REKLAMA

Ceny producentów osiągnęły dno. Taniej już nie będzie?

Krzysztof Kolany2024-02-20 11:20główny analityk Bankier.pl
publikacja
2024-02-20 11:20

W styczniu statystycy zanotowali rekordową deflację w polskim sektorze wytwórczym. Jednakże ekonomiści przepowiadają, że to już koniec spadku cen i że taniej to raczej nie będzie.

Ceny producentów osiągnęły dno. Taniej już nie będzie?
Ceny producentów osiągnęły dno. Taniej już nie będzie?
/ KGHM

- W styczniu 2024 roku ceny produkcji sprzedanej przemysłu spadły w stosunku do grudnia 2023 r. – o 0,2%, a w porównaniu z analogicznym miesiącem poprzedniego roku – o 9,0% - poinformował w piątek Główny Urząd Statystyczny. W ujęciu rocznym jest to najgłębszy spadek w historii porównywalnych statystyk.

Bankier.pl na podstawie GUS

W ujęciu rocznym najmocniej spadły ceny w branży koksowniczej i naftowej, które były o 21,8% niższe niż w styczniu 2023 roku (w grudniu spadek cen w tej kategorii był jeszcze głębszy i wyniósł 22,5% rdr). W produkcji metali ceny producentów obniżyły się o 15,9%, w branży chemicznej także o 15,9%, zaś wyroby papiernicze i sam papier potaniały o 15,2%. Droższe niż rok temu były jedynie wyroby tytoniowe (o 9,5%), napoje (3,7%) oraz farmaceutyki (o 3,3%) i wyroby odzież (o 0,5%).

GUS

Obserwowana od lipca 2023 roku deflacja na poziomie cen producentów nastąpiła po okresie bezprecedensowego we współczesnej historii wzrostu wskaźnika PPI, jaki miał miejsce w latach 2021-23. W czerwcu 2022 indeks cen producentów (PPI) zwyżkował o rekordowe 26,6%. Ale od wielu miesięcy w sektorze wytwórczym trwa proces normalizacji cen, które w niektórych przypadkach powróciły do poziomów zbliżonych do tych sprzed roku 2021.

Taki proces jednak nie zachodzi w przypadku dóbr konsumpcyjnych. Wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych (CPI) w styczniu wciąż był o 3,9% wyższy niż przed rokiem. O deflacji konsumenckiej nie ma i nigdy nie było mowy. Tym bardziej że po marcu roczna dynamika wskaźnika CPI znów ma zacząć rosnąć napędzana podniesieniem stawki VAT na żywność, „odmrożeniu” cen energii dla gospodarstw domowych oraz rekordowo silnym wzrostem realnych płac w polskiej gospodarce.

Przez poprzednie miesiące spadek cen producentów oddziaływał dezinflacyjnie na poziomie wskaźnika CPI. Tj. inflacja CPI malała w znacznej mierze za sprawą spadku (czyli deflacji) cen producentów. Wiele jednak wskazuje na to, że rozdział ten został już zakończony. Zdaniem ekonomistów mBanku w styczniu osiągnęliśmy dno rocznej dynamiki PPI.

Dodajmy też, że wskaźnik CPI obejmuje także usługi, natomiast PPI jedynie dobra przemysłowe, przetworzoną żywność oraz nośniki energii i paliwa.

Źródło:
Krzysztof Kolany
Krzysztof Kolany
główny analityk Bankier.pl

Absolwent Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu. Analityk rynków finansowych i gospodarki. Analizuje trendy makroekonomiczne i bada ich przełożenie na rynki finansowe. Specjalizuje się w rynkach metali szlachetnych oraz monitoruje politykę najważniejszych banków centralnych. Inwestor giełdowy z 20-letnim stażem. Jest trzykrotnym laureatem prestiżowego konkursu Narodowego Banku Polskiego dla dziennikarzy ekonomicznych. W 2016 roku otrzymał także tytuł Herosa Rynku Kapitałowego przyznawany przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych. Telefon: 697 660 684

Tematy
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Advertisement

Komentarze (16)

dodaj komentarz
recydywa
Taniej nie będzie, bo ludzie nauczyli się kraść:
Mięso 15-20/kg, galaretka mięsna (30% mięsa, woda, żelatyna i przyprawy) 38/kg!
Woreczek Earl Grey w sklepie 20 gr, herbata w kawiarni obok od 5 zł w górę.
Cukier i mąka ok. 5 zł/kg, wszelkie cista po 40 zł/kg.
itd...
bha
Niestety inflacja w detalu zarówno ta cenowa i % dziwnie nadal jest wysoka najwyższa i nie spada ????. Ceny w detalu licząc tylko je od ponad 2 lat drastycznie wzrosły wystarczy tylko porówać sobie poszczególne artykuły i produkty z ich cenami wstecz. Dojne coraz mocniej i szerzej niestety już dla wielu wielu etc osób detaliczne Niestety inflacja w detalu zarówno ta cenowa i % dziwnie nadal jest wysoka najwyższa i nie spada ????. Ceny w detalu licząc tylko je od ponad 2 lat drastycznie wzrosły wystarczy tylko porówać sobie poszczególne artykuły i produkty z ich cenami wstecz. Dojne coraz mocniej i szerzej niestety już dla wielu wielu etc osób detaliczne ceny wzrosły już od 30 % w górę!!!. W detalu ceny rosną i zmieniają się jak w kalejdoskopie bez umiaru i to nie rzadko co nowa dostawa!!!!.A to już raczej dobrze nie świadczy ani o rynku ani o gospodarce, a tym bardziej o jakieś normalności przewidywalności i spokojności finansowej dla wielu milionów domowych budżetów!. Niestety
bha
Ps. Dziwne bo w detalu od dawna producenckiego cenowego dna jakoś nie widać tylko raczej cenowe i % wzrosty???. Więc...Co jest grane?
simonsoft8
Pultać się GUS żeby skutecznio przekonać naiwna
niederfurzdorf
Pan się myli. To nie jest jeszcze dno. To dopiero dno cenowe. Przed nami raczej jeszcze dno wolumenowe. Wiele branż już sygnalizuje, że produkcja w EU dzięki pseudo ekologom i rządom niemarksistów doprowadziła do katastrofy po stronie kosztów wytworzenia. Oprócz spadków cen, czekają nas gigantyczne spadki poziomów produkcji . W Polsce Pan się myli. To nie jest jeszcze dno. To dopiero dno cenowe. Przed nami raczej jeszcze dno wolumenowe. Wiele branż już sygnalizuje, że produkcja w EU dzięki pseudo ekologom i rządom niemarksistów doprowadziła do katastrofy po stronie kosztów wytworzenia. Oprócz spadków cen, czekają nas gigantyczne spadki poziomów produkcji . W Polsce też . No chyba, że Polacy i Europejczycy zrozumieją, jak polityka wpływa na ich biznesy, portfele. To jednymi, choć nikłą nadzieją. Człowiek zazwyczaj nie lubi przyznawać się do błędów a woli w nich trwać licząc na jakieś cuda .
bt5
Gwałtowne wzrosty cen energi elektrycznej i gazu w Europie spowodowały łańcuchowy mechanizm wzrostu kosztów produkcji wynikający z tego że półprodukty WSZYSTKIE zdrożały i to nie jakieś 10 -20 % które i tak by nie było bez wpływu na koszty finalego wyrobu. Ale mowa o wzrostach o minimum 100%. Prad w POolsce do kalkulacji produkcyjnej Gwałtowne wzrosty cen energi elektrycznej i gazu w Europie spowodowały łańcuchowy mechanizm wzrostu kosztów produkcji wynikający z tego że półprodukty WSZYSTKIE zdrożały i to nie jakieś 10 -20 % które i tak by nie było bez wpływu na koszty finalego wyrobu. Ale mowa o wzrostach o minimum 100%. Prad w POolsce do kalkulacji produkcyjnej w 3 lata zdrożał 0.39 zł za kWh do 1,69 zł za kWh. Podwyżek wyrobu nie przepchniesz może poza spozywką która ludzie musza kupić , choć i tu są już taakie wałki jak obcinanie wagi zawartopsci opkaowania , już nawet na bułkach kasa samoobsługowa się zawiesza bo jest zawsze niedowaga i to na 15%.
bha odpowiada bt5
Raczej Dojne coraz mocniej detaliczne,,dno cenowe''.
spedytor
Rynek nie powiedzial jeszcze ostatniego slowa
grzegorzkubik
Czekolada gorzka 80% kakao- Wedel - 80 gram -1,79 zł w Biedronce. Mała gramatura ale cena dobra.
bt5
Widac że byłeś w Polssce ostatni raz 2 lata temu. Bo obecnie najtańsza czekolada Allegro kosztuje 2.95 za 90 gram. A markowe od 3.99 wzywż.

Powiązane: Gospodarka i dane makroekonomiczne

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki