Siły izraelskie wkroczyły we wtorek do Ramallah na Zachodnim Brzegu i przeprowadziły nalot na jeden z kantorów wymiany walut. Palestyńczycy zaczęli rzucać kamieniami w żołnierzy, ci użyli gazu łzawiącego i gumowych kul - relacjonowała AFP. Według Czerwonego Półksiężyca rannych zostało 58 osób.


W oświadczeniu armii przekazano, że celem operacji był kantor, który przekazywał środki Hamasowi na działalność terrorystyczną. Aresztowano pięć osób, skonfiskowano też setki tysięcy szekli (setki tysięcy złotych) przeznaczone na terror - dodało wojsko.
Palestyński Czerwony Półksiężyc wyliczył, że udzielił pomocy ośmiu osobom ranionym ostrą amunicją, 19 ranionym przez gumowe kule lub odłamki i 31 ofiarom gazu łzawiącego.
Izraelscy żołnierze i funkcjonariusze wkroczyli do samego centrum Ramallah, zajmując też pozycje na dachach budynków - przekazał obecny na miejscu reporter AFP.
Ramallah jest siedzibą władz Autonomii Palestyńskiej, która współpracuje z Izraelem w kwestiach bezpieczeństwa i współadministruje częścią okupowanego Zachodniego Brzegu. Autonomia jest zdominowana przez partię Fatah konkurującą z rządzącym Strefą Gazy Hamasem.
Administracja Autonomii jest postrzegana przez wielu Palestyńczyków jako nieefektywna i skorumpowana - zaznaczyła agencja Reutera.
Napięcie na targanym już wcześniej przemocą Zachodnim Brzegu wzrosło po wybuchu wojny w Strefie Gazy jesienią 2023 r. Zintensyfikowały się izraelskie naloty na palestyńskie bojówki, a także napaści żydowskich osadników na palestyńskie wsie, ale również zamachy organizowane przez Palestyńczyków.
Na Zachodnim Brzegu zaktywizowały się ugrupowania terrorystyczne, a Izrael rozpoczął w styczniu największą od lat operację wymierzoną w te grupy. Prowadzone za dnia rajdy na centra większych miast, takich jak Ramallah, były jednak rzadkością.
Od października 2023 r. na Zachodnim Brzegu zginęło blisko tysiąc Palestyńczyków i kilkudziesięciu Izraelczyków. Wśród ofiar palestyńskich byli zarówno uzbrojeni członkowie grup terrorystycznych, jak i młodzi ludzie rzucający w izraelskich żołnierzy kamieniami oraz przypadkowi przechodnie.
Jerzy Adamiak (PAP)
adj/ kar/