Podatek opiera się na trzech scenariuszach cen miedzi. Oznacza to, że im wyższe ceny miedzi na rynku, tym większy podatek zapłaci spółka. W przypadku gdy średnia cena miedzi będzie niższa niż 13 000 zł/tonę, stawka podatkowa wyniesie 130 złotych za każdą wydobytą tonę miedzi.
Zobacz też: Ministerstwo Finansów: Podatek od miedzi nie będzie podstawą do obniżenia bazy podatku dochodowego
Gdy cena miedzi na światowych rynkach będzie wyższa niż 13 000 zł/tonę, stawka podatkowa będzie wyliczana za pomocą wzoru: 0,025 x średnia cena miedzi + (0,001 x średnia cena miedzi) do potęgi 2,6. Przyjmując, że średnia cena miedzi wynosi 25 000 zł za tonę, podatek wyniesie niemal 5 tys. złotych. Co ważne, podatek zostanie potrącony dopiero od kwoty jaka pozostanie po uwzględnieniu podatku CIT.
Jeśli jednak cena miedzi będzie wyższa niż 52 000 zł/tonę - stawka podatkowa wyniesie 32 000 zł od jednej wydobytej tony miedzi.
Podatek uderzy także w srebro. Gdy średnia cena srebra będzie niższa niż 1 000 zł/kg, stawka podatkowa wyniesie 10 zł od każdego wydobytego kilograma srebra. W przypadku gdy cena będzie przekraczać 1 000 zł/kg, stawka podatkowa będzie wyliczana za pomocą wzoru: 0,1 x średnia cena srebra + (0,001 x średnia cena srebra) do potęgi 4,5.
Podobnie jak w przypadku miedzi, jeśli cena srebra przekroczy 6 000 zł/kg, stawka podatkowa wyniesie 3 800 zł za każdy wydobyty kilogram srebra.
Jak wynika z przedstawionego projektu, spadek notowań miedzi poniżej 13 000 zł nie będzie szkodliwy dla spółki, bo podatek będzie znacznie łagodniejszy. Ministerstwo Finansów zakłada, że w 2012 roku, dochody z podatku (miedź +srebro) przyniosą budżetowi 1,8 miliarda złotych.
Tuż przed godziną 14:10 za jedną akcję KGHM Polska Miedź płacono 106 złotych, co oznacza, że spółka nurkowała o ponad 12 proc. Spółka od połowy listopada spadła z poziomu 170 złotych za akcję - czyli prawie 40 proc. w ciągu zaledwie jednego miesiąca.
Krzysztof Gołdy
k.goldy@bankier.pl
Źródło:
