Warszawska giełda kończy sesję niewielkimi wzrostami – WIG20 rośnie niespełna 0,4 proc. Mocnej przeceny doświadcza Kernel, który taniał momentami powyżej 11 proc.
Na europejskich giełdach można dostrzec powiew optymizmu po nieudanych ostatnich sesjach. Większość najważniejszych rynków notuje wzrosty – francuski CAC40, hiszpański IBEX 35 i włoski FTSE MIB rosną około 1 proc. Zawodzi jedynie niemiecki DAX, który po zmaganiach w okolicach wczorajszego zamknięcia, ostatecznie zakończył sesję wyraźnym spadkiem.
Warszawska giełda na tym tle przeciętnie, gdyż WIG20 zyskał zaledwie 0,4 proc. Wartość obrotów wyniosła blisko 560 mln złotych. Z kolei WIG rośnie 0,2 proc.

Indeks WIG20. Źródło: Bankier.pl
W zestawieniu blue chipów na polskim parkiecie najsłabiej wypada Kernel, który taniał momentami ponad 11 proc. Ukraiński producent surowców rolnych poinformował o silnym spadku sprzedaży zboża oraz oleju butelkowego, co miało niekorzystne przełożenie na wyniki spółki. Informacja musiała mocno rozczarować inwestorów, co najlepiej oddaje kurs spółki, który ostatecznie stracił 7,7 proc.
Większego wrażenia na postawie spółek Skarbu Państwa nie zrobiła informacja o dymisji ministra Mikołaja Budzanowskiego. Akcje PGNiG straciły niespełna 1,5 proc. Z kolei PKN Orlen spadł prawie 2 proc. Pozostałe spółki będące współwłasnością Skarbu Państwa prezentują się lepiej.
Odreagowanie na rynku surowców wykorzystał KGHM, który był ostatnio mocno przeceniany ze względu na silną przecenę miedzi. Lubiński koncern obronił poziomu 140 złotych, rosnąc do 142,7 złotego przy obrotach wielkości niemal 110 mln złotych.
W perspektywie ważną informacją jest ostudzenie nadziei na obniżenie stóp procentowych przez Europejski Banku Centralny, co zrobił szef Bundesbanku Jens Weidmann. Takie rozstrzygnięcie może oznaczać, że także Rada Polityki Pieniężnej będzie bardziej zachowawcza w najbliższych miesiącach.
PL

























































