REKLAMA
GPW

Obajtek: Orlen gwarantuje stabilność dostaw ropy Polsce i jej sąsiadom

2022-02-24 07:14
publikacja
2022-02-24 07:14

Orlen, także dzięki fuzji z Lotosem, jest dziś odporny na wstrząsy i gwarantuje stabilność dostaw ropy Polsce i jej sąsiadom - podkreślił prezes PKN Orlen Daniel Obajtek w wywiadzie opublikowanym w czwartkowym "Dzienniku Gazecie Prawnej".

Obajtek: Orlen gwarantuje stabilność dostaw ropy Polsce i jej sąsiadom
Obajtek: Orlen gwarantuje stabilność dostaw ropy Polsce i jej sąsiadom
fot. Andrzej Hulimka / / FORUM

Prezes PKN Orlen został m.in. zapytany o to, czy Orlen ma analizy dotyczące odporności na scenariusz częściowego lub całkowitego odcięcia rosyjskich dostaw ropy naftowej. "Jesteśmy odporni. Nie czekaliśmy z dywersyfikacją na obecny kryzys. Stawiamy na ten kierunek od czterech lat. Mamy silnych partnerów, którzy zabezpieczają i mogą zabezpieczyć dostawy do naszych rafinerii – zarówno tych w Płocku, jak i w Czechach i na Litwie" - zaznaczył Daniel Obajtek.

"Dzięki naszym decyzjom Orlen stanowi dziś ważne ogniwo w bezpieczeństwie energetycznym całego regionu: Litwy, Łotwy, Estonii, Czech. A częściowo nawet Ukrainy, bo przecież nawet po zamknięciu granicy białoruskiej z Litwą dla transportu kolejowego sprzedajemy im nasze produkty z rafinerii w Możejkach. Jest to możliwe, bo z myślą o bezpieczeństwie logistyki kupiliśmy 100 proc. udziałów w litewskiej spółce Mockavos Terminalas. W ten sposób możliwość dostawy produktów naftowych na Ukrainę koleją jest dzisiaj gwarantowana" - powiedział w wywiadzie dla "DGP".

Na pytanie, że według danych za 2020 r. z Rosji pochodziło nadal ok. 2/3 polskich dostaw ropy prezes Obajtek odpowiedział, że "nasza rafineria w Płocku jest już zdywersyfikowana w ok. 50 proc.". "A dodajmy, że jeszcze w 2013 r. 98 proc. naszej ropy pochodziło ze Wschodu" - podał.

"Mamy elastyczne umowy długoterminowe, w ramach których możemy dostosować poziom dostaw. Uzupełnieniem są umowy krótkoterminowe i zakupy na rynku spotowym. Dokonaliśmy niezbędnych zakupów dla naszych laboratoriów i w ciągu ostatnich lat testowaliśmy naszą infrastrukturę pod kątem różnych gatunków ropy. Oprócz tego mamy zapasy obowiązkowe, które mogą zapewnić bezpieczeństwo w okresie przejściowym. Mamy dostęp do ropy z Arabii Saudyjskiej, Morza Północnego, Afryki Zachodniej czy USA. Przez jeden kryzys udało nam się już zresztą przejść z powodzeniem: w 2019 r. w związku z zanieczyszczeniem chlorkami surowiec ze Wschodu przestał płynąć do polskich rafinerii przez 46 dni. Mimo to rynek był zabezpieczony i nie mieliśmy odczuwalnego wzrostu cen" - tłumaczył.

Zaznaczył też, że "zarządzając takim koncernem jak Orlen, trzeba być dobrze przygotowanym na różne scenariusze". Pytany natomiast o to ile będzie kosztowała zmiana kierunków dostaw podkreślił, że "dywersyfikacja jest mniej kosztowna niż jej brak". "Naszą rolą jest to, żeby w jej ramach z różnych gatunków ropy +wycisnąć+ jak najwięcej produktów wysokomarżowych m.in. dla petrochemii. Chcemy to zrobić tak, aby było to opłacalne. Ale to niejedyny wymiar, w którym obecne zawirowania świadczą o tym, że nasze działania były słuszne" - przekazał.

"Jest porozumienie z Saudi Aramco, które oprócz zakupu 30 proc. udziałów w rafinerii Lotosu obejmuje dostawy nawet do poziomu 20 mln ton surowca rocznie. To niemal połowa zapotrzebowania całej Grupy ORLEN już po połączeniu z Lotosem. Dzięki efektowi skali będziemy lepiej przygotowani na sytuacje kryzysowe. I właśnie zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego, oprócz korzyści biznesowych, to strategiczne cele budowy koncernu multienergetycznego" - podał.

"Funkcjonując z Lotosem jako dwie osobne spółki, nie mamy nawet możliwości wglądu w swoje umowy na dostawy. Przez ostatnie cztery lata nawiązaliśmy współpracę z silnymi producentami surowca na całym świecie. Naszymi kontrahentami są przede wszystkim poważne narodowe koncerny, a nie pośrednicy handlowi z drugiego szeregu. Oprócz fuzji z Lotosem jeszcze w tym roku dojdzie do połączenia z PGNiG, po którym nasze łączne przychody sięgną 200 mld zł rocznie, co jeszcze bardziej wzmocni naszą pozycję rynkową i możliwości negocjowania cen surowców, jak również bezpieczeństwo energetyczne Polski. Jako rozbudowujący działalność koncern multienergetyczny jesteśmy bardziej odporni na wstrząsy i mamy szersze pole do działań dywersyfikacyjnych" - dodał w wywiadzie dla "DGP" prezes PKN Orlen. (PAP)

bf/ lena/

Źródło:PAP
Tematy
Najlepsze konta premium – wrzesień 2025 r.
Najlepsze konta premium – wrzesień 2025 r.
Advertisement

Komentarze (5)

dodaj komentarz
wppp
A Naftobaza wstrzymała sprzedaż paliw.
marxs
a ja PISzę że na dniach,godzinach panika i mordobicia pod stacjami o ostatni litr paliwa
ptokbentoniczny
Już niedługo paliwo po 7 zł. Każda okazja jest dobra do podwyżki nawet jak się zakupiło ropę przed wzrostami.
bha
Po co z tym oficjalnie wyskakiwać !!!!!!!. Brak słów na to krótkowidztwo na Maxa
itso_kal
buca nie mogło dziś zabraknąć

Powiązane: pknorlen

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki