PKN Orlen ma sygnały, że jakość ropy naftowej płynącej z Białorusi przez rurociąg "Przyjaźń" zaczęła się znacząco poprawiać - poinformowali przedstawiciele spółki. W opinii płockiego koncernu, przerwa w dostawach może potrwać około jednego do dwóch tygodni.
Ministerstwo Energii poinformowało w środę wieczorem o całkowitym wstrzymaniu odbioru ropy naftowej z Rosji w punkcie Adamowo na granicy polsko-białoruskiej w związku z jej zanieczyszczeniem.
"Ta sytuacja w żaden sposób nie wpływa na wolumeny produkcji czy jakość naszych produktów. Mamy znaczące zapasy, które powinny wystarczyć na kilka miesięcy" - powiedział przedstawiciel PKN Orlen podczas telekonferencji z analitykami.
PKN Orlen oczekuje, że wstrzymanie dostaw ropy może potrwać około tygodnia - dwóch tygodni.
"Otrzymaliśmy informację z Białorusi, że jakość ropy naftowej zaczęła się znacząco poprawiać" - powiedział przedstawiciel PKN Orlen. (PAP Biznes)
maf/ pr/ osz/