REKLAMA

Największe ofiary Fedu - waluty krajów wschodzących

2014-01-30 15:39
publikacja
2014-01-30 15:39

Zacieśnianie polityki pieniężnej przez Fed poturbowało rynki wschodzące. Najgorzej wygląda argentyńskie peso. Natomiast złoty radzi sobie całkiem dobrze.

Od grudnia program quantitative easing (QE) został obcięty już o 20 mld dolarów. Teraz Rezerwa Federalna będzie kupować aktywa o wartości tylko 65 mld dolarów każdego miesiąca (roczny budżet Polski to ponad 100 mld dolarów).

Kwoty ciągle powalają na kolana, lecz mimo to inwestorzy postanowili wycofywać kapitał z rynków wschodzących. Ucieczka pieniędzy na zachodnie rynki mocno poturbowała niektóre waluty.

Fatalnie ostatnio prezentuje się argentyńskie peso (ARS). Obecnie waluta jest o około 75% słabsza do dolara w stosunku do przeciętnego kursu z 2012 roku. Bardzo źle wygląda południowoafrykański rand (ZAR), który jest tańszy o niemal 40%. Około 20% przecenę zanotowały brazylijski real (BRL) oraz indyjska rupia (INR). Mocno obrywa także rosyjski rubel (RUB).

Z kolei złoty (PLN) wygląda wciąż bardzo dobrze na tle innych rynków wschodzących. Polska waluta obecnie jest droższa wobec dolara niż była przeciętnie w 2012 roku. Chociaż ostatnie dni przyniosły przecenę złotego, to jest ona nieporównywalnie niska w stosunku do wydarzeń na innych rynkach. Podobnie dobrze wypadają węgierski forint (HUF) oraz czeska korona (CZK).

/rm

Źródło:Depesza Bankier.pl: Rynki finansowe

Do pobrania

obligacjepngobligacjepng
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (6)

dodaj komentarz
~przemysliciel
kiedy zacznei sie spadek?
~przemysliciel
tak nieczytelnych wykresow to dawno nie widzialem.

A wydarzenia to niesamowita okazja do pomnozenia kapitalu. nic tylko dolce kupowac.
~Marta
Największą ofiarą jest autor, który sugeruje, że zwalenie kursu oeso argentyńskiego jest związane z fedem. Większej bzdury dawno nie widziałem, proponuję zapoznać się z sytuacją w tym kraju i nie sugerować kompletnych bzdur!
~jop
Większej bzdury dawno nie widziałeś Marto?
~chemcio
takie niby są plany, ale nic nie jest takie pewne. w tej grze obiera się strategię, ale zawsze należy brać pod uwagę wszystkie możliwości. Możliwy dolar po 2 zeta, ale możliwy też po 4.

Jak to możliwe pomimo tzw. luzowania ilościowego?:

http://www.youtube.com/watch?v=v9tkOCzRSMA

radzę posłuchać trochę stachisa.
takie niby są plany, ale nic nie jest takie pewne. w tej grze obiera się strategię, ale zawsze należy brać pod uwagę wszystkie możliwości. Możliwy dolar po 2 zeta, ale możliwy też po 4.

Jak to możliwe pomimo tzw. luzowania ilościowego?:

http://www.youtube.com/watch?v=v9tkOCzRSMA

radzę posłuchać trochę stachisa. to nieco inna retoryka niż tych clownów z CNBC

Równie łatwo jak się w rynek wtłacza tzw. pusty pieniądz równie łatwo i prosto można go wycofać. ważne też do kogo trafiają te podobno drukowane dolary? Nie trafiają do konsumentów, na ulicę - tylko do banków - jako zabezpieczenie. Nie trafiają na rynek i to jest ważne. Żadna hiperinflacja dolara nie jest wcale taka pewna. Raczej bardzo wątpliwa.

polecam więcej tego gościa:
http://www.youtube.com/watch?v=Hj5EmY4EuyM

http://www.avaresearch.com/avanew/
~analityk
dolar i tak spadnie do 2 złotych

Powiązane: Waluty

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki