

Jak rozpoznać „kreatywną księgowość” i czym różni się ona od ewidentnego oszustwa, opowiada Łukasz Porębski ze Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych. Porębski przytacza przykłady spółek z GPW, dla których księgowe sztuczki skończył się później poważnymi problemami.
"Przedstawione poniżej przykłady mają tylko i wyłącznie charakter edukacyjny, nie stanowią przykładu kreatywnej rachunkowości ani rekomendacji, a jedynie pokazują jak należy czytać wyrywkowe dane zawarte w sprawozdaniach finansowych. Mają one pomóc w wychwyceniu możliwych problemów, jednak każdy przypadek powinien być jednak wnikliwie przeanalizowany lub skonsultowany z władzami spółki."
Agresywna księgowość
Przedwczesne uznawanie przychodów, czyli księgowanie w jednym okresie przychodów, które faktycznie będą realizowane przez lata. „Symptomem takiej praktyki może być sytuacja, gdy dynamika należności krótkoterminowych (handlowych) rośnie dużo szybciej od dynamiki przychodów ze sprzedaży” – twierdzi Łukasz Porębski ze Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych.
„Jeżeli jest to niezrównoważone, długoterminowe i ta różnica w dynamice jest znacząca, to najprawdopodobniej prędzej czy później skończy się to jakimś dużym odpisem i stratą dla spółki w przyszłości. Czyli: dzisiaj jest dobrze, dzisiaj księgujemy przychody, niestety później się okazuje, że dzisiaj mamy zysk, a później mamy stratę.
Pompowanie bańki aktywów, czyli „stockowanie” i „zatowarowianie”
„Pomimo tego, że spółka posiada wiedzę, że towary, które gromadzi już nie mają takiej wartości po jakiej je zakupiła, nie dokonuje odpowiedniego odpisu zmniejszającego ich wartość. Tylko zamiast tego wykazuje zysk, a kiedyś będzie się to musiało skończyć stratą” – tak Łukasz Porębski ze Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych prezentuje jeden z najprostszych przykładów „pompowania aktywów”.
Może być też sytuacja odwrotna: spółka wykonuje zbyt dużego odpisu na należności i zapasu, aby w przyszłości odwracając ten zapis, pokazać lepsze wyniki. (…) W zależności od tego, jakie są intencje można manewrować wysokością wyniku finansowego” – dodaje Porębski.
Transakcje między podmiotami powiązanymi
Transakcje między podmiotami powiązanymi mogą upiększać prawdziwy stan finansowy spółki. Można ukrywać straty poprzez sprzedaż słabych aktywów do spółek powiązanych, zawyżać przychody poprzez transakcje barterowe (spółki mediowe) czy „rolować” niespłacalne pożyczki. Takie praktyki rozpoznaje się po wzroście aktywów z tytułu podatku odroczonego. Czyli gdy wynik bilansowy znacząco różni się od dochodów podatkowych.
Wszystkie wypowiedzi pochodzą z panelu poprowadzonego przez Łukasza Porębskiego w czasie 19-tej konferencji WallStreet, zorganizowanej przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych, która odbyła się w dniach 29 - 31 maja 2015 r. w Karpaczu.
Bankier.pl był patronem medialnym i technologicznym konferencji WallStreet, zorganizowanej przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych.
KK