Piątek przy Książęcej upłynął pod znakiem kontynuacji nastrojów z czwartkowego popołudnia. Mocne wzrosty wywindowały warszawskie indeksy na szczyty obecnej hossy. Dobre nastroje panowały także w Europie.


WIG rozpoczął piątkową sesję ponad kreską i w kolejnych godzinach konsekwentnie parł w górę. Ostatecznie indeks szerokiego rynku dzień zakończył na poziomie 57 379, czyli 0,82% wyższym niż wczoraj. WIG poprawił tym samym swoje siedmioletnie maksimum. Podobna sztuka podczas dzisiejszej sesji udała się mWIG-owi (+0,45%), sWIG (+0,76%) z kolei śrubował dzisiaj swoje roczne maksima.
Niewiele zabrakło, aby szczyt obecnej hossy osiągnął również WIG20, indeks blue chipów, który wzrósł o 0,96%, zamknął jednak dzień 13 punktów poniżej siedmioletnich maksimów. Najmocniejszymi ogniwami indeksu były dzisiaj akcje Orlenu (+2,4%) i LPP (+2,4%), które w ostatnich dniach cechują się ponadprzeciętną zmiennością. Rosły również notowania PZU (+1,3%) i KGHM-u (+1,6%). Ostatnia ze spółek odzyskała w ostatnim czasie fotel światowego lidera w produkcji srebra.
Ponad kreską znalazło się również PGNiG (+1,5%), które zaprezentowało przed sesją raport za pierwszy kwartał. Zysk netto spółki wzrósł do 1,24 mld zł z 1,18 mld zł przed rokiem i był wyższy od prognoz rynkowych na poziomie 1,01 mld zł. Na powynikowej konferencji prasowej Mariusz Zawisza, prezes PGNiG, zasugerował możliwość obniżenia taryf dla klientów grupy.
Wynki zaprezentował także Getin Holding (+1,4%). Zysk netto grupy, przypadający na akcjonariuszy jednostki dominującej, w I kwartale 2015 roku wzrósł do 45,8 mln zł z 32,3 mln zł rok wcześniej. Na poziomie operacyjnym spółka wyglądała jednak nieco mniej różowo.
Po wczorajszym udanym debiucie wzrosty kontynuowała dzisiaj Wirtualna Polska. Akcje grupy urosły na piątkowej sesji o 0,4%. Oczy inwestorów były jednak zwrócone na kolejnego debiutanta, który do grona giełdowych spółek dołączył dzisiaj. Akcje Uniwheels urosły podczas pierwszego dnia notowań o 6%.
Konserwatyści wsparli londyńską giełdę
Zieleń dominowała nie tylko na GPW, zyskiwały także indeksy w Europie Zachodniej. W Wielkiej Brytanii inwestorzy dobrze przyjęli wygraną konserwatystów i FTSE zyskiwał ponad 2%. Podobny wynik osiągnęły również indeksy DAX oraz CAC. Wszystko mimo słabych danych z niemieckiej gospodarki, gdzie produkcja przemysłowa w ujęciu m/m zwolniła o 0,5% (oczekiwano wzrostu o 0,4%).
W Stanach po neutralnych danych z rynku pracy - payrollsy wyniosły 223 tysiące wobec oczekiwanych 225 tysięcy - również przeważały wzrosty. Nasdaq, S&P500 i Dow Jones zyskiwały ponad 1%.
Adam Torchała