REKLAMA
TYLKO U NAS

Inspekcja Pracy podaje skalę wykroczeń przeciw pracownikom

2013-11-08 17:10
publikacja
2013-11-08 17:10

W 2012 r. ujawniono ponad 88 tys. wykroczeń przeciwko pracownikom, blisko 19 tys. pracodawców otrzymało mandaty karne, a sądy orzekły łącznie ponad 7 mln zł grzywien od łamiących przepisy - wynika ze sprawozdania z działalności Głównego Inspektora Pracy za ubiegły rok.

W piątek Sejm przyjął sprawozdanie z jego działalności. Wszystkie kluby z uznaniem wypowiedziały się o Państwowej Inspekcji Pracy.

Inspekcja Pracy kontroluje i nakłada kary

Główny Inspektor Pracy Iwona Hickiewicz przedstawiła posłom m.in. statystyki PIP. Wynika z nich, że w 2012 r. inspektorzy przeprowadzili blisko 90 tys. kontroli u ok. 69 tys. pracodawców, na rzecz których pracę świadczyło ok. 3,6 mln osób. Ponad połowę skontrolowanych stanowiły mikroprzedsiębiorstwa, pod względem branży dominowały zakłady przetwórstwa przemysłowego, budowlane oraz handlowo-naprawcze.

Inspektorzy pracy ujawnili łącznie 88,6 tys. wykroczeń przeciwko prawom pracowniczym. Na sprawców nałożono blisko 19 tys. mandatów karnych na kwotę 22,5 mln zł, a do sądów inspektorzy skierowali 3,8 tys. wniosków o ukaranie. Sądy orzekły grzywny o łącznej wysokości 7,2 mln zł wobec ponad 3,3 tys. sprawców. Do prokuratury skierowano 987 zawiadomień o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.

Przestępstwa w większości dotyczyły udaremniania lub utrudniania inspektorom czynności służbowych, złośliwego lub uporczywego naruszania praw pracowniczych lub fałszowania dokumentów. W co szóstym kontrolowanym podmiocie (ponad 4,2 tys., czyli podobnie jak w 2011 r.) stwierdzono nielegalne zatrudnienie. W 2012 r. nie opłacono składek na Fundusz Pracy za blisko 49 tys. osób (w 2011 r. 37,5 tys. osób), na łączną kwotę 15,7 mln zł (w 2011 r. 10 mln zł).

Inspekcja stwierdza też, że systematycznie wzrasta skala zawierania umów cywilnoprawnych w warunkach, w których powinna zostać zawarta umowa o pracę. W 2012 r. zakwestionowano 16 proc. kontrolowanych pod tym kątem umów, podczas gdy w 2011 r. 13 proc., w 2010 r. 10 proc., a w 2009 r. 7 proc. Według PIP jednymi z większym problemów wciąż są też: naruszanie przepisów o wynagrodzeniu za pracę i nieprzestrzeganie norm czasu pracy.

Spada natomiast liczba nieprawidłowości dotyczących legalności zatrudnienia cudzoziemców; w 2012 r. spadło ono - w porównaniu z 2011 r. - o 29 proc. i o 36 proc. w porównaniu z 2010 r. Najczęściej nielegalnie zatrudniani są w Polsce Ukraińcy.

Ludzie się skarżą i proszą o porady

W 2012 r. do PIP wpłynęło blisko 44,3 tys. skarg - w większości dotyczyły nawiązywania i rozwiązywania stosunku pracy, wynagradzania oraz warunków pracy. Specjaliści PIP udzielili ponad milion 200 tys. bezpłatnych porad.

PIP po raz kolejny podnosi, że na efektywność jej kontroli negatywnie wpływają ograniczenia ustawowe, a szczególnie obowiązek zawiadomienia przedsiębiorcy o zamiarze wszczęcia kontroli. (PAP)

js/ abr/ jbr/

Źródło:PAP
Tematy
Najlepsze konta premium – wrzesień 2025 r.
Najlepsze konta premium – wrzesień 2025 r.
Advertisement

Komentarze (5)

dodaj komentarz
~tomekkkkkkkkk
Kontrole PIP to smiech na sali. Tydzien wczesniej list o kontroli. Tydzien na sfabrykowanie w firmie czego sie chce. PIP powinno siac postrach u wyzyskiwaczy. U trzciwi nie maja sie czego obawiac.
~obserwator
TAk czy inaczej za rzadów Tuska -Rostowskiego Polska cofnęła się o jakieś 200-300 lat wsdtecz...Te powszechne dziś umowy śmieciowe bez prawa do urlopu przy pracy 12-14 godzin dziennie za 2000 na rekę...to po prostu skandal...
~bezrobotny
Pracodawca jest przez prawo traktowany jak" święta krowa".Z uwagi duże bezrobocie pracodawca działa niegodziwie wobec pracownika,zakładając z góry,że ten bojąc się utraty środków do egzystencji/ /podtrzymanie przy życiu-takie płace/,nie bedzie się sprzeciwiał.Pracodawca-polski kapitalista,puchnie od pieniędzy /rodzina zabezpieczona Pracodawca jest przez prawo traktowany jak" święta krowa".Z uwagi duże bezrobocie pracodawca działa niegodziwie wobec pracownika,zakładając z góry,że ten bojąc się utraty środków do egzystencji/ /podtrzymanie przy życiu-takie płace/,nie bedzie się sprzeciwiał.Pracodawca-polski kapitalista,puchnie od pieniędzy /rodzina zabezpieczona finansowo/ a reszta to chołota ,którą trzeba tak traktować.A to wszystko za przyzwoleniem państwa.Dlatego mądzrzy młodzi ludzie uciekają z tej bananowej chorej republiki.Ci co rządzą naszym krajem niczym się nie przejmują bo mają dojną krowę w Brukseli.Dlatego tu się nic nie zmieni.Szkoda życia a by tu żyć.
~boss
Wniosłem sprawę we Włocławku o to, że pracodawca nie płaciła z nadgodziny, nie dał ubrania roboczego ,nie dał środków czystości ,nie dał wody do picia -temp ponad 30 stopni, wreszcie nie dał podwyżki po 2 tygodniach, a umaawialiśmy sie ,że da gdy zobaczy jak spawam, zobaczył ,ale nie dał ,po wyjściu z pierwszej rozprawy pracodawca Wniosłem sprawę we Włocławku o to, że pracodawca nie płaciła z nadgodziny, nie dał ubrania roboczego ,nie dał środków czystości ,nie dał wody do picia -temp ponad 30 stopni, wreszcie nie dał podwyżki po 2 tygodniach, a umaawialiśmy sie ,że da gdy zobaczy jak spawam, zobaczył ,ale nie dał ,po wyjściu z pierwszej rozprawy pracodawca porozmawiał kilka minut z panią sędzią przed budynkiem i rozjechaliśmy się do domów sąd we Włocławku na 2 rozprawie (pracodawcy nie było) powiedział,że sprawa może jeszcze potrwać i może otrzymam jakies drobne zadość uczynienie może 70 zł za ubranie robocze i to wszystko ,ze właściwie to nie warta skórka wyprawki,i czy ja rezygnuję ,- zrezygnowałem z ,,takiej sprawiedliwej rozprawy''

Powiązane: Praca, płaca i kariera

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki