REKLAMA
WEBINAR

Inflacja w UE rośnie i rośnie. Polska poza podium

Michał Żuławiński2021-11-17 11:18analityk Bankier.pl
publikacja
2021-11-17 11:18

Wysoka inflacja panuje niemal w całej Unii Europejskiej, jednak w niektórych regionach konsumenci mają większe powody do narzekań. Niestety, Polska znajduje się wciąż w czołówce inflacyjnej stawki, choć tym razem wypadła poza podium.

Inflacja w UE rośnie i rośnie. Polska poza podium
Inflacja w UE rośnie i rośnie. Polska poza podium
fot. Ivan Marc / / Shutterstock

Jak poinformował Eurostat, inflacja HICP w strefie euro wyniosła w październiku 4,1 proc. wobec 3,4 proc. we wrześniu. To potwierdzenie wstępnych doniesień z końca ubiegłego miesiąca. Oznacza to, że inflacja w unii walutowej jest najwyższa od lipca 2008 r. W całej UE inflacja sięgnęła w październiku 4,4 proc. wobec 3,6 proc. miesiąc wcześniej.

W tym miejscu warto zaznaczyć, że inflacja HICP jest odmienną miarą wzrostu cen od najpopularniejszego i stosowanego przez GUS wskaźnika CPI. O różnicach między wskaźnikami pisaliśmy w artykule „Jak GUS mierzy inflację? Statystycy wyjaśniają”. W skrócie: obie miary stosują nieco odmienny system wag i uwzględniają nieco inny zakres wydatków.

Polska poza podium

Unijna stawka inflacyjna pozostaje mocno zróżnicowana. Zdecydowanie najwyższe tempo wzrostu cen odnotowano na Litwie (8,2 proc.). Na podium znalazły się jeszcze Estonia (6,8 proc.) i Węgry (6,6 proc.). Dwie kolejne lokaty przypadły Rumunii (6,5 proc.), Polsce (6,4 proc.). W przypadku naszego kraju październik przyniósł wzrost inflacji – we wrześniu wynosiła ona 5,6 proc. Warto dodać, że ze względu na wspomniane odmienne sposoby obliczania, inflacja HICP jest niższa od inflacji CPI podawanej przez GUS (6,8 proc. w październiku).

Najwolniejsze tempo wzrostu cen w UE odnotowane zostało na południu: na Malcie (1,4 proc.), w Portugalii (1,8 proc.) . Są to jednak jedyne kraje, w których inflacja jest niższa od starego celu inflacyjnego EBC na poziomie 2 proc. Starego, ponieważ w lipcu bank centralny strefy euro ogłosił zasadniczą zmianę - EBC zapowiedział, że będzie kształtować swoją politykę pieniężną tak, żeby zapewnić stabilizację inflacji na poziomie 2 proc. w średnim okresie, a do tego celu będzie podchodzić symetrycznie. Oznacza to, że odchylenie od celu w górę uważane będzie za równie niepożądane, co odchylenie w dół. Poprzednio cel był definiowany jako: „inflacja blisko, ale poniżej 2 proc.”.

Wyraźny wzrost inflacji, póki co, nie zmotywował banku centralnego strefy euro do zmiany stóp procentowych, które pozostają na rekordowo niskim poziomie (0 proc., jeszcze od poprzedniego kryzysu – w trakcie pandemii, mówiąc kolokwialnie, „nie było z czego ciąć"). Na ostatnim posiedzeniu, Rada Prezesów EBC nie dokonała żadnych zmian swojej polityki.

Kolejne – i ostatnie w 2021 r. - posiedzenie decyzyjne Rady Prezesów EBC odbędzie się 16 grudnia. Zdaniem ekonomistów, dopiero grudniowe posiedzenie EBC może przynieść zmiany w polityce banku centralnego strefy euro (w programach skupu aktywów).

Źródło:
Tematy
Zależy Ci na bezpieczeństwie systemów IT? Sprawdź ofertę Plus Data Center!

Zależy Ci na bezpieczeństwie systemów IT? Sprawdź ofertę Plus Data Center!

Komentarze (112)

dodaj komentarz
jas2
Polska musi mieć inflację znacznie wyższą niż Niemcy, jeśli chce mieć poziom życia taki jak w Niemczech, płace takie jak w Niemczech.
jas2
Trudno zarabiać więcej, nie zarabiając więcej.
xyzq
Znaczy się niektóre kraje Ameryki Południowej z Wenezuelą na czele już nas przegoniły i zbliżają się do niemieckiego poziomu życia? :) Ciekawa teoria...
jas2 odpowiada xyzq
1. Stawiasz tezę i przypisujesz ją oponentowi. Geniusz!
2. Wenezuela jest skonfliktowana z tzw. zachodem, ma nałożone sankcje i nie może sprzedawać swojego bogactwa naturalnego - ropy.
Nie może też korzystać z własnych rezerw walutowych i złota.
xyzq odpowiada jas2
1. Postawiłeś ogólną tezę nie wykazując, dlaczego miałaby działać jedynie dla Polski a nie dla dowolnego kraju na świecie. Stąd projekcja na dowolny kraj. Jest to jakaś teza szczególna, mająca uzasadnienie jedynie dla Polski? Dowód? ;)
2. Wskaż jeden kraj (z nazwy) i wykaż (źródło) kiedy wysoka inflacja spowodował "rozwój"
1. Postawiłeś ogólną tezę nie wykazując, dlaczego miałaby działać jedynie dla Polski a nie dla dowolnego kraju na świecie. Stąd projekcja na dowolny kraj. Jest to jakaś teza szczególna, mająca uzasadnienie jedynie dla Polski? Dowód? ;)
2. Wskaż jeden kraj (z nazwy) i wykaż (źródło) kiedy wysoka inflacja spowodował "rozwój" i "skok" w dogonieniu któregoś z państw zachodnich.
CZEKAM :)
pstrzezek
Ekonomiczny ignorant ;))

jas2 2021-09-15 23:29
Ja się cieszę jak inni zarabiają dużo, bo to znaczy, że i ja wkrótce będę dużo zarabiał.
jas2 odpowiada xyzq
"Wskaż jeden kraj (z nazwy) i wykaż (źródło) kiedy wysoka inflacja spowodował "rozwój" i "skok" w dogonieniu któregoś z państw zachodnich.
CZEKAM :)"

Znowu stawiasz fałszywą tezę i prosisz mnie o jej udowodnienie.

Podwyższona inflacja nie powoduje dobrobytu, tylko wzrost gospodarczy,
"Wskaż jeden kraj (z nazwy) i wykaż (źródło) kiedy wysoka inflacja spowodował "rozwój" i "skok" w dogonieniu któregoś z państw zachodnich.
CZEKAM :)"

Znowu stawiasz fałszywą tezę i prosisz mnie o jej udowodnienie.

Podwyższona inflacja nie powoduje dobrobytu, tylko wzrost gospodarczy, równanie wynagrodzeń do krajów bogatszych daje efekt w postaci podwyższonej inflacji.
Aby hydraulik w Polsce zarabiał tyle co jego niemiecki kolega, ceny usług hydraulicznych muszą wzrosnąć do poziomu cen niemieckich, czyli o 200%.
Oznacza to wysoką inflację cen usług pracochłonnych. Takiej inflacji nie podlegają ceny większości standardowych towarów.
jas2 odpowiada pstrzezek
To święte słowa. Przeczytaj je jeszcze kilka razy dla lepszego zrozumienia i zapamiętania.
itso_widmo_bieli
nikt nie chce naśladować Niemiec to polityczny dyrdymał Polacy mają podążać własną drogą po co 2 Niemcy europie my jesteśmy dla nich konkurencją i to widać po nieczystych zagraniach, jest różnica między walka a naśladowaniem, mimo pokojowego usposobienia warto jest nie okłamywać samego siebie do trzeba zacząć wygrywać

''Rynek
nikt nie chce naśladować Niemiec to polityczny dyrdymał Polacy mają podążać własną drogą po co 2 Niemcy europie my jesteśmy dla nich konkurencją i to widać po nieczystych zagraniach, jest różnica między walka a naśladowaniem, mimo pokojowego usposobienia warto jest nie okłamywać samego siebie do trzeba zacząć wygrywać

''Rynek konkurencyjny (competitive market) to miejsce gdzie ani sprzedający, ani kupujący nie są w stanie znacząco wpłynąć na cenę dóbr i usług. Z tego powodu rynek ten wymaga istnienia specjalnych instytucji, które chronią przed monopolizacją. ''

źródło: https://mfiles.pl/pl/index.php/Rynek_konkurencyjny
xyzq odpowiada jas2
Aż sobie te mądrości zapiszę. To w którym kraju podwyższona inflacja spowodowała wzrost gospodarczy? Może w Turcji? A nie, czekaj, jest jeszcze coś takiego jak kursy walut :) I możemy zarabiać nawet milion na minutę. Tylko ile ten nasz milion będzie wart na świecie...

Powiązane: Gospodarka i dane makroekonomiczne

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki