Pierwszą deklarację sprawie działkowców złożyła Platforma Obywatelska. Głosem Marszałek Sejmu i wiceprzewodniczącej PO Ewy Kopacz partia zadeklarowała utrzymanie praw działkowców: „ (…)nie możemy odbierać (praw) tym ludziom, szczególnie emerytom, rencistom, którzy jak sami mówią, również przed kamerami, że te ogródki, te ich malutkie poletka, to ich sens i radość życia" – powiedziała na środowej konferencji prasowej w Sejmie Kopacz.

Źródło: iStockphoto / Thinkstock
W wyścigu znalazł się także Ruch Palikota, który zdecydował się „uspokoić działkowców” i zapewnił o swoim wsparciu słowami posła Dariusza Dziadzio. „Chciałbym uspokoić działkowców - Ruch Palikota podejmie odpowiednie działania na rzecz przygotowania i uchwalenia ustawy, która zapewni działkowcom spokojne korzystanie z działek" - powiedział Dziadzio w środę na konferencji prasowej w Sejmie.
Także Prawo i Sprawiedliwość przedstawi swój pomysł na ogródki działkowe, który powinien spodobać się działkowcom. Szef klubu PiS Marek Błaszczak zapowiedział, że jego ugrupowanie będzie broniło terenów, na których znajdują się obecnie ogródki działkowe, aby nie stały się łupem deweloperów. „Opowiadamy się za tym, aby ogrody działkowe pozostały jako tereny zielone, żeby dotychczasowi użytkownicy mogli je wykorzystywać. Jest realne zagrożenie, że te tereny mogą być przeznaczone pod zabudowę, mogą być łupem deweloperów. Temu się jednoznacznie sprzeciwiamy" - powiedział dziś Błaszczak. PiS zamierza tutaj skopiować rozwiązanie na wzór wspólnot mieszkaniowych, czyli „tworzenie wspólnot działkowców, bez narośli jaką jest PZD - machina biurokratyczno-polityczna, która miała monopol na organizację ogrodów działkowych".
O swojej odwiecznej obronie działkowców przypomniał także Sojusz Lewicy Demokratycznej. "SLD zawsze bronił i będzie bronił działkowców. Po dzisiejszym wyroku Trybunału Konstytucyjnego powołamy, najszybciej jak się da, zespół, który przygotuje projekt nowej ustawy, bo trudno poprawiać ten, który jest - projekt ustawy, który będzie bronił działkowców" - powiedział rzecznik SLD Dariusz Joński na briefingu po środowym orzeczeniu TK.
SLD obiecał poprawę przy pisaniu nowego projektu ustawy, ponieważ dotychczasowa ustawa, w której Trybunał Konstytucyjny zakwestionował aż 24 przepisy. "Chętnie sprawdzimy, jak była procedowana ta ustawa, bo chcemy przygotować dobry projekt, który będzie bronił działkowców, ale która będzie też zgodna z konstytucją" - powiedział rzecznik Sojuszu.
Trybunał Konstytucyjny nie okazał litości dla działkowców, teraz partie polityczne starają się wykorzystać ten fakt i pokazać swoją ludzką twarz w sytuacji, która dotknie dużą część ich potencjalnego elektoratu. Czy tego typu działania, tak jasne i przejrzyste do przeczytania przez każdego wyborcę, odnoszą jeszcze jakikolwiek skutek i przekładają się na notowania partii?
MD/PAP