Kredyty rozliczane kursem walut obcych już od dawna mają wpływ na zyskowność banków. Warto sprawdzić, ile kredytodawcy stracili przez takie hipoteki w ciągu ostatnich 11 lat.


Już wiadomo, że 2020 rok nie będzie zbyt dobry dla krajowych banków pod względem wyników finansowych. Najnowsze dane NBP wskazują, że zysk netto sektora bankowego z pierwszych ośmiu miesięcy spadł o 47% względem analogicznego okresu minionego roku. W obecnej sytuacji obciążenia związane z kredytami waloryzowanymi kursem walut obcych na pewno są dotkliwe dla części banków. Warto jednak pamiętać, że już 10 lat wcześniej te banki odczuwały wpływ walutowych hipotek na wyniki finansowe. Eksperci portalu RynekPierwotny.pl na podstawie danych KNF obliczyli, o ile obecność kredytów walutowych w bilansie zmniejszyła zyski banków po 2009 r.
Rok 2018 był rekordowy pod względem obciążeń
Ciekawe informacje dotyczące wpływu kredytów walutowych na zyskowność banków znajdziemy w raporcie KNF o sytuacji sektora bankowego z 2019 r. Poniższy wykres przedstawia te dane, które eksperci RynekPierwotny.pl wykorzystali do szerszej analizy. Obliczenia Komisji Nadzoru Finansowego, których wyniki są widoczne na wykresie, wskazują, że w latach 2009-19 kredyty mieszkaniowe rozliczane kursem walut obcych obniżały wskaźnik ROE banków komercyjnych średnio o 0,53 punktu procentowego rocznie. Warto przypomnieć, że ROE odzwierciedla procentową relację pomiędzy zyskiem netto oraz poziomem kapitału własnego. Co ważne, podany wynik (ROE mniejsze o 0,53 p.p./rok) uwzględnia wpływ kredytów walutowych na konieczność utrzymywania dodatkowego kapitału w ramach Filaru II i stosowania wyższych wag ryzyka.
Przeczytaj także
Eksperci RynekPierwotny.pl dodatkowo obliczyli, że obecność kredytów walutowych w bilansach kosztowała banki następującą kwotę:
- 2009 r. - 0,42 mld zł
- 2010 r. - 0,47 mld zł
- 2011 r. - 0,68 mld zł
- 2012 r. - 0,73 mld zł
- 2013 r. - 0,71 mld zł
- 2014 r. - 0,70 mld zł
- 2015 r. - 0,68 mld zł
- 2016 r. - 1,09 mld zł
- 2017 r. - 0,99 mld zł
- 2018 r. - 1,20 mld zł
- 2019 r. - 1,13 mld zł
Jak nietrudno zauważyć, szacunkowy wpływ hipotek rozliczanych w walutach obcych na zysk netto sektora bankowego był największy w 2018 r. Wartości dotyczące 2016, 2017 oraz 2019 roku kształtowały się jednak na zbliżonym poziomie. W tym kontekście warto wspomnieć, że począwszy od 2017 roku, krajowe banki muszą stosować wyższą wagę ryzyka dotycząca kredytów walutowych. Skutkowało to między innymi podniesieniem wymagań kapitałowych.
Przeczytaj także
Rok po TSUE – wzrosły szanse frankowców, ale do jasności daleko
Przeczytaj także
Przez 11 lat zysk krajowych banków spadł o 9 mld zł
Po zsumowaniu wyników zaprezentowanych powyżej okazuje się, że spadek zysku netto banków związany z posiadaniem kredytów mieszkaniowych w walutach (głównie CHF) od 2009 do 2019 r. wyniósł około 9 mld zł. Ten nieuwzględniający wpływu inflacji wynik wydaje się całkiem spory, jeśli porównamy go z zyskiem netto, jaki banki komercyjne wygenerowały w 2019 r. (13,6 mld zł). Warto podkreślić, że podany wynik (ok. 9 mld zł) zakłada niezmienność kapitału własnego względem historycznych poziomów i nie uwzględnia dodatkowych kosztów, jakie dla banków wygenerowały spory sądowe z konsumentami. Trzeba też pamiętać o trudnych do wyceny stratach wizerunkowych.


W nawiązaniu do analizowanego tematu eksperci portalu RynekPierwotny.pl zwracają uwagę, że w lipcu 2020 r. Komitet Stabilności Finansowej wbrew oczekiwaniom banków nie zdecydował się na obniżenie wag ryzyka dla mieszkaniowych kredytów w walucie obcej. Było to oczywiście związane z wysokim poziomem ryzyka gospodarczego. Pozytywną informacją dla krajowych banków jest natomiast stosunkowo szybka spłata problematycznych kredytów we franku. Ich wartość bilansowa pomiędzy grudniem 2014 r. oraz grudniem 2019 r. spadła z około 38 mld CHF do 25 mld CHF.
Życie z frankiem
Od lat piszemy opisujemy sprawy związane z tzw. kredytami frankowymi. Zapraszamy do naszych analiz i raportów.
Andrzej Prajsnar