REKLAMA

Kompania Węglowa zasypuje rynek węglem za pół ceny

2015-03-06 05:03
publikacja
2015-03-06 05:03
Kompania Węglowa zasypuje rynek węglem za pół ceny
Kompania Węglowa zasypuje rynek węglem za pół ceny
fot. Maciej Jarzębiński / / FORUM

Stojąca na progu bankructwa Kompania Węglowa walczy o życie i zasypuje rynek węglem za pół ceny - informuje Gazeta Wyborcza.

(FORUM)

Na początku roku jego zapasy na kopalnianych hałdach sięgały 5,5 mln ton. W ostatnich tygodniach spółka podpisała umowy na sprzedaż 2,5 mln ton z hałd i z bieżącego wydobycia. Do końca roku Kompania chce się pozbyć całych zapasów. Oferuje ceny z grubsza o połowę niższe (ok. 150 zł za tonę) od średnich rynkowych.

Państwowi i prywatni konkurenci boją się, że wojna cenowa wykończy całą branżę. Szukają więc ratunku u ministra skarbu, w Urzędzie Ochrony Konkurencji i Konsumentów, nawet w Brukseli. (PAP)

sto/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (6)

dodaj komentarz
~plazowicz
Stary znany i wypróbowany przez peerelowskich "byzmesmenów" schemat. Zainwestować (najlepiej miliardy) puścić to na żywioł, przy okazji rozkradając co się da, co w prostej linii prowadzi do bankructwa, a później sprywatyzować za grosze kolesiom poniżej wartości księgowej. Tak działa praktycznie każde przedsiębiorstwo państwoiwe w PL.
~ola
Węgiel workowany 1000zł/t na składach.
~Konserwatysta
Sprzedaż tego węgla załagodzi sytuację na chwilę ( większość wydobycia to miał węglowy), bo nic nie da sprzedawania węgla poniżej kosztów wydobycia jeżeli w państwowych kopalniach koszty stałe dochodzą do 80-90 % ( 40-60 % wynagrodzenia). Prędzej czy później odezwą się związki ze swoimi żądaniami i górnicy którzy nie mają zamiaru Sprzedaż tego węgla załagodzi sytuację na chwilę ( większość wydobycia to miał węglowy), bo nic nie da sprzedawania węgla poniżej kosztów wydobycia jeżeli w państwowych kopalniach koszty stałe dochodzą do 80-90 % ( 40-60 % wynagrodzenia). Prędzej czy później odezwą się związki ze swoimi żądaniami i górnicy którzy nie mają zamiaru zrezygnować z komunistycznych przywilejów ( Karty Górnika). Straty górnictwa w latach 1990- 2000 wyniosły 18 mld zł.
Sektor ten otrzymał z budżetu państwa 16,4 mld zł oraz umorzono mu zobowiązania w wysokości 15 mld zł. Każdy pracujący Polak w ciągu 12 lat darował pod przymusem za pośrednictwem skarbu państwa średnio 2400 zł na rzecz górnictwa! , lata 2010-2013 22 miliardy subsydiów dla górnictwa. W latach 2000-2010 górnictwo otrzymało 8,1 miliarda złotych dotacji budżetowej. Ukraiński górnik jest wydajniejszy od polskiego a zarabia 500 Euro miesięcznie. W 2012 roku wydobycie węgla kamiennego, po trwającym od 2002 roku spadku, nieznacznie wzrosło, osiągając poziom 79,9 mln ton (większość to miał węglowy). Ale w 2013 roku znów spadło o 4,5 proc. Głównym odbiorcą węgla( wydobywa się głównie miał węglowy ) w Polsce jest sektor energetyczny 53 proc., przemysł zużywa 29 proc. (w tym prawie cały węgiel kamienny koksowy), a 14 proc. gospodarstwa domowe.

Elektrownie i przemysł kupują węgiel po około 300 zł za tonę, nawet gdyby sprzedać węgiel zalegający na hałdach po około 500 zł -531 zł za tonę- przykładowa cena węgla bez akcyzy i VAT ( Orzech I,II) z kopalni Brzeszcze ( 80-90 % koszty stałe), to i tak będzie on za drogi w stosunku do zagranicznego. Jeżeli 14 % to odbiorcy indywidualni to obniżenie ceny węgla dla Polaków niewiele tu pomoże. Prawda jest taka, że przy zachowaniu obecnych kosztów wydobycia, polski węgiel w państwowych kopalniach nie ma żadnych szans konkurować z węglem australijskim ( kopalnie odkrywkowe, górnicy pracują do 65 roku życia, brak przywilejów), rosyjskim,ukraińskim ( górnik tam zarabia 500 euro) i polskim z prywatnych kopalni ( Bogdanka- jednostkowy koszt wydobycia tony węgla -145 zł( 45 USD),średni w Kompanii Węglowej to ponad 300 zł -85 USD a na rynkach światowych 65 USD. Problemu należy szukać w kosztach ( pracowniczych, stałych, administracja , związki zawodowe) i w obniżce VAT AKCYZA- co w tym przypadku jak widać z kosztów wydobycia węgla, nie jest największym problem jeżeli chodzi o cenę węgla.

Wiek emerytalny dla górników w krajach Europy Zachodniej oscyluje w granicach 60-63 lat, a u nas 25 lat i na emeryturę. Za 750 miliardów złotych jakie w ciągu 25 lat zostały zmarnowane na wszystkie przywileje emerytalne, moglibyśmy mieć kilkanaście elektrowni atomowych albo blisko 20-25 tys km dróg. Teraz płacz, że musimy płacić za CO2, a jednocześnie dotuje się kopalnie i rocznie wywala na wszystkie przywileje blisko 30 miliardów złotych. W ciągu 25 lat na same emerytury górników( nie liczę kosztów związanych z eksploatacją złóż, szkody górnicze, zanieczyszczenia środowiskowe,wynagrodzenia górników, koszty łapówek i nabywanego sprzętu z kilkuset % przebitki) wydano blisko 180 miliardów złotych.
~rs
Masakra. Tak się kończy nieracjonalna polityka w obszarze górnictwa. Obiecali pomoc to hulaj dusza piekła nie ma. Teraz pogłębią straty a potem my wszyscy się na to złożymy. Brawo Kopacz, jak tak ma wyglądać racjonalne gospodarowanie państwem to czas już kończyć i oszczędzić nam tych bzdur.
~Tomasz
Jak najszybciej wystawić cała spółkę na sprzedaż. Kto da więcej ten kupuje i tyle!

Powiązane: Górnictwo

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki