Zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw drgnęło w górę o 0,1 proc. w ujęciu rocznym. Niestety, równocześnie stopa bezrobocia wzrosła aż o 0,3 pp. Sytuacja na rynku pracy jest trudna. Niemniej, resort pracy przekonuje, że na koniec roku stopa rejestrowa nie przekroczy 13,8%.
Źródło: Thinkstock
Poziom zatrudnienia wciąż jest niezadowalający. Przedsiębiorcy powoli zaczynają odczuwać ożywienie w gospodarce. Głównym motorem wzrostów jest już nie tylko eksport, ale rosnąca konsumpcja wewnętrzna i inwestycje firm. Część jeszcze wstrzymuje się z decyzjami o zatrudnieniu do początku roku. Na prawdziwą poprawę koniunktury na rynku pracy musimy poczekać do późnej wiosny.
Zdaniem PKPP Lewiatan wzrost zatrudnienia wynikał m.in. z konsekwencji zmian legislacyjnych, zwłaszcza wdrożenia ustawy śmieciowej. Z tym może być kłopot, bo te miejsca pracy na razie są kosztem. Takie sztuczne podnoszenie zatrudnienia nie ma szansy na utrzymanie w przyszłości. Zwłaszcza że Trybunał Konstytucyjny zakwestionował ustawę śmieciową.
Centrum offshore po cienkim lodzie stąpa
Dodatkowo rośnie zatrudnienie w sektorze usług biznesowych. Polska jest liderem w tej części Europy pod względem liczby tego typu firm. Obecnie pracuje w nich ok. 200 tys. osób. Problem polega na tym, że jest to biznes o bardzo słabych fundamentach, opierających się głównie na niskich kosztach zatrudnienia. Polacy zwyczajnie są tańsi. Wzrost płac będzie hamować rozwój offshore w Polsce. Być może z tego względu pojawił się pomysł, by dostosować prawo pracy.

Chodzi o przepisy o pracy w dni świąteczne, tak by harmonogram prac można było dostosować do kalendarza zachodnich kontrahentów. Obecnie pracownik może zgodzić się na pracę w dzień ustawowo wolny pod warunkiem, że dostanie za to dodatkowe wynagrodzenie lub podpisze się z nim dodatkową umowę. Słowem - zmiany mają na celu obniżenie kosztów zatrudnienia i jest wątpliwe, by skorzystali na tym pracownicy. Jeżeli tak ma wyglądać rozwój usług biznesowych, oznacza to nic innego, jak jawne przyznanie się ustawodawcy, że nie chce zwiększenia wynagrodzeń. Konkurencyjność polskiego rynku pracy nie może polegać tylko na niskich kosztach zatrudnienia. Istnieje duże ryzyko, że wzrost płac np. o 5% doprowadzi do przeniesienia całego sektora offshore do tańszych państw.
Sposób na obniżenie bezrobocia? Obniżenie klina podatkowego
Obecnie w Polsce mamy ponad 2 mln osób zarejestrowanych jako bezrobotne. Z tego tylko 440 tysięcy pobierało lub pobiera zasiłki. W niektórych powiatach stopa bezrobocia przekracza 30%. Do poprawienia tych statystyk konieczne są zdecydowane zmiany w prawie podatkowym. Szacuje się, że ok. 500 tys. ludzi pracuje w szarej strefie. Nie zalegalizują oni swojego zatrudnienia do czasu, aż rząd nie obniży wysokości danin publicznych zawartych w wynagrodzeniu. Klin podatkowy wynosi 41% i jak długo będzie on utrzymywany w tej wysokości, tak długo stopa bezrobocia będzie dwucyfrowa.
Łukasz Piechowiak