Rząd planuje zbudować sztuczną wyspę na Zalewie Wiślanym, która będzie widoczna z kosmosu. Inwestycja związana jest z przekopem Kanału Wiślanego i ma być gotowa w ciągu 2 lat.


O planowanych pracach refulacyjnych, przy których rząd zakłada stworzenie nowej wyspy o powierzchni 181 ha, poinformowała wczoraj "Gazeta Wyborcza". Obiekt ma powstać w większości z gruntu wydrążonego przy pracach przekopowych w mierzei jak i pogłębianiu torów podejściowych dla statków.
Sztucznie usypana wyspa jest tylko jedynym z elementów tej wielkiej inwestycji planowej przez rząd. Pozostałe części składowe projektu to port osłonowy od strony Zatoki Gdańskiej i kanał żeglugowy przez Mierzeję Wiślaną o długości 1350 metrów. Planowane jest także poszerzenie toru wodnego od kanału żeglugowego do portu w Elblągu, który ma liczyć ponad 20 km i umożliwić przepływ przez Zalew Wiślany statkom z zanurzeniem do 4,5 metra.
Oferty do przetargu od firm hydrotechnicznych będzie przyjmował Urząd Morski w Gdyni. Ostateczny termin składania ofert to 7 marca bieżącego roku. Rząd oprócz ceny będzie brał także pod uwagę planowany czas wykonania prac, ale również doświadczenie firmy przy realizacji dużych przedsięwzięć budowlanych.
W przeciwieństwie do projektów hydrotechnicznych tworzonych np. w Dubaju, powstała wyspa nie ma być przeznaczona do celów turystycznych.
KS