

Konflikt zbrojny pomiędzy Ukrainą a separatystami ze wschodniej części tego kraju wymaga zaangażowania Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych. Polska, jako kraj bezpośrednio graniczący z Ukrainą jest w bardzo niebezpiecznej sytuacji zarówno pod względem gospodarczym, jak i militarnym.
Ewentualna eskalacja konfliktu oznacza, że to nasz kraj będzie bezpośrednio zaangażowany we wszystkie działania, które miejmy nadzieję ograniczą się tylko do pomocy finansowej i dyplomatycznej. Obecnie Polska jest bezpieczna, ale nie jesteśmy potęgą, która jest wstanie samodzielnie się obronić. Czasy Jagiellonów dawno minęły - jeśli chcemy liczyć się na arenie międzynarodowej to musimy mieć silniejszą armię i gospodarkę.
Pod względem gospodarczym Ukraina nie jest dla nas najważniejszym partnerem biznesowym, ale jej rola w kształtowaniu równowagi ekonomicznej w regionie jest niebagatelna. To kraj z olbrzymim potencjałem i w ostatnich latach polskie firmy zwiększały zaangażowanie kapitału na tym rynku. Na koniec sierpnia 2013 roku łączna wartość zainwestowanego kapitału polskich przedsiębiorców na Ukrainie wynosiła prawie miliard dolarów. Polskie bezpośrednie inwestycje zagraniczne przekroczyły 50 mln dolarów.
Na Ukrainie działają trzy banki z polskim kapitałem. Wartość polskiego eksportu do tego kraju to ponad 2 mld dolarów - ok. 2,5% wartości całego polskiego eksportu. Istotne znaczenie miała dynamika wzrostu, która w ostatnich latach wyraźnie wskazywała na zwiększenie znaczenia tego kraju dla naszych przedsiębiorców. Ukraina jest 9. rynkiem zbytu dla Polski, ale Polska jest 4. rynkiem zbytu dla Ukrainy.
Skorzysta sektor zbrojeniowy
Wizyta amerykańskiego prezydenta w Polsce miała dla nas duży wymiar symboliczny, ale nie tylko. Administracja USA pokazała, że bezpieczeństwo w tym regionie Europy ma olbrzymie znaczenie i chociaż oferowane wsparcie finansowe to kropla w morzu potrzeb, to jednak stanowi sygnał, że działania polski mają leigtymację w krajach zachodnich.
Nasz kraj pod względem militarnym nie ma najmniejszych szans w starciu z Rosjanami. Przegrywamy na każdym polu - zarówno technologicznym, jak i ilościowym. Do tego dochodzi niebezpieczeństwo prostego odcięcia Polski od ważnych ze względów strategicznych surowców - ropa, gaz. Stąd istotniejszego znaczenia nabierają plany modernizacji Sił Zbrojnych RP - dozbrojenia i unowocześnienia polskiej armii. Z planów rzadu wynika, że inwestycje w tym zakresie w najbliższych latach osiągną wartość ponad 100 mld zł. To dobra wiadomość dla sektora zbrojeniowego m.in. Bumaru i Huty Stalowa Wola.