We wrześniu 29 firm zgłosiło zamiar zwolnienia grupowego, liczba zgłoszonych do zwolnienia pracowników była o 42 proc. niższa we wrześniu 2024 roku - poinformowała w czwartek w Sejmie wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Małgorzata Baranowska.


Posłowie PiS zwrócili się do MRPiPS z pytaniem dotyczącym zapowiedzi kryzysu na rynku pracy, związanego z zagrożeniem dla 77 tysięcy miejsc pracy w Polsce.
Wiceszefowa MRPiPS poinformowała, że we wrześniu 2025 r. 29 firm zgłosiło zamiar zwolnienia grupowego. - Liczba zgłoszonych do zwolnienia pracowników była (...) o ponad 42 proc. niższa we wrześniu 2024 roku - powiedziała.
Wiceminister Baranowska zwróciła uwagę, że rosnące zapowiedzi zwolnień grupowych są obserwowane od 2023 r. Poinformowała, że w 2024 r. pracodawcy zwolnili ponad 27 tys. pracowników, co w skali roku oznaczało wzrost o około 56 proc. Baranowska podkreśliła, że „były to zwolnienia zapowiedziane za poprzednich rządów”.
- W tym roku tempo wzrostu liczby pracowników zwolnionych grupowo wyraźnie zwolniło. Łącznie w okresie 8 miesięcy tego roku pracodawcy zwolnili około 20 tys. pracowników. Realizowane w ciągu 8 miesięcy zwolnienia grupowe stanowiły niecałe 23 proc. dokonanych w tym czasie zgłoszeń. (...) W analogicznym okresie 2024 r. udział ten wyniósł prawie 66 proc., a w całym roku 2022 - 88 proc. - podała wiceszefowa MRPiPS.
Przypomniała, że decyzje o zwolnieniach pracowników, czy likwidacji zakładów pracy podejmowane są z dużym wyprzedzeniem, bo jest to proces rozłożony na miesiące, a nawet lata.
Przekazała, że w ciągu 8 miesięcy 2025 r. pracodawcy poinformowali Powiatowe Urzędy Pracy o zamiarze zwolnień grupowych ponad 87 tys. pracowników. - W tym miejscu należy wyraźnie zaznaczyć, że wśród zapowiadanych zwolnień grupowych ujęte są również sytuacje, gdy pracodawcy planują wręczyć pracownikom wypowiedzenia zmieniające warunki płacy lub pracy. Wynika to z zamiaru przeprowadzeni reorganizacji - wskazała Baranowska.
Poinformowała, że od stycznia do sierpnia 2025 r. pracodawcy zgłosili zamiar wręczenia takich wypowiedzeń ponad 58 tys. pracowników. - To oznacza, że wypowiedzenia zmieniające stanowiły około 66 proc. zapowiedzi zwolnień grupowych - zaznaczyła wiceminister.
Baranowska poinformowała ponadto, że resort na początku tego roku otrzymał informację o zamiarze zwolnienia grupowego prawie 62 tys. pracowników z Poczty Polskiej. - Ponad 53 tys. osób miało otrzymać właśnie wypowiedzenia zmieniające warunki pracy i płacy. Do końca sierpnia Poczta Polska zwolniła 4300 pracowników, co stanowi niecałe 7 proc. liczby, która została zgłoszona do zwolnienia - powiedziała wiceminister.
Wyjaśniła, że zwolnienia najczęściej dotyczą dużych aglomeracji i wynikają m.in. z ograniczenia produkcji z powodu wysokich kosztów energii, restrukturyzacji zakładów pracy, czy wdrażania automatyzacji. (PAP)
kkr/ mark/























































