REKLAMA

Nieznaczne spadki na Wall Street

2023-04-12 23:20
publikacja
2023-04-12 23:20

Środowa sesja na Wall Street zakończyła się niewielkimi spadkami mimo publikacji lepszych od oczekiwań danych o inflacji CPI w marcu w USA. Inwestorzy czekają na sezon publikacji wyników finansowych za pierwszy kwartał 2023 roku, który w piątek otworzą największe banki.

Nieznaczne spadki na Wall Street
Nieznaczne spadki na Wall Street
/ Shutterstock

Dow Jones Industrial na zamknięciu zniżkował o 0,11 proc. i wyniósł 33.646,50 pkt. Indeks przerwał serię czterech wzrostowych dni z rzędu.

S&P 500 na koniec dnia spadł o 0,41 proc. i wyniósł 4.091,95 pkt.

Nasdaq Composite spadł o 0,85 proc. i zamknął sesję na poziomie 11.929,34 pkt.

Ceny konsumpcyjne w USA w marcu wzrosły o 5 proc. w ujęciu rdr, a mdm wzrosły o 0,1 proc. Oczekiwano +5,2 proc. rdr i +0,2 proc. mdm. Inflacja bazowa, czyli wskaźnik, który nie uwzględnia cen paliw i żywności, wzrosła o 0,4 proc. mdm i 5,6 proc. rdr. Oczekiwano +0,4 proc. mdm i +5,6 proc. rdr.

„Najważniejsze jest to, że inflacja wciąż jest zbyt wysoka jak na gust Fedu. Są jednak sygnały sugerujące, że inflacja będzie dalej zwalniać w nadchodzących miesiącach” – powiedziała Sarah House, starsza ekonomistka w Wells Fargo w Charlotte.

„Spodziewamy się, że inflacja będzie stopniowo spadać, ale utrzyma się na wysokim poziomie do końca tego roku. Dlatego Fed prawdopodobnie utrzyma stopy procentowe na podwyższonym poziomie przez resztę tego roku, przełamując oczekiwania rynku dotyczące obniżek stóp” – powiedział Ryan Sweet, główny ekonomista Oxford Economics.

W najbliższym czasie uwaga skupi się również na wynikach finansowych spółek. W piątek wyniki za pierwszy kwartał napłyną od dużych amerykańskich banków, w tym JPMorgan, Citigroup i Wells Fargo.

Niektórzy członkowie FOMC zastanawiali się nad pauzą w cyklu podwyżek stóp proc. w USA - wynika z protokołu z ostatniego posiedzenia Fedu. Z minutes wynika, że niektórzy członkowie Fedu chcieli podwyżki o 50 pb., ale zrezygnowali z tego pomysłu ze względu na zawirowania w sektorze bankowym.

"Kilku uczestników posiedzenie zastanawiało się, czy właściwe byłoby utrzymanie na niezmienionym poziomie stóp proc. na tym spotkaniu. Zauważyli, że w ten sposób zyskaliby więcej czasu na ocenę finansowych i ekonomicznych skutków ostatnich wydarzeń w sektorze bankowym oraz skumulowanego zacieśnienia polityki pieniężnej. Jednak uczestnicy ci zauważyli również, że działania podjęte przez Rezerwę Federalną w koordynacji z innymi agencjami rządowymi pomogły uspokoić warunki w sektorze bankowym i zmniejszyć krótkoterminowe zagrożenia dla działalności gospodarczej i inflacji. W związku z tym, uczestnicy ci uznali za stosowne podwyższenie zakresu docelowego o 25 punktów bazowych ze względu na podwyższoną inflację, siłę ostatnich danych ekonomicznych oraz ich zaangażowanie w obniżenie inflacji do 2-procentowego celu Komitetu" - napisano w protokole po posiedzeniu Fedu, które odbyło się 21-22 marca.

Z minutes wynika, że konieczne może być dalsze zacieśnienie polityki monetarnej w USA.

"Omawiając perspektywy dla polityki pieniężnej, uczestnicy posiedzenia zauważyli, że inflacja pozostaje o wiele za wysoka, a rynek pracy pozostaje napięty; w rezultacie przewidzieli, że pewne dodatkowe zaostrzenie polityki może być odpowiednie, aby osiągnąć wystarczająco restrykcyjne dla gospodarki stanowisko w polityce monetarnej, aby z czasem przywrócić inflację do 2 proc. Wielu uczestników posiedzenia zauważyło, że prawdopodobny wpływ niedawnych wahań w sektorze bankowym na aktywność gospodarczą i inflację skłonił ich do obniżenia prognoz zakresu docelowej stopy funduszy federalnych, który byłby wystarczająco restrykcyjny w porównaniu z ocenami opartymi wyłącznie na ostatnich danych gospodarczych. Przy określaniu zakresu przyszłych podwyżek w przedziale docelowym stóp proc. uczestnicy uznali, że należy wziąć pod uwagę skumulowane zacieśnienie polityki pieniężnej, opóźnienia, z jakimi polityka pieniężna wpływa na aktywność gospodarczą i inflację, oraz rozwój sytuacji gospodarczej i finansowej" - podano w sprawozdaniu.

Uczestnicy posiedzenia wskazali, że dane dotyczące inflacji, zatrudnienia i aktywności gospodarczej na ogół są lepsze niż oczekiwano.

"Oceniając perspektywy gospodarcze, uczestnicy posiedzenia zauważyli, że od czasu spotkania w lutym dane dotyczące inflacji, zatrudnienia i aktywności gospodarczej na ogół są lepsze niż oczekiwano. Zauważyli jednak również, że wydarzenia w sektorze bankowym, które miały miejsce pod koniec okresu pośredniego, wpłynęły na ich poglądy na perspektywy gospodarcze i polityczne oraz niepewność związaną z tymi perspektywami. Na podstawie napływających danych ekonomicznych, dokonanych przez uczestników posiedzenia ocen skutków skumulowanego zaostrzenia polityki oraz ich wstępnych poglądów na temat prawdopodobnych skutków ekonomicznych niedawnych zmian w sektorze bankowym, uczestnicy posiedzenia zasadniczo oczekiwali, że realny PKB wzrośnie w tym roku w tempie znacznie poniżej długookresowego trendu" - napisano w protokole.

Według członków FOMC, amerykański system bankowy pozostaje silny i odporny.

Rentowność 10-letnich UST spadła o 3 pb. do 3,41 proc. Dochodowość 30-letnich UST rosła o 1 pb. do 3,63 proc. Spread między dwuletnimi a dziesięcioletnimi UST wynosi -59 pb. Spread między amerykańskimi obligacjami 3-miesięcznymi a 10-letnimi wynosi obecnie -163 pb.

Na rynku ropy kontrakty na WTI na maj są wyceniane po 82,23 USD za baryłkę, po wzroście o 2,1 proc., a majowe futures na Brent zwyżkują o 1,9 proc. do 87,23 USD/b.

Zapasy ropy naftowej w USA w ubiegłym tygodniu wzrosły o 0,6 mln baryłek, czyli o 0,1 proc. do 470,5 mln baryłek. Zapasy benzyny w tym czasie spadły o 0,3 mln baryłek, czyli o 0,1 proc. do 222,2 mln baryłek. Rezerwy paliw destylowanych, w tym oleju opałowego spadły o 0,6 mln baryłek, czyli o 0,5 proc. do 112,4 mln baryłek. (PAP)

pr/ sp/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (1)

dodaj komentarz
ppooll
Teraz największym problemem dla inwestujących za granicą jest osłabianie się dolara. Podczas inwestowania w cokolwiek ryzyko utraty pieniędzy zawsze istnieje. Wszystko podlega wahaniom (nawet złoto, a zwłaszcza jakieś akcje czy wirtualne kryptowaluty), a zysk zależy głównie od tego kiedy się kupi i kiedy sprzeda. Inwestując w obligacje Teraz największym problemem dla inwestujących za granicą jest osłabianie się dolara. Podczas inwestowania w cokolwiek ryzyko utraty pieniędzy zawsze istnieje. Wszystko podlega wahaniom (nawet złoto, a zwłaszcza jakieś akcje czy wirtualne kryptowaluty), a zysk zależy głównie od tego kiedy się kupi i kiedy sprzeda. Inwestując w obligacje skarbowe (patrz Cypr, Grecja) a zwłaszcza korporacyjne można wszystko stracić. Złoto też potrafi tanieć. Jak się okazuje, nawet na lokacie można stracić – patrz Amber Gold. Dlatego tak istotna jest wiedza finansowa. Przynajmniej na podstawowym poziomie, by umieć ocenić to ryzyko i pułapki oszustów. Przeczytajcie sobie ksiązke pt. Emerytura nie jest Ci potzrebna , Jest o zarządzaniu pieniędzmi i budowaniu majątku mimo niedużej pensji.

Powiązane: USA: giełdy i gospodarka

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki