według prognoz firmy badawczej Euromonitor International, w ciągu czterech lat wartość sprzedaży margaryn spadnie o niemal 200 milionów złotych.
Przemijaniu mody na margaryny sprzyja też moda na zdrowy tryb życia, która przyszła do nas z Zachodu.
"We wrześniu informowaliśmy, że Kanada zakazała sprzedaży produktów spożywczych zawierających szkodliwe dla zdrowia tłuszcze trans. A te występują właśnie m.in. w margarynie i czipsach" - zauważa gazeta. Jak dodaje, podobne działania w celu ograniczenia spożycia tłuszczów trans wprowadziły Dania, Wielka Brytania, USA i Brazylia. UE na razie milczy, choć Światowa Organizacja Zdrowia mocno o to apeluje.
"Margaryna ma posępną przyszłość z powodu marginalizacji i poprawiającej się sytuacji gospodarczej, która pozwala Polakom na zakupy produktów lepszej jakości" - twierdzi Euromonitor w swojej prognozie.
Masło mocno podrożało. Wyjaśniamy, skąd wzięły się takie ceny [Analiza]
Rok temu zmagaliśmy się z dużymi podwyżkami cen masła. Za kostkę płaciliśmy blisko dwukrotnie więcej niż dwa lata temu. Michał Żuławiński wyjaśniał, dlaczego tak się dzieje.
sno/ mhr/


























































