Parlament Izraela poparł w poniedziałek w pierwszym czytaniu projekt ustawy wprowadzającej karę śmierci dla terrorystów działających przeciwko izraelskiemu państwu. Takie określenie oznacza, że kara stosowana byłaby wyłącznie wobec Palestyńczyków skazanych za śmiertelne ataki na Izraelczyków.


Projekt ustawy, potępiony przez Autonomię Palestyńską i organizacje praw człowieka, został poparty w 120-osobowym Knesecie 39 głosami za przy 16 przeciw. Przyjęcie w pierwszym czytaniu oznacza, że projekt trafi do dalszych prac w komisjach - aby stał się on obowiązującą ustawą, musi przejść jeszcze dwa głosowania.
Skrajnie prawicowy minister bezpieczeństwa narodowego Itamar Ben-Gwir, którego partia Żydowska Siła wniosła projekt ustawy, wezwał wszystkie frakcje polityczne do jego poparcia, przekonując, że celem jest stworzenie środka odstraszającego przed „arabskim terroryzmem”.
- W ten sposób walczymy z terroryzmem, w ten sposób tworzymy środek odstraszając. Gdy ustawa zostanie ostatecznie przyjęta, terroryści trafią tylko do piekła - powiedział Ben-Gwir po głosowaniu.
Argumentował, że wprowadzenie kary śmierci odstraszyłoby każdego, kto rozważałby atak podobny do przeprowadzonego przez Hamas na południu Izraela 7 października 2023 r., w wyniku którego zginęło prawie 1200 osób, w większości cywilów, a 251 zakładników zostało uprowadzonych do Strefy Gazy.
Projekt ustawy przewidujący wprowadzenie poprawki do kodeksu karnego brzmi: „Proponuje się, aby terrorysta skazany za morderstwo motywowane rasizmem lub nienawiścią wobec społeczeństwa, w okolicznościach, w których czyn został popełniony z zamiarem wyrządzenia szkody państwu Izrael i odrodzeniu narodu żydowskiego w jego ojczyźnie, został skazany na karę śmierci - obowiązkowo”.
Klauzula dotycząca wyrządzenia szkody Izraelowi sprawia, że jeśli projekt ustawy zostałby przyjęty, kara śmierci byłaby stosowana praktycznie wyłącznie wobec Palestyńczyków skazanych za śmiertelne ataki, a nie wobec żydowskich mieszkańców Izraela, nawet gdyby ci popełnili akt terroru.
Ministerstwo spraw zagranicznych Autonomii Palestyńskiej nazwało proponowaną ustawę „nową formą eskalacji izraelskiego ekstremizmu i przestępczości wobec narodu palestyńskiego”.
Chociaż kara śmierci istnieje w Izraelu za niewielką liczbę przestępstw, od 1948 r., kiedy powstało państwo, została zastosowana tylko dwukrotnie. Ostatni raz miało to miejsce w 1962 r., kiedy po publicznym procesie powieszono nazistowskiego zbrodniarza wojennego Adolfa Eichmanna. (PAP)
bjn/ zm/



























































