Zostało już tylko kilka dni na rozliczenie zeznania rocznego PIT za 2014 rok. Nie wiesz, jak rozliczyć jakąś ulgę albo brakuje ci informacji PIT-11 od pracodawcy? Nie zwlekaj. Lepiej złożyć pusty PIT lub z błędami w terminie niż wcale.



W czwartek 30 kwietnia mija termin na rozliczenie się z fiskusem ze swoich dochodów za ubiegły rok. Czasu coraz mniej. Nie zostawiaj wypełniania deklaracji podatkowej na ostatnia chwilę. Pośpiech i nerwy są złymi doradcami. Łatwo wtedy o prosty błąd lub niedopatrzenie.
Może się okazać, że nie mamy wszystkich informacji potrzebnych do wypełnienia zeznania roczne np. firma, dla której pracowaliśmy miesiąc czasu w 2014 roku na umowę zlecenie nie przekazała nam formularza PIT-11. Choć powinna to zrobić do końca lutego.
Albo nie wiemy, w jaki sposób i w jakiej wysokości odliczyć daną ulgę podatkową np. mąż czy żona ma odliczyć ulgę na dziecko? W jakiej wysokości – za cały rok, czy może za kilka miesięcy? Lub podatnicy nie potrafią zdecydować, czy rozliczyć się razem czy osobno?
Brak złożenia PIT-u to murowane kłopoty w US
Powodów może być wiele, ale pewne jest jedno – nie warto spóźniać się ze złożeniem zeznania PIT. Lepiej do urzędu skarbowego wysłać PIT z błędami lub z niepełnymi informacjami niż wcale nie wypełnić obowiązku podatkowego.
Podatnik, który przekroczyć ustawowy termin i nie złoży PIT do 30 kwietnia, popełnia wykroczenie skarbowe i naraża się na kary przewidziane w Kodeksie karnym skarbowym. Po pierwsze brak deklaracji rocznej PIT o wiele bardziej rzuca się w oczy urzędnikom fiskusa, niż PIT błędnie wypełniony. Takim podatnikiem skarbówka zajmie się w pierwszej kolejności, więc możemy być prawie pewni wszczęcia przez urząd skarbowy postępowania podatkowego wobec naszej osoby. A wtedy grozi nam mandat karny (do wysokości 3500 zł), kara grzywny, a w skrajnych przypadkach nawet kara pozbawienia wolności.
Lepszy błędny PIT lub z niepełnymi informacjami niż żaden
Gdy sami nie potrafimy poprawnie rozliczyć zeznania rocznego, a za późno już na pomoc znajomych czy profesjonalisty, to pewnym wyjściem z sytuacji jest wysłanie do US tak wypełnionego PIT-u, jak umiemy. Nawet błędny PIT lub z brakującymi dochodami albo nierozliczonymi ulgami jest lepszy niż zupełny jego brak. Eksperci uważają, że w ostateczności warto złożyć nawet pusty formularz – bez danych dotyczących dochodu i podatku, oczywiście z danymi osobowymi identyfikującymi podatnika.
W ten sposób unikamy zarzutu niedopełnienia obowiązku podatkowego i wydłużamy okres na złożenie poprawnego zeznania rocznego, które już jako korektę tego pierwotnego PIT-u za 2014 rok możemy przekazać do US do końca 2020 roku.
Jak złożyć korektę PIT?
Jednak nie warto czekać tyle czasu, bo fiskus może pierwszy wytropić nieprawidłowości w naszym PIT. Lepiej samodzielnie skorygować deklarację, bo to pozwoli uniknąć w całości odpowiedzialności karnej skarbowej. Pozostanie ewentualna dopłata brakującego podatku wraz z niewielkimi odsetkami.