REKLAMA
TYLKO U NAS

Rynek mieszkaniowy odpali wrotki? Analitycy podają nawet termin

2025-09-28 06:00
publikacja
2025-09-28 06:00

Do końca 2025 r. prawdopodobna jest stabilizacja cen transakcyjnych mieszkań, ale w pierwszej połowie 2026 r. możliwe jest ożywienie i wzrosty w granicach kilku procent - prognozują analitycy PKO BP.

Rynek mieszkaniowy odpali wrotki? Analitycy podają nawet termin
Rynek mieszkaniowy odpali wrotki? Analitycy podają nawet termin
fot. smutan / / Shutterstock

"W scenariuszu bazowym oczekujemy utrzymania obecnej sytuacji na rynku (stabilne ceny) do końca IV kw. 2025 r., ale w pierwszej połowie 2026 r. możliwe jest - według nas - ożywienie i wzrosty cen transakcyjnych mieszkań w granicach kilku procent" - napisano w raporcie.

Sprzyjać temu będą rosnący popyt mieszkaniowy i zredukowana oferta mieszkań deweloperskich"- dodano.

Analitycy PKO BP wskazują, że przesłankami umiarkowanego wzrostu popytu są dotychczasowe obniżki stóp procentowych w 2025 i oczekiwania na kolejne, większa zdolność kredytowa przy utrzymującym się wzroście wynagrodzeń, a także realizacja odłożonych decyzji zakupu mieszkania po jednoznacznej informacji o rezygnacji rządu z programu dopłat do kredytów mieszkaniowych.

Po stronie podaży istotną przesłanką wzrostu cen transakcyjnych mieszkań jest m.in. wzrost cen działek pod zabudowę mieszkaniową, związany z możliwością ograniczenia ich podaży po przyjęciu przez gminy planów ogólnych według nowych zasad, jak i ewentualnego paraliżu decyzyjnego (gdyby gmina nie zdążyła uchwalić planu ogólnego do końca czerwca 2026).

Podażowymi czynnikami, wpływającymi na potencjalny wzrost cen mieszkań, są także koszty nowelizacji warunków technicznych, wysokie ceny usług budowlanych, prawdopodobny wzrost podatku od nieruchomości (kompetencja gminy) w odniesieniu do mieszkań niesprzedanych przez deweloperów, a także koszty tzw. Ustawy Schronowej.

Analitycy PKO BP wskazują, że scenariusz spadku cen mieszkań nie jest jednak wykluczony.

"Nie można wykluczać scenariusza spadku cen mieszkań, wywołanego silnymi szokami popytowo–podażowymi związanymi z sytuacją geopolityczną. Negatywnie na popyt mieszkaniowy oddziałują też zapowiedzi wprowadzenia podatku katastralnego" - napisano w raporcie. (PAP Biznes)

pat/ asa/

Źródło:PAP Biznes
Tematy
Wyjątkowa wyprzedaż Ford Pro. Poznaj najlepsze rozwiązania dla Twojego biznesu.

Komentarze (23)

dodaj komentarz
enthe
I kto będzie te mieszkania kupował? Wyludniające się dziadostwo?
disnej2x
1. chocby stopy spadly do 0 to nie bedzie juz kredytu 2%2.
2. doplat tez nie bedzie bo przez pchanie doplat Trzaskowski przegral wybory - to bylby koniec rzadow KO
3. bardzo tania ropa i bardzo tani USD - istnieje duze ryzyko odwrocenia trandu co spowoduje wzrost inflacji i koniec obnizek stop

podajcie 1 powod dla ktorego
1. chocby stopy spadly do 0 to nie bedzie juz kredytu 2%2.
2. doplat tez nie bedzie bo przez pchanie doplat Trzaskowski przegral wybory - to bylby koniec rzadow KO
3. bardzo tania ropa i bardzo tani USD - istnieje duze ryzyko odwrocenia trandu co spowoduje wzrost inflacji i koniec obnizek stop

podajcie 1 powod dla ktorego ceny mialyby znowu rosnac. Obnizki stop procentowych byc moze wystapia ale nawet jak obniza o 1.5% w ciagu poltora roku to i tak kredyt bedzie 5% czyli wciaz bedzie drogi

disnej2x
i tak mam longi na forexie na rope, mam kupione spolki od ropy: EC RIG PBR, mam 70% kapitalu w USD (reszta JPY, NOK, EUR) i nawet USDPLN troche na lewarze ;)
yaro800 odpowiada disnej2x
Ropa długoterminowo nie pójdzie w górę, bo Trump gra na tanią ropę, żeby mu inflacja nie rosła. Myslę, że jest zblatowany z Arabią Saudyjską. Jak obniżą w Polsce stopy procentowe, to dolar pójdzie w górę, zresztą euro też. Nasza gospodarka raczej nie rokuje przy tym deficycie. Na razie to spekulacja przy wysokich stopach procentowych,Ropa długoterminowo nie pójdzie w górę, bo Trump gra na tanią ropę, żeby mu inflacja nie rosła. Myslę, że jest zblatowany z Arabią Saudyjską. Jak obniżą w Polsce stopy procentowe, to dolar pójdzie w górę, zresztą euro też. Nasza gospodarka raczej nie rokuje przy tym deficycie. Na razie to spekulacja przy wysokich stopach procentowych, do czsu aż ta piramida nie zacznie się sypać.
jan888
Świat powoli wchodzi w głęboką i długotrwałą recesję (podobną do straconej dekady, tylko silniejszą), więc perspektywy dla surowców są negatywne. USD jest potwornie drogi i przewartościowany - jego wartość opiera się głównie na tym, że jest walutą rezerwową i gro pożyczek było udzielane w USD, ale to się kończy i nie wróci. Wartość Świat powoli wchodzi w głęboką i długotrwałą recesję (podobną do straconej dekady, tylko silniejszą), więc perspektywy dla surowców są negatywne. USD jest potwornie drogi i przewartościowany - jego wartość opiera się głównie na tym, że jest walutą rezerwową i gro pożyczek było udzielane w USD, ale to się kończy i nie wróci. Wartość USD może dalej spadać. Recesja oczywiście nie sprzyja rozdawaniu pożyczek, a ceny mieszkań nie powinny rosnąć dalej (a raczej spadać) ze względu na tragiczną demografię Polski i dlatego, że ceny mieszkań oderwały się od zarobków Polaków (vide: ile m2 mieszkania można kupić za przeciętną pensję).
suikoden_86
Można zapomnieć że kiedykolwiek będą już duże wzrosty. Gopodarka niedługo osłabnie, tak samo jak podwyżki wynagrodzeń. Plus wiśnienka na torcie, ujemne demografia.
to_i_owo
Nie no, trzeba czekać

Stanieje

Impulsem będzie spadek stóp % i nowe wymagania eko oraz obowiązek budowy schronów i paneli ev w każdym domu

:)))
disnej2x
Jak juz to obowiazek budowy schronow, ale koszt budowy ma sie nijak do kosztu mieszkania. Koszt mieszkania zalezy tylko i wylacznie od zdolnosci kredytowej klienta a ta juz drastycznie nie wzrosnie tak jak to bylo z kredytami frankowymi, stopami 0% czy kredytem 2%.
Ceny sa zawsze maksymalne jakie klient akceptuje, jak trzeba to
Jak juz to obowiazek budowy schronow, ale koszt budowy ma sie nijak do kosztu mieszkania. Koszt mieszkania zalezy tylko i wylacznie od zdolnosci kredytowej klienta a ta juz drastycznie nie wzrosnie tak jak to bylo z kredytami frankowymi, stopami 0% czy kredytem 2%.
Ceny sa zawsze maksymalne jakie klient akceptuje, jak trzeba to pol ceny mieszkania bedzie zyskiem dewelopera (marza 50%), co jakis czas dev probuja podnosic ceny spradzajac czy klienci je akceptuja. To w sumie ich rola - reklamowac inwestycje w mieszkania i maksymalizowac zyski.
to_i_owo odpowiada disnej2x
Przecież jak stopy spadną o 2-3% to zdolność zw rośnie o 50%

I sorry ale pojęcia nie masz o czym piszesz

Jak dowalą schrony, ev, zakaz steropinu i inne eko bzdury to koszt budowy skoczy i to będzie miało wpływ.

I jaka cena max?
Masz mieszkania za 300k i za 3mln...
samsza
"Odpalić wrotki" oznacza po polsku "uciec", "śpieszyć się gdzieś" lub, w slangu, "zachowywać się swobodnie, szalenie", a także może oznaczać "włączać", np. "odpalić silnik". Wybór znaczenia zależy od kontekstu wypowiedzi.

Powiązane: Nieruchomości

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki