REKLAMA
BADANIE

Inflacja w Niemczech wzrosła. Ekonomiści nie byli zaskoczeni

Krzysztof Kolany2023-02-09 08:40główny analityk Bankier.pl
publikacja
2023-02-09 08:40

Styczeń przyniósł wzrost inflacji cenowej w Niemczech. Był to jednak przede wszystkim efekt niskiej bazy z grudnia, gdy zadziałał czynnik jednorazowy. Jednak najnowsze dane nie zmieniają narracji o rozpoczętej fali dezinflacji.

Inflacja w Niemczech wzrosła. Ekonomiści nie byli zaskoczeni
Inflacja w Niemczech wzrosła. Ekonomiści nie byli zaskoczeni
fot. Mieszko9 / / Shutterstock

W styczniu inflacja CPI w Niemczech wyniosła 8,7 proc. - wynika ze wstępnych szacunków opublikowanych przed Destatis. To nieco więcej od 8,6 proc. odnotowanych w grudniu oraz rezultat niższy od oczekiwanych przez ekonomistów 8,9 proc. To także odczyt wciąż niższy od dwucyfrowych wyników z października i listopada, kiedy to niemiecka inflacja CPI osiągnęła najwyższe wartości od przeszło 70 lat.

destatis

Względem grudnia indeks cen dóbr konsumpcyjnych (CPI) w Niemczech podniósł się aż o 1% po spadku o 0,8% miesiąc wcześniej. Grudniowy spadek niemieckiego CPI był jednak efektem zdarzenia jednorazowego, jakim były rządowe dopłaty do rachunków za gaz i ogrzewanie.

Opublikowane w czwartek dane mają charakter wstępnego szacunku i będą podlegać rewizji. Początkowo raport ten miał się ukazać 31 stycznia, ale jego publikacja została przesunięta ze względu na konieczność dokonania złożonych obliczeń w ramach rewizji statystyk landowych i federalnych – informuje Destatis. Z tego powodu nie są dostępne szczegółowe statystyki dotyczące dynamiki cen w poszczególnych kategoriach dóbr i usług.

Kwestia niemieckiej inflacji będzie się komplikowała także w kolejnych miesiącach 2023 roku. O ile efekt grudniowych dopłat do rachunków za gaz i ogrzewanie już wygasł, to od marca będą obowiązywać górne limity cen energii elektrycznej oraz gazu ziemnego dla gospodarstw domowych i drobnego biznesu. Sprawę dodatkowo komplikuje fakt, że nowe przepisy choć wchodzą w życie od marca, to będą obowiązywać z mocą wsteczną od stycznia, co zapewne wymusi na statystykach rewizję danych za poprzedni miesiąc.

Podatkowy rozkład jazdy i wskaźniki kadrowo-płacowe na 2023. Ściąga dla przedsiębiorcy

Podatkowy rozkład jazdy i wskaźniki kadrowo-płacowe na 2023. Ściąga dla przedsiębiorcy

Od stycznia 2023 r. zmieniły się wskaźniki kadrowo-płacowe. Prezentujemy najważniejsze zmiany. I zachęcamy do pobrania pliku pdf. Pobierz e-book bezpłatnie lub kup za 20 zł.
Masz pytanie? Napisz na marketing@bankier.pl

Pole wypełnione niepoprawnie!
Pole wypełnione niepoprawnie!
Jeśli chcesz fakturę, to wypełnij dalszą część formularza:
Pole wypełnione niepoprawnie!
Pole wypełnione niepoprawnie!
Pole wypełnione niepoprawnie!
Podaj kod w formacie xx-xxx!
Pole wypełnione niepoprawnie!

Dodatkowo niemieccy statystycy utrudnili w ten sposób pracę Eurostatowi, który - publikując szacunki styczniowej inflacji w strefie euro - musiał samemu oszacować wyniki dla Niemiec. Czyli bądź co bądź największej gospodarki eurolandu.

Wraz z danymi o inflacji CPI Destatis oszacował styczniową inflację HICP – czyli wskaźnik mierzony zgodnie z metodyką unijną. Niemiecka inflacja HICP w styczniu obniżyła się do 9,2% wobec 9,6% w grudniu. W tym przypadku ekonomiści spodziewali się odczytu wyraźnie wyższego – rynkowy konsensus wynosił bowiem 10%. Względem grudnia wskaźnik HIPC dla Niemiec podniósł się o 0,5%, choć oczekiwano jego wzrostu aż o 1,4% mdm po spadku o 1,2% w grudniu.

Inflacyjny galimatias

O różnicach między wskaźnikami CPI i HICP pisaliśmy w artykule „Jak GUS mierzy inflację? Statystycy wyjaśniają”. W skrócie: obie miary stosują nieco odmienny system wag i uwzględniają nieco inny zakres wydatków. Teoretycznie to CPI powinno celniej oddawać zmianę cen odczuwaną przez krajowych konsumentów, ponieważ to ten koszyk produktów i usług jest bardziej reprezentatywny dla ich zwyczajów zakupów.

Trzeba przy tym dodać, że w ostatnich miesiącach sam spadek wskaźników HICP w wielu krajach wynikał nie tylko z efektów rynkowych (np. niższych cen paliw), lecz z działań administracyjnych w zakresie cen energii. Spadki wskaźników inflacji w kilku krajach europejskich są zasługą nadzwyczajnych rozwiązań wprowadzanych przez władze. Na ogół są to wszelkiej maści subsydia bądź dopłaty do cen energii lub też wprowadzenie administracyjnych cen maksymalnych na prąd, gaz ziemny czy ciepło sieciowe. Tego typu działania stały m.in. za ostatnimi spadkami wskaźników CPI w Holandii, Czechach czy Hiszpanii.

W rezultacie wskaźniki inflacji w krajach Unii Europejskiej (zarówno CPI, jak i HICP) przestały być ze sobą porównywalne. Urzędowe limity cen energii albo przejściowe obniżki stawek podatków wpływają na obniżenia wskaźnika HICP (albo CPI), ale nie na spadek inflacji samej w sobie rozumianej jako spadek siły nabywczej pieniądza.

Źródło:
Krzysztof Kolany
Krzysztof Kolany
główny analityk Bankier.pl

Absolwent Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu. Analityk rynków finansowych i gospodarki. Analizuje trendy makroekonomiczne i bada ich przełożenie na rynki finansowe. Specjalizuje się w rynkach metali szlachetnych oraz monitoruje politykę najważniejszych banków centralnych. Inwestor giełdowy z 20-letnim stażem. Jest trzykrotnym laureatem prestiżowego konkursu Narodowego Banku Polskiego dla dziennikarzy ekonomicznych. W 2016 roku otrzymał także tytuł Herosa Rynku Kapitałowego przyznawany przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych.

Tematy
Rekrutujesz? Odbierz 50% rabatu na pierwsze ogłoszenie na Pracuj.pl

Rekrutujesz? Odbierz 50% rabatu na pierwsze ogłoszenie na Pracuj.pl

Advertisement

Komentarze (21)

dodaj komentarz
bha
Cóż... Raczej wizja ekonomiczna jest taka jak jej sprzyjający od lat wiatr zawieje. Niestety
pisflacja
Widzę, że co niektórzy chcieliby się ze mną zaprzyjaźnić, bo licza na jakieś profity i bogactwo.

Odpowiem wam krótko, nie ze mną takie sztuczki. Nie jestem niczyją koleżanką.
jas2
Inflacja w Niemczech wzrosła? To jeszcze nic! Poniżej sensacyjna wiadomość. Przebiła rzucanie kamieniami w dinozaury.

— Dzieło, które zapewniło Mikołajowi Kopernikowi ważne miejsce w historii "O obrotach stref niemieckich" ukończył w 1530 r. — powiedziała Kidawa-Błońska
krokus12
To ma tyle wspólnego z artykułem co wypowiedź pani Witek ,że o Katyniu czytała w publikacjach przedwojennych .
aszkenazyjski odpowiada krokus12
I takie c... Nami rzadza, ale to nasza wina bo takie wybieramy. Juz taka Rafalala jest
madrzejsza bo to cwaniak Rafal , ktory siorbie z roznych fundacji i subskrybcji.
polonu
mają Niemcy przyjażń z Ameryką wysadzili im rury na Bałtyku , inflacje to dopiero będą mieć , teraz niech kupują LNG w Ameryce beczki mają czy jeszcze nie .ale trzeba mieć tupet wysadzić rury i jeszcze zwalić to na Rosje . Niemiecka gospodarka oberwie , co przełoży się na Polskę .ale u nas już nikt nie patrzy na nic . nawet nie mają Niemcy przyjażń z Ameryką wysadzili im rury na Bałtyku , inflacje to dopiero będą mieć , teraz niech kupują LNG w Ameryce beczki mają czy jeszcze nie .ale trzeba mieć tupet wysadzić rury i jeszcze zwalić to na Rosje . Niemiecka gospodarka oberwie , co przełoży się na Polskę .ale u nas już nikt nie patrzy na nic . nawet nie liczy się skala zadłużenia kraju .
genua1
W Niemczech przynajmniej Ekonomiści umieją przewidziec sytuację w Pl ekonomiści sa zawsze zaskoczeni.
marok
Nikt z dużym wyprzedzeniem nie przewidział aż tak wysokiej inflacji. Wyrwała się z wszelkich przewidywań.
anty12 odpowiada marok
Nawet mateuniu,prawilny "ekonomista" nie przewidzial, chociaz wiedzial o agresji Rosji na Ukraine. NO skad on mogl wiedziec, skoro tak zaden nie ma wykszatlcenia odpowiedniego. A to nie trzeba miec, wystarczy sklecic porzadnie ze zrozumieniem 4 klasy podstawowki.
marok
Inflacja była w Niemczech najwyższa od 70 lat.
Co ten Glapiński im narobił. TVN zrobi o tym materiał i wszystkim wytłumaczy, jak Glapiński za nisko i za późno podwyższał stopy procentowe, przez co cierpi cała Europa z Niemcami na czele.,

Powiązane: Niemcy

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki