REKLAMA

Rynek kupującego w pełni. Ceny spadają ze szczytu, możliwości negocjacyjne idą w górę

Marcin Kaźmierczak2025-02-05 06:00redaktor Bankier.pl
publikacja
2025-02-05 06:00

W IV kw. 2024 r. jeszcze wyraźniej wzrosła skłonność sprzedających mieszkania do negocjowania stawek i schodzenia z ceny – wynika z raportu Barometr Metrohouse i Credipass. Kupujący mają jeszcze więcej powodów do optymizmu, z uwagi na spadające kwoty płacone za mieszkania z drugiej ręki.

Rynek kupującego w pełni. Ceny spadają ze szczytu, możliwości negocjacyjne idą w górę
Rynek kupującego w pełni. Ceny spadają ze szczytu, możliwości negocjacyjne idą w górę
fot. Marcin Szkodzinski / / FORUM

Zgodnie z raportem w ujęciu kwartalnym średnie ceny transakcyjne, a więc faktycznie płacone za mieszkania z drugiej ręki w IV kw. 2024 r. w największych polskich miastach, były od niespełna 1 proc. do 6 proc. niższe. Na pięciu największych polskich rynkach wtórnych, jedynie w najtańszej Łodzi zanotowano wzrost o 1,6 proc. k/k.

To pierwsza tak szeroko zakrojona obniżka średnich cen od półtora roku i jednocześnie kolejny sygnał o dalszym ochładzaniu się rynku sprzedaży mieszkań.

Przypomnijmy, po raz pierwszy po erze „Bezpiecznego kredytu 2 proc.” spadki pojawiły się w III kw. 2024 r. Obniżyły się wówczas zarówno kwoty płacone deweloperom, jak i za mieszkania z drugiej ręki. Na kontynuację trendu spadkowego wskazywały z kolei kolejne odczyty indeksu urban.one.

Spadek kwot faktycznie płaconych za mieszkania urzeczywistnił się z uwagi na rosnącą skłonność sprzedających do negocjacji i schodzenia z ceny, ponieważ pierwotna wycena wciąż jest znacznie wyższa i niejednokrotnie przestrzelona.

Zarówno w relacji kwartalnej, jak i rocznej średnie możliwości negocjacyjne z reguły były wyższe. Przeciętnie najwięcej podczas negocjowania ostatecznej stawki można było ugrać w Gdańsku i Krakowie – średnio 4,4 i 4,2 proc. Jeśli dane te zestawimy ze średnimi cenami transakcyjnymi zanotowanymi w IV kw. 2024 – odpowiednio 12,1 i 14,5 tys. zł/mkw. - okaże się, choć w dużym uproszczeniu, że na każdym metrze kwadratowym można było ugrać od 530 do 600 zł.

Średnie ceny i przeciętne możliwości negocjacyjne cen mieszkań

na rynku wtórnym – IV kw. 2024

Miasto

Średnia cena transakcyjna

[w zł/mkw.]

Różnica k/k

[w proc.]

Możliwości negocjacyjne

[w proc.]

Zmiana k/k

[w pp.]

Różnica pomiędzy pierwszą a ostateczną ceną ofertową

[w proc.]

Zmiana k/k

[w pp.]

Wrocław

11 794

-0,8

3,2

+1,7

4,2

-1,3

Kraków

14 468

-2,2

4,2

+3,2

4,6

+2,2

Warszawa

16 036

-3,2

1,3

-0,6

7,2

+4,1

Gdańsk

12 081

-6,3

4,4

+0,9

0,6

-4,8

Łódź

8 126

1,6

1,4

+0,6

5,7

+1,8

Źródło: Raport „Barometr Metrohouse i Credipass”

Najmniej skorzy do negocjowania byli sprzedający mieszkania w Warszawie i Łodzi, gdzie jednak wziąć można było uszczuplić ostateczną cenę średnio o niespełna 1,5 proc.

Zarówno w Warszawie, jak i Łodzi wyraźne schodzenie z ceny odbywało się także jeszcze przed znalezieniem potencjalnego kupca. W stolicy sprzedający obniżali swoje oczekiwania podczas ekspozycji ogłoszenia średnio o 7,2 proc., a w Łodzi o 5,7 proc.

O ile w Krakowie ruch w dół wynosił przeciętnie 4,6 proc., o tyle w Gdańsku, gdzie przypomnijmy możliwości negocjacyjne były największe, sprzedający obniżali kwoty wpisywane w ogłoszeniach średnio o 0,6 proc. Trzy miesiące wcześniej było to ponad 5 proc.

Jak jednak zauważa Marcin Jańczuk z Metrohouse, w przypadku rynku pierwotnego polityka sprzedażowa deweloperów nadal opiera się przeważnie na możliwości uzyskania rabatu na miejsce postojowe, komórkę lokatorską, korzystnego harmonogramu wpłat, a dopiero w dalszej kolejności na obniżaniu cen.

– Nadal trwa wyczekiwanie na szereg czynników, które mogą ułatwić decyzję o wejściu na rynek strony popytowej. O ile nieśmiało pojawiają się pewne oznaki korekty średnich cen transakcyjnych, co może skłonić przynajmniej do większego zainteresowania zakupem, to nadal niewiadomą jest kształtowanie się w najbliższych miesiącach polityki monetarnej banku centralnego skutkującej ewentualnymi cięciami stóp procentowych, a co za tym idzie niższymi kosztami finansowania zakupu kredytem hipotecznym – zauważa Jańczuk.

Rosnące możliwości negocjacyjne i akcje rabatowe nie poprawiają jednak znacząco rosnącej luki między popytem a podażą. Po spadku podaży sprzed miesiąca, ostatnie tygodnie to dalszy wzrost dostępnej oferty. W przypadku dwóch największych miast - Warszawy i Krakowa - na przełomie stycznia i lutego osiągnęła ona najwyższy poziom w historii pomiarów.

Źródło:
Marcin Kaźmierczak
Marcin Kaźmierczak
redaktor Bankier.pl

Redaktor Bankier.pl. Zajmuje się tematyką nieruchomości. Przygotowuje raporty dotyczące cen mieszkań, pisze o trendach na tym rynku, monitoruje najciekawsze inwestycje w Polsce i za granicą. Na co dzień śledzi także rynek motoryzacyjny, a swoimi spostrzeżeniami dzieli się w sekcji Moto portalu Bankier.pl. Absolwent politologii na Uniwersytecie Wrocławskim. Tel. 539 672 383.

Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (191)

dodaj komentarz
foook
Przepychanki. Każdy robi ze swoim hajsem co chce. Ja w grudniu wypchnęłam 2 mieszkania. Do kwietnia chce wypchnąć resztę nadwyżki. Kto ostatni - skucha.
dasbot
I powinni to opodatkować skrajną stawką, aby taką spekulację ukrócić. Inwestuj w firmy, twórz miejsca pracy, ale nie spekuluj, podbijając tym samym ceny i kopiąc dołek pod sobą, bo jak młodych nie będzie stać na mieszkanie, nie będą rodzić się dzieci, będzie nas ubywać, będziemy się posiłkować imigrantami, aby podstawowe usługi się I powinni to opodatkować skrajną stawką, aby taką spekulację ukrócić. Inwestuj w firmy, twórz miejsca pracy, ale nie spekuluj, podbijając tym samym ceny i kopiąc dołek pod sobą, bo jak młodych nie będzie stać na mieszkanie, nie będą rodzić się dzieci, będzie nas ubywać, będziemy się posiłkować imigrantami, aby podstawowe usługi się "kręciły", zrobi się kolorowo inaczej i nie do śmiechu. Tylko proszę bez lewackich równości i miłości bliźniego. Daleko mi do rasizmu i dyskryminacji. To wszystko jest proste, a proste rozwiązania są najlepsze. Niestety dzisiaj każdy ma dostęp do internetu, ale nie rozumie, co w nim czyta, bo nie nauczył się czytać ze zrozumieniem / nie miał szans się nauczyć.....Clown world.
hfjdj odpowiada dasbot
Koleszka miał odpowiedzieć na pytanie czy jak ktoś wykłądając towar na półkę zarobił i kupił mieszkanie to czy w podatku powinien garba swojego dać czy tylko pieniądze?
dasbot odpowiada hfjdj
Zmień płytę, już grałeś nią dzisiaj wielokrotnie. I do roboty się weź pasożycie......Clown world.
dasbot odpowiada hfjdj
I ortografię popraw, bo wstyd.......Clown world.
hfjdj odpowiada dasbot
Co to za jakieś dopisywanie "Clown world" na końcu każdej wypowiedzi? Jesteś jakiś niedorozwinięty czy poprostu dziecko?
dasbot odpowiada hfjdj
Świat klaunów. Do niego należysz. Jak większość klasy politycznej, która serwuje nam rzeczywistość. To też widzę trzeba tłumaczyć. Wierz kto to był Stanisław Bareja?.........Clown world.
dasbot odpowiada dasbot
I "wierz" napisałem celowo prowokacyjnie.......Clown world.
hfjdj odpowiada dasbot
Czyli dzieciaczek
andregru
"Ultratrudny" program mieszkaniowy na finiszu. Paszyk: Nie spałem ostatnie tygodnie" szkodnik z PSL już kombinuje jak spłacić dług wyborczy wobec deweloperów .

Powiązane: Nieruchomości

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki