REKLAMA
TYLKO U NAS

Najlepszy styczeń na GPW od 23 lat. Wyprzedaż na XTB i nowy rekord informatycznego giganta

Michał Kubicki2025-01-31 17:21redaktor Bankier.pl
publikacja
2025-01-31 17:21

WIG20 zaliczył najlepsze otwarciu roku na GPW od 2002 roku. Piątkowa sesja była skoncentrowana wokół handlu na XTB z mWIG40, ale trzeba odnotować słabszą postawę spółek surowcowych i dużą transakcję na akcjach największej spółki informatycznej w Polsce, po której ogłoszeniu jej kurs ustanowił nowy historyczny szczyt.

Najlepszy styczeń na GPW od 23 lat. Wyprzedaż na XTB i nowy rekord informatycznego giganta
Najlepszy styczeń na GPW od 23 lat. Wyprzedaż na XTB i nowy rekord informatycznego giganta
fot. gopixa / / Shutterstock

Na świecie WIG20 (YTD 11 proc.) i WIG (YTD 9,8 proc.) cały czas przewodzą najważniejszym giełdowym indeksom pod względem tegorocznych stóp zwrotu. Za nimi jest niemiecki DAX (YTD 9,16 proc.), szwajcarski SMI (YTD 8,65 proc.) i ogólnoeuropejski Euro Stoxx 50 (8 proc.). Tąpniecie z początku tygodnia wywołane premierą DeepSeek niemal w całości odrobił Nasdaq (YTD 1,64 proc.), który w piątek w pierwszych godzinach po otwarciu zyskiwał nawet 1,3 proc. po dobrze przyjętych wynikach technologicznych gigantów, jak np. Apple, którego doceniono za poprawę przychodów z usług, przez co jego akcje w piątek rosły. Po pokazanych w tym tygodniu wynikach rosły także akcje Tesli, Microsoftu i Mety.

W ciągu dnia zyskiwał amerykański dolar. Pokazane w ciągu dnia dane o inflacji PCE za grudzień w USA były bez niespodzianek. Z kolei w Europie pozytywnym zaskoczeniem był spadek inflacji w Niemczech. DAX w momencie końca sesji w Warszawie był notowany płasko, ale w ciągu dnia znów pobił historyczny szczyt i po raz pierwszy przekroczył 21 800 pkt. Rekord zanotował też brytyjski FTSE 100. Dolarowa presja odbijała się na cenach surowców i spadały notowania miedzi i ropy.

Przy umocnieniu dolara, sesja upłynęła na konsolidacji WIG20, który w piątek skończył dzień o 0,31 proc. niżej, a przez cały tydzień zyskał 2,31 proc. Z kolei WIG spadł w piątek o 0,28 proc. do 87 367,57 pkt, a w całym tygodniu wzrósł o 1,78 proc. W tym czasie mWIG40 zyskał 0,69 proc., ale w piątek spadł o 0,33 proc., do 6 609,99 pkt. sWIG80 znów był relatywnie lepszy, spadając tylko o 0,06 proc. na sesji, ale zyskał jedynie 0,28 proc. w całym tygodniu i skończył go na 24 623,48 pkt. Obroty w piątek przekroczyły 1,7 mld zł, z czego 1,12 mld zł dotyczyło spółek z WIG20.

Była to ostatnia sesja stycznia, która przyniosła wzrost WIG20 o 11,03 proc. Statystyka mówi, że to najlepszy wynik tego miesiąca od 2002 r., kiedy indeks ten wzrósł o 19,60 proc. W 2024 r. styczeń skończył się przeceną o 2,69 proc., z kolei w 2023 r. blue chipy zyskały 6,15 proc., a rok był jednym z najlepszych pod względem stóp zwrotu ostatnich lat. Wcześniej w latach 2020-2022 styczeń zawsze kończył pod kreską. WIG w całym miesiącu zyskał 9,79 proc., mWIG40 poszedł w górę o 7,97 proc., a sWIG80 o 4,36 proc.

Poza dobrym ogólnoświatowym sentymentem postawa polskich blue chipów współgra ze świetną postawą złotego, który do euro jest najmocniejszy od blisko siedmiu lat. Tradycyjne przetasowania w portfelach funduszy stojące za tzw. efektem stycznia, czyli jedną z kalendarzowych anomalii, mogą być kolejnym czynnikiem, jak również wciąż niskie na tle świata wyceny polskich spółek w stosunku do ich zysków i potencjału dywidendowego.

"Niektórzy akcentują, że być może są szanse na jakiś rodzaj pokoju na Ukrainie, inni, że możliwe są lepsze dane z niemieckiej gospodarki po obniżce stóp procentowych. Być może jeszcze coś innego za tym przemawia" – zastanawiał się cytowany przez PAP Biznes PAP Biznes Sobiesław Kozłowski, dyrektor Departamentu Analiz i Doradztwa Noble Securities.

Z poszczególnych spółek największą uwagę w piątek przykuło XTB (-13,25 proc.). Przecena brokera CFD miała miejsce po publikacji wyników, które rozczarowały, o czym więcej w artykule „XTB negatywnie zaskakuje. Zysk i marże nawet poniżej zachowawczych prognoz”. Handel na akcjach spółki wyniósł w piątek 249 mln zł – najwięcej na całej GPW, a przypomnijmy, że to spółka z mWIG40, a nie flagowego WIG20.

Inny bohater dnia to Asseco Poland, czyli także spółka z mWIG40, ale w tym wypadku jej kurs wyróżnił się pozytywnie. Kurs największej polskiej spółki informatycznej wzrósł o 10,15 proc. i ustanowił nowy historyczny szczyt w cenach zamknięcia (118,30 zł), przez co kapitalizacja zbliżyła się do 10 mld zł. Popyt pojawił się po informacji, że Cyfrowy Polsat sprzedał prawie cały posiadany pakiet akcji Asseco zagranicznemu inwestorowi za 705 mln zł. Co prawda cena za akcję pokazywała spore dyskontodo kursu giełdowego, ale też cała transakcja potwierdza zainteresowanie zagranicznego kapitału polskimi spółkami informatycznymi. Niedawno CVC Capital Partners przejął przecież Comarch.

Sam Cyfrowy Polsat zyskał w piątek 0,49 proc, i był jedną z sześciu spółek z WIG20 na plusie. Najwięcej zyskał kurs Dino (0,96 proc.), drugi był Orlen (0,69 proc.), dalej LPP (0,67 proc.), Alior (0,66 proc.), CPS, i CD Projekt (0,05 proc.). Pod kreską m.in. surowcowy KGHM (-1,6 proc.), ale też JSW (-0,85 proc.). Najwięcej oddał kurs PGE (-1,62 proc.), a ponad 1 proc. zniżkowały jeszcze walory Budimeksu (-1,32 proc.) i Kruka (-1,11 proc.). Ciążył spadek PKO (-0,92 proc.) przy 204 mln zł obrotu – drugich największych na GPW tego dnia.

Michał Kubicki

Źródło:
Michał Kubicki
Michał Kubicki
redaktor Bankier.pl

Redaktor działu Rynki Bankier.pl. Absolwent finansów i rachunkowości na UMCS w Lublinie. W czasie studiów zainteresował się giełdą i rynkami finansowymi, które to zainteresowania rozwinął na SGH w Warszawie na kierunku Bankowość Inwestycyjna. Na co dzień obserwuje notowania warszawskiej giełdy, by przekazać czytelnikom portalu najważniejsze informacje z parkietu oraz przybliżyć istotne wiadomości ze spółek. Telefon 728 927 242

Tematy
Najtańsze konta firmowe z premią za korzystanie
Najtańsze konta firmowe z premią za korzystanie

Komentarze (3)

dodaj komentarz
lebski_gosc
Chyba hipotetyczny rozejm na Ukrainie zaczyna być w cenie.
analizy
Rozruszanie rynku akcji jest możliwe, ale należy od już wprowadzić zmiany w podatku belki, bo społeczeństwo całkowicie utraciło wiarę w ten sposób inwestowania, zarówno w akcje jak i w fundusze inwestycyjne. Mam fundamentalne pytanie do rządu: Co z likwidacją podatku belki?? Podatek belki jest anachronizmem, albowiem płacimy go Rozruszanie rynku akcji jest możliwe, ale należy od już wprowadzić zmiany w podatku belki, bo społeczeństwo całkowicie utraciło wiarę w ten sposób inwestowania, zarówno w akcje jak i w fundusze inwestycyjne. Mam fundamentalne pytanie do rządu: Co z likwidacją podatku belki?? Podatek belki jest anachronizmem, albowiem płacimy go od kapitału (od zysku z ulokowanego oszczędnościowo wynagrodzenia za pracę), od pozyskania którego już w przeszłości zapłaciliśmy podatek. Platforma Obywatelska, w szczególności jej obecny Minister Finansów, w kampanii wyborczej w 2023r. deklarowała, że to zmieni. Póki co Partia ta nabrała wody w usta i zachowuje się jak "głuchy i niemowa". Bardzo nieładnie! Jest takie stare przysłowie: "Raz oszust przeszedł przez wieś!" Wyborcy to sobie na pewno przypomną przed najbliższymi wyborami na Prezydenta RP. W szczególności obecni i byli kolejarze, ci zatrudnieni i zwolnieni w październiku z pracy (ok. 4 tys. osób) w kolejowej spółce i posiadający akcje tej Spółki. Zatem wskazanym jest uważać, że wiele głosów obywateli oszczędzających na lokatach (depozytach) w bankach, na funduszach inwestycyjnych, na obligacjach SP, na akcjach GPW, to ta opcja rządząca straci. A to może już być następczo sygnał do odwrotu trendu poparcia przed następnymi wyborami parlamentarnymi. Poza tym wygrana PiS-u w wyborach prezydenckich pogrąży te partie KO w trudniejszym rządzeniu poprzez blokowanie ustaw przez nowego Prezydenta RP z PiS-u. Dlatego uważam, że jeżeli nie całkowita likwidacja tego podatku, to powinna być znaczna zmiana jego pobierania. Powinni być chronieni ci, którzy inwestują tu długoterminowo jako zabezpieczenie swojej przyszłości. Natomiast dla krótkoterminowców - tzw. graczy giełdowych - podatek ten mógłby nadal pozostać, bo tę grę na GPW można postrzegać jako swego rodzaju quasi działalność gospodarczą, zarobkową. Była deklaracja w kampanii wyborczej - powinna być jej realizacja, gdy się objęło władzę. Podstępnie działają tylko oszuści. PO przekonała się już o tym jak przegrała wybory poprzez podniesienie wieku emerytalnego, a przedtem obiecała, że nie podniesie. Jeżeli dalej będzie rządowa cisza ws podatku belki, to Trzaskowski zatem prędzej własne uszy zobaczy, bez lustra, niż zostanie Prezydentem. Co do wartości to podatek belki płacimy od zysku, ale co do przedmiotu sprawy, to od kapitału - najczęściej do wynagrodzenia za pracę - od którego już zapłaciliśmy podatek, a teraz ten kapitał chcemy sobie zdeponować jako oszczędności, żeby nam inflacja - której inicjatorem generowania jest rząd - nie zżarła nam tego wynagrodzenia. Pobieranie tego podatku jest karą za oszczędzanie. Jest daleko niemoralnym zachowaniem władzy. Dlatego mam dużo pogardy dla twórcy tego podatku! Dla mnie jest to świadectwem braku umiejętności w rządzeniu.
wtomek123
Wskaż jeden cywilizowany kraj ,gdzie nie ma podatku od zysków kapitałowych. Wysokość stawki naszego 19% nie należy do najwyższej. Podatek nie ma wpływu na koniunkturę na naszej giełdzie rozpaczy. Połowa spółek z szerokiego rynku nadaje się do notowań w jednolitym kursie dnia.

Powiązane: Sesja na GPW

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki