Leasing jest bezpiecznym i wygodnym sposobem finansowania inwestycji. Czy jednak zawsze się opłaca? Przez 20 lat swojej obecności w Polsce leasing stał się nieodzownym elementem rodzimego rynku finansowego. W ubiegłym roku podpisano około 240 tysięcy umów leasingowych.
Obecnie za jego pomocą finansuje się co 3. inwestycję w gospodarce. Leasing jednak, jak każda umowa dotycząca finansowania, jest zobowiązaniem. Dlatego warto przed sięgnięciem po to narzędzie przeanalizować wszystkie aspekty, jakie się z nim wiążą.
Czy leasing jest dla mnie?
Pierwsze pytanie, jakie każda firma powinna sobie zadać, dotyczy alternatywy. Dobrze jest przeanalizować wszelkie możliwości finansowania inwestycji. Takim wyborem może być, obok leasingu, zakup za gotówkę lub finansowanie poprzez kredyt bankowy. Płatność z własnych środków to sposób polecany tym podmiotom gospodarczym, które po okresie kryzysu dysponują znacznymi nadwyżkami kapitałowymi. Spośród wszystkich rozwiązań, to wiąże się z najmniejszą ilością formalności do spełnienia. Dysponując gotówką, nabycia środka trwałego można dokonać de facto od ręki. Sfinansowany w ten sposób sprzęt staje się od razu własnością nabywcy. Z drugiej jednak strony gotówka niesie ze sobą istotne ograniczenia. Nie pozwala bowiem na osiągnięcie korzyści podatkowo-finansowych. Nie bez znaczenia jest także konieczność jednorazowego wydania znacznej sumy, co często odstręcza firmy od wyboru tej formy płatności.
|
Kredyt bankowy, mimo iż jego koszt jest zdecydowanie wyższy niż przy płatności gotówką, dzięki rozłożeniu spłat w czasie, stanowi niewielkie obciążenie dla miesięcznego budżetu firmy. Pozwala na nabycie sprzętu i prawa własności do niego nawet jeśli firma nie posiada odpowiedniej sumy pieniężnej. Przeszkodą w skorzystaniu z tego rozwiązania są niestety warunki udzielania kredytów przez banki, dla wielu firm – często zaporowe. W ostatnim czasie ponadto wymogi co do wysokości udziału własnego oraz marże jeszcze wzrosły. Dodatkowo minusem tego sposobu finansowania jest fakt, że przyznanie kredytu wiąże się często z prowizjami, opłatami wstępnymi i manipulacyjnymi, które znacznie zawyżają koszty kredytu.
Najpewniejszą metodą oceny korzystności poszczególnych form finansowania jest analiza zdyskontowanych przepływów finansowych. Znajomość metod dyskontowych nie jest jednak powszechna, zwłaszcza wśród małych i mikro przedsiębiorstw. Dlatego podczas wyboru sposobu sfinansowania inwestycji brane są pod uwagę inne aspekty, np. prostota lub skomplikowanie procedur podpisania umowy, lub skutki prawne i bilansowe danej formy finansowania.
To właśnie wymagania formalne i prostsze procedury wyraźnie odróżniają leasing od kredytu. Ponadto leasing pozwala na finansowanie inwestycji poza bilansem i nie obniża zdolności kredytowej firmy. Jego cechą charakterystyczną jest fakt, że pozwala na finansowanie zarówno wszystkich środków trwałych jak i dóbr niematerialnych, np. oprogramowania. Przedsiębiorcy wybierają leasing głównie ze względu na korzyści finansowe i podatkowe, jakie się z nim wiążą. Leasing operacyjny na przykład pozwala firmie na zaliczenie spłacanych rat w poczet kosztów uzyskania przychodu a przez to na poczynienie znacznych oszczędności.
Aspekty finansowe leasingu
Decydując się na leasing warto jednak mieć świadomość konsekwencji, jakie się z nim wiążą. Finansowanie w ten sposób wiąże się z faktem nieposiadania na własność danego środka trwałego. Przez cały czas trwania umowy właściciel przedmiotu jest bowiem firma leasingowa. Wynika to z samej definicji leasingu.
Z drugiej strony należy dokładnie przeanalizować aspekt podatkowy. Wielkość korzyści podatkowych jest bowiem implikowana przez wybór formy leasingu. Leasing finansowy od strony podatkowo-rachunkowej nie różni się znacznie od kredytu bankowego. Wiąże się z koniecznością zapłaty z góry, wraz z pierwszą ratą, podatku VAT. Leasing operacyjny natomiast pozwala na rozłożenie płatności VAT-u w czasie. Jest on bowiem doliczany do każdej raty leasingowej.
Rozpatrując leasingowe za i przeciw należy również wziąć pod uwagę obecnie wykorzystywane w firmie rozwiązania. Może się tak zdarzyć, że zastosowana optymalizacja podatkowa, nadpłynność finansowa spółki lub fakt korzystania z pomocy publicznej, uniemożliwiają pełne wykorzystanie możliwości podatkowych, z jakimi wiąże się leasing.
Nie bez znaczenia jest elastyczność leasingu w aspekcie miesięcznych obciążeń. Obecnie bez większych problemów można uzyskać harmonogram płatności leasingowych dokładnie odpowiadający potrzebom firmy, np. sezonowy, z wybranymi czynszami podwyższonymi lub obniżonymi, nawet do symbolicznej złotówki. W przypadku kredytu takie możliwości są mocno ograniczone.
Kolejnym parametrem, który może znacząco wpłynąć na koszt umowy leasingowej jest waluta, w jakiej zostało zaciągnięte zobowiązanie. Na rynku dostępne jest finansowanie, obok złotych polskich, także w euro i frankach szwajcarskich. Tymczasem obecne wahania kursów mogą przełożyć się na okresowy wzrost obciążenia leasingowego. Dlatego złotą radą, jaką leasingodawcy dają swoim klientom jest finansowanie w tej samej walucie, w której się zarabia. Wtedy ryzyko jest znacznie mniejsze.
Jak w każdym przypadku, tak i przy zawieraniu umowy leasingowej kluczowa jest rozwaga. Mimo iż umowa leasingu nie należy do posunięć, które mogłyby zachwiać kondycją finansową firmy, to z pewnością błędne założenia przy jej zawieraniu mogą prowadzić do rozczarowania. Dokładna analiza sytuacji, w jakiej znajduje się firma oraz czynników makroekonomicznych pozwala na wybór najlepszego rozwiązania, dopasowanego do potrzeb danego przedsiębiorstwa.
Olaf Rurak, Dyrektor Departamentu Marketingu, Europejski Fundusz Leasingowy SA
» A co, jeśli nie zapłacę?
» Banki doceniają sektor MSP. Kredyt na firmę z dodatkami - od ręki!
» Porównaj i zyskaj: FAKTORING
