„Od stycznia znacząco zwiększaliśmy naszą krótką pozycję i ostatni krach cen złota i srebra, jaki miał miejsce podczas wystąpienia Bernanke 29. lutego, miał szczególne znaczenie, ponieważ wraz z czterema innymi dużymi instytucjami zorganizowaliśmy gwałtowny, studolarowy spadek cen złota i w konsekwencji także srebra” – donosi osoba pisząca pod pseudonimem Z A N i podająca się za pracownika banku JP Morgan Chase.
Choć nie ma żadnej pewności, że autor listu faktycznie jest pracownikiem banku, to opisane zdarzenie faktycznie miało miejsce. W środę 29. lutego po godzinie 16:00 doszło do nagłego spadku cen złota i srebra. Statystyki amerykańskiej Commodity Futures Trading Commission potwierdziły później, że przyczyną tego załamania było masowe zamykanie długich pozycji przez tzw. dużych spekulantów. Ten sam raport potwierdza, że równocześnie doszło do skokowego wzrostu liczby krótkich pozycji otwartych przez tzw. commercials – czyli przez trzy lub cztery duże amerykańskich banków.
„Manipulujemy rynkiem kontraktów terminowych na srebro i odgrywamy mniejszą rolę w (też masywnie manipulowanym) rynku kontraktów na złoto. Mamy nieco ponad 25-procentowy (+/- 1 pkt. proc.) udział w krótkiej pozycji na rynku kontraktów na srebro i to w ramach waszej definicji w większości pozycja otwarta w celach spekulacyjnych a nie zabezpieczającym.” – dodaje tajemniczy informator amerykańskiego nadzoru (CFTC).
Jeśli CFTC podejmie śledztwo i udowodni winę jednemu z największych banków Stanów Zjednoczonych, to JP Morgan będzie musiał wypłacić odszkodowania, o jakie firmę pozwali inwestorzy poszkodowani przez nagłe i niewyjaśnione spadki cen srebra. Jeśli oskarżenia te okażą się prawdą, będzie to miało niebagatelne znaczenie dla cen srebra i w mniejszym stopniu także złota. Jeśli JP Morgan zostanie zmuszony do zamknięcia swej gigantycznej krótkiej pozycji na rynku terminowym, to o dwucyfrowych cenach białego metalu będziemy mogli zapomnieć.
Warto dodać, że to nie jest pierwsze doniesienie w sprawie podejrzeń o manipulację rynkiem srebra, jakie trafiło do CFTC. Amerykański nadzór już dwa lata temu otrzymał solidnie udokumentowane zawiadomienie od niezależnego tradera o nazwisku Andrew Maguire.
Krzysztof Kolany
Bankier.pl