REKLAMA
ZASADY PROMOCJI

Nawet 10 tys. zł za złomowanie samochodu spalinowego. Padł termin

2025-01-28 11:15
publikacja
2025-01-28 11:15

3 lutego 2025 roku startuje nabór wniosków w nowym programie dopłat do samochodów elektrycznych NaszEauto. Można zyskać nawet 10 tys. zł za złomowanie starego auta spalinowego, a przy zakup nowego pojazdu może kosztować nawet 40 tys. zł mniej.

Nawet 10 tys. zł za złomowanie samochodu spalinowego. Padł termin
Nawet 10 tys. zł za złomowanie samochodu spalinowego. Padł termin
fot. Adam Chelstowski / / Forum

Nowy program dopłat NaszEauto. przewiduje maksymalnie 40 tys. zł dopłaty do zakupu samochodu elektrycznego. Jak podaje Dziennik.pl, rząd przeznaczył na ten cel ponad 1,6 mld zł, czyli 374 mln euro z KPO. Chodzi o zmniejszenie ilości samochodów spalinowych o około 40 tys., a co za tym idzie, zmniejszenie zanieczyszczenie powietrza. Nabór wniosków ruszy 3 lutego 2025 roku.

Kto może liczyć na dopłatę?

Jak poinformował Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, nowy program dopłat ma zastąpić obecny program Mój elektryk, który będzie obowiązywał jeszcze do końca stycznia 2025 roku.

Ze wsparcia mogą skorzystać właściciele samochodów wartych do 225 tys. zł netto (bez VAT). Dotyczy to zarówno osób fizycznych jak i przedsiębiorców prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą.

Zapłacą za złomowanie 

Osoby fizyczne mogą otrzymać 18 750 zł dopłaty. Natomiast jeśli zezłomują swój stary pojazd spalinowy otrzymają dodatkowo 10 tys. zł. Jednak muszą być jego właścicielem lub współwłaścicielem od co najmniej 3 lat, a samo złomowanie nie mogło nastąpić wcześniej niż przed 1 lutego 2020 r.

Natomiast jeśli roczny dochód danej osoby nie przekroczył 135 tys. zł, będzie mogła ona wystąpić o zwiększenie dopłaty o 11 250 zł. Dzięki temu maksymalna kwota dofinansowania wyniesie 40 tys. zł.

Duże rodziny zyskają więcej

Rodziny z co najmniej trójką dzieci, czyli posiadające kartę dużej rodziny, już na starcie mogą liczyć na dopłatę do zakupu samochodu elektrycznego w wysokości 30 tys. zł. Z kolei za złomowanie auta spalinowego przysługuje im dodatkowe 5 tys. zł. Jednocześnie, jeśli ich roczny dochód nie przekracza 135 tys. zł, to z funduszu otrzymają kolejne 5 tys. zł.

Za auto zapłacą nawet 40 tys. zł mniej

Natomiast kierowcy, którzy zdecydują się na leasing lub wynajem długoterminowy otrzymają 30 tys. zł dopłaty. Dodatkowo kwotę tę można powiększyć o 5 tys. zł za złomowanie auta benzynowego lub z silnikiem Diesla, o ile byli jego właścicielem lub współwłaścicielem co najmniej 3 lata oraz złomowanie nastąpiło nie wcześniej niż 1 lutego 2020 r. Poza tym, jeśli ich roczny dochód jest niższy niż 135 tys. zł mogą liczyć na kolejną dopłatę w wysokości 5 tys. zł. Dzięki temu samochód elektryczny może ich kosztować o 40 tys. zł mniej.

Dopłaty tylko na nowe samochody

W programie NaszEauto uwzględniane będą wyłącznie nowe samochody elektryczne o przebiegu do 6 tys. km, które przed zakupem nie były zarejestrowane. Do programu kwalifikują się również pojazdy demonstracyjne, np. używane do jazd próbnych na tablicach dilerskich.

Kupiłeś już elektryka? Nic straconego

Okazuje się, że od 3 lutego 2025 roku z wnioskiem o dotację mogą zgłosić się też osoby, które już kupiły nowy samochód. W nowym programie będą kwalifikowane koszty poniesione od 1 lipca 2024 r. 

NaszEauto ma potrwać do 30 czerwca 2026 roku.

KW

Źródło:
Tematy
Wyjątkowa wyprzedaż Ford Pro. Poznaj najlepsze rozwiązania dla Twojego biznesu.

Komentarze (66)

dodaj komentarz
magican
Dobrze, że chociaż kolejne auto można spoko kupić sprawdzając je przez autotesto.
sweetacid1313
Zamienił stryjek siekierkę na kijek
peluquero
pieknie przelewa sie pieniazki publiczne do korporacji, kolejny raz, juz chyba nawet nikogo to nie wzrusza...
sweetacid1313
Czy kogoś kiedyś coś wzruszało? Jak musisz, to sam wylewaj te łzy.
platfusoptymista
The race to the bottom
newcommer
Ostatnia szansa na dopłaty wajcha już została przełożona.
Koniec dopłat jest już bliski.
ndie
Jak dostać 50 tys., bo nie kumam
r4k
Skoro Państwo ma za dużo pieniedzy i rozdaje ludziom na kupno samochodów, to może czas obniżyć podatki?
Dlaczego zabiera nam się ponad 50% pensji w podatkach?

Zus pracownika 11.26%
NFZ
r4k
NFZ - 9%
PIT dla zarobków powyżej 120k - 32%

To już razem 52,26% pensji.
A do tego pracdawca płaci też ZUS - 11,26%.

Pięknie. Pracownik dostaje mniej niż 40% tego co wypracowuje.
60% zabiera Państwo.
peluquero odpowiada r4k
kiedys jeszcze dla 'głombów' wrzucilem przykład z kupnem za pensje netto, calosc tego co zostalo, flaszek w promocji w dyskoncie (to ta sytuacja gdzie cena w calosci była objęta akcyzą) i wychodzi ze w skrajnym przypadku (gdyby nie kupil nawet podstawowych produktów zywnosciowych gdzie podatki stanowią średnio 35-45% ceny) kiedys jeszcze dla 'głombów' wrzucilem przykład z kupnem za pensje netto, calosc tego co zostalo, flaszek w promocji w dyskoncie (to ta sytuacja gdzie cena w calosci była objęta akcyzą) i wychodzi ze w skrajnym przypadku (gdyby nie kupil nawet podstawowych produktów zywnosciowych gdzie podatki stanowią średnio 35-45% ceny) to można w miesiacu zaplacić 100% podatków z pensji brutto+ koszty pracodawcy

nie ma watpliwosci że Polska to kraj megagojów

Powiązane: Motoryzacja

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki