REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

Pekin: już za 2 lata każdy mieszkaniec pod okiem systemu scoringowego

2018-11-26 10:46
publikacja
2018-11-26 10:46

Do końca 2020 r. każdemu z 22 mln mieszkańców Pekinu zostanie przypisana indywidualna ocena punktowa. Osoby z niskim scoringiem, uznane za niegodne zaufania, „nie będą mogły zrobić nawet jednego kroku”, wskazano w oficjalnym dokumencie opisującym założenia planu.

Chińska wizja „społecznego scoringu” po raz pierwszy została zaprezentowana przez w 2014 r. Miałby to być schemat obejmujący wszystkich obywateli i czerpiący dane zarówno z publicznych rejestrów, jak i instytucji finansowych i platform internetowych. Docelowo oceniani mieliby zostać uszeregowani według wiarygodności, rozumianej jako zgodność zachowania ze społecznymi normami.

fot. VCG / / FORUM

Na razie programy o lokalnym zasięgu prowadzą wybrane miasta i regiony. Do zachodnich mediów trafiają szczątkowe informacje, nie zawsze w pełni odzwierciedlające zasady działania schematów. W niektórych miastach z obniżeniem scoringu muszą liczyć się np. osoby łamiące przepisy o ruchu drogowym czy zakaz palenia w miejscach publicznych. Premiowane bywają zachowania „pro-społeczne”, chociażby udział w wolontariacie czy oddawanie krwi.

Jeszcze mniej wiadomo o planowanych zasadach działania ogólnokrajowego systemu scoringowego. Przykładowo „The Independent” informuje, że osoby uznane za niewiarygodne będą musiały się liczyć z ograniczeniami w dostępie do szybkiego internetu, lepszych szkół, hoteli o wyższym standardzie i niektórych stanowisk pracy. W wielu doniesieniach wspomina się o uwzględnieniu w systemie danych pochodzących z monitoringu wideo, schematów płatności oraz instytucji finansowych.

Jak informuje „Bloomberg”, największym chińskim miastem, które ogłosiło konkretną datę wprowadzenia społecznego scoringu, jest Pekin. W opublikowanym przez lokalne władze dokumencie opisującym plan poprawienia otoczenia biznesowego w mieście znalazła się informacja o uruchomieniu do końca 2020 r. schematu oceniającego reputację wszystkich mieszkańców miejscowości.

Program zakłada czerpanie informacji z wielu źródeł – agencje odpowiadające za m.in. transport publiczny czy usługi dla przedsiębiorców mają połączyć swoje bazy danych. Jak wskazano w dokumencie, osoby o niskiej ocenie będą objęte szczególną kontrolą, a ocenione jako wiarygodne zyskają łatwiejszy dostęp do wielu usług.

MK

Źródło:
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (14)

dodaj komentarz
xiven
u nas takim scoringiem objęte dzieci w szkole, poprzez wystawianie ocen, chińczycy po prostu przenieśli warunki szkolne na dorosłych ludzi
loosac
Mokry sen neomarksistów i neobolszewików w UE.
goldmonkey
Uwaga na chińskie produkty! Chińczycy nie ograniczają się do swojego terytorium. Większość chińskiej elektroniki ma zaimplementowane układy szpiegujące, więc jeśli kupujecie Huawei, Xiaomi (bo promocja jest) i inne podobne wynalazki zza żelaznego muru - to gratulację. W ogóle powinniśmy ignorować chińskie produkty, bo w ten sposób Uwaga na chińskie produkty! Chińczycy nie ograniczają się do swojego terytorium. Większość chińskiej elektroniki ma zaimplementowane układy szpiegujące, więc jeśli kupujecie Huawei, Xiaomi (bo promocja jest) i inne podobne wynalazki zza żelaznego muru - to gratulację. W ogóle powinniśmy ignorować chińskie produkty, bo w ten sposób dajemy zarobić nacji, która myśli totalnie inaczej niż my. Nacji, która dzięki zakupom Zachodu rośnie w siłę i już rzuca wyzwanie naszemu stylowi życia
loosac
A w zachodnich urzadzeniach to niby nie ma backdoorów? xD
skaurus
W sumie to nie dziwi jak się spojrzy w idee konfucjanizmu. Ciekawie będzie zobaczyć jak wprowadzenie tego systemu wpłynie na społeczeństwo w najbliższych dekadach. Albo cała populacja zostanie wpisana w schemat i niczym mrowisko wszyscy będą pracowali na jeden sukces albo stworzą sobie 1.5 mld marionetek niezdolnych do podjęcia W sumie to nie dziwi jak się spojrzy w idee konfucjanizmu. Ciekawie będzie zobaczyć jak wprowadzenie tego systemu wpłynie na społeczeństwo w najbliższych dekadach. Albo cała populacja zostanie wpisana w schemat i niczym mrowisko wszyscy będą pracowali na jeden sukces albo stworzą sobie 1.5 mld marionetek niezdolnych do podjęcia incjatywy bo "system" jest sztywny i ocenia według schematu. W każdym razie skala tego eksperymentu społecznego troche przeraża, tak jak wspominacie, tak musiał wyglądać początek w "1984".
tindala
jak się widzi świnię która wyrzuca śmieci w odległości 2 metrów od kosza , jedzie uliczką osiedlową 60-tkę i jeszcze na ciebie trąbi , sra, pierdzi i rzyga w miejscach publicznych - to człeka bierze chęć by i u nas tego spróbowano.
Ale '"no way". Jak w tym arcystarym dowcipie gdy Pan Bóg pytany o coś przez Polaka
jak się widzi świnię która wyrzuca śmieci w odległości 2 metrów od kosza , jedzie uliczką osiedlową 60-tkę i jeszcze na ciebie trąbi , sra, pierdzi i rzyga w miejscach publicznych - to człeka bierze chęć by i u nas tego spróbowano.
Ale '"no way". Jak w tym arcystarym dowcipie gdy Pan Bóg pytany o coś przez Polaka odpowiada ..synu to już nie za mojego życia....
nostsherlock
Zrobią od razu to, co w UE wprowadza się małymi krokami.
jkendy
Widac że propaganda TVP wyprał mózgownice do reszty, przecież unijne RODo to krok w odwrotną stronę.
m34 odpowiada jkendy
To prawda, RODO zupełnie rozwiązało problem, Google, Facebook i inni reklamodawcy przestali śledzić zwykłych użytkowników, zbierać, zapisywać petabajty danych o internautach. Internet został odebrany międzynarodowym korporacjom i wraca do źródeł. Nie ma to jak skuteczna dyrektywa.
igła
Nawet George Orwell w swoim "1984" nie mógł przewidzieć, że taka systemowa kontrola zostanie wprowadzona właśnie w Chinach.
Chiny to jednak lider światowy :)

Powiązane: Nowe technologie

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki