REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

ING pokazuje, jak będą wyglądały aplikacje mobilne przyszłości

Wojciech Boczoń2016-06-02 08:52analityk Bankier.pl
publikacja
2016-06-02 08:52

Nowa aplikacja ING Banku Śląskiego powinna trafić do Google Play już w przyszłym tygodniu. Będzie to hybryda łącząca klasyczną aplikację i serwis internetowy RWD. Prawdopodobnie w tym kierunku pójdą w przyszłości także inne banki.

Nowa aplikacja powinna pojawić się w Google Play już 6 czerwca. Nieco później trafi do App Store. Nie będzie to jednak aktualizacja dla obecnej bankowości mobilnej, a program napisany całkowicie od nowa. Przez pewien czas klienci będą więc mogli korzystać z dwóch różnych wersji. Wynika to z faktu, że aplikacja o nazwie Moje ING nie będzie miała jeszcze wszystkich funkcji obecnego programu. Na przykład Blika.

O tym, jak będzie wyglądał nowy program pisaliśmy już w ubiegłym roku. Nasze doniesienia się potwierdziły. Wczoraj bank pokazał dziennikarzom, jak nowa aplikacja sprawdza się w praktyce. Ogólnie rzecz biorąc, Moje ING jest hybrydą łączącą aplikację natywną i serwis RWD (ang. Responsive Web Design). Aplikacja, którą pobierzemy z marketu będzie niejako obudową do znajdującego się wewnątrz systemu RWD. Tego samego, do którego można się obecnie zalogować z poziomu przeglądarki mobilnej.

fot. ING Bank Śląski /

Czemu taka kombinacja? Bank jest przekonany, że strony responsywne to obecnie jedyny rozsądny kierunek rozwoju systemów transakcyjnych. Jest to rozwiązanie wygodne dla użytkownika, bo system automatycznie dopasowuje się do ekranu urządzenia na którym jest wyświetlany. Można go używać nie tylko na PC, ale także na tablecie czy smartfonie. Systemy RWD z natury rzeczy mają jednak pewne ograniczenia. I żeby je wyeliminować potrzebna jest obudowa w formie aplikacji. Dzięki niej użytkownik zyska dostęp do natywnych funkcji telefonu – np. czytnika odcisków palców, Blika czy HCE.

W nowej aplikacji użytkownik będzie miał dostęp do wszystkich funkcji dostępnych obecnie w systemie Moje ING. Sprawdzi saldo, wykona operacje, będzie mógł zarządzać budżetem – przeglądać historię transakcji czy planować wydatki. Aplikacja pozwoli mu ponadto zalogować się do systemu z użyciem PIN-u mobilnego zamiast pełnego loginu i hasła maskowanego. 

Nowością będzie możliwość wykonania szybkiego przelewu na własny rachunek przed zalogowaniem się do aplikacji. Z badań przeprowadzonych przez bank wynika, że możliwość szybkiego zasilenia ROR-u z własnego konta oszczędnościowego była jedną z najbardziej pożądanych przez klientów funkcji. W nowej wersji aplikacji na system iOS będzie dostępna opcja logowania biometrycznego z wykorzystaniem odcisku palca - TouchID. W wersji dla Androida funkcja ta pojawi się później.

Tak jak obecnie, będą też powiadomienia PUSH o operacjach na rachunku. Bank rozważa jednak wprowadzenie bardziej zawansowanego algorytmu. W przyszłości klienci będą mogli dostawać komunikaty PUSH z banku dotyczące innych zdarzeń i na nie odpowiadać – nawiązać rozmowę.

Aplikacja Moje ING, która pojawi się w przyszłym tygodniu nie będzie miała jednak wszystkich funkcjonalności obecnego systemu. Bank będzie sukcesywnie dokładał kolejne cegiełki. Do listopada w aplikacji pojawią się m.in. Blik, przechowywanie paragonów i płatności HCE. Oznacza to, że jeszcze co najmniej przez kilka miesięcy klienci będą mieli do dyspozycji dwie aplikacje – starą i nową. Bank nie zrezygnuje ze starej aplikacji do czasu, aż system Moje ING zostanie udostępniony przedsiębiorcom. W niedalekiej przyszłości zamierza jednak zrezygnować z odrębnej wersji aplikacji na tablety i wygasić stronę lite.

Przy okazji prezentacji nowej aplikacji bank udostępnił też kilak informacji na temat aktywności klientów w kanale mobilnym. Okazuje się, że 31 proc. logowań do systemów bankowości internetowej dokonywanych jest z urządzeń mobilnych, a 17 proc. przelewów jest zlecanych przez bankowość mobilną. Przy tworzeniu nowego systemu RWD bank przeprowadził 30 badań, które zajęły łącznie 925 godzin. W konsultacjach brało udział 740 respondentów, a od czasu wdrożenia systemu wpłynęło 500 tys. opinii klientów. Podczas konferencji prasowej przedstawiciele banku potwierdzili, że jak do tej pory na przygotowanie systemu bank wydał około 100 mln zł. 

Źródło:
Wojciech Boczoń
Wojciech Boczoń
analityk Bankier.pl

Ekspert z zakresu bankowości. Autor komentarzy, poradników, artykułów i raportów o bankowości skierowanych zarówno do branży, jak i jej klientów. Redaktor prowadzący branżowego serwisu PRNews.pl. Autor cyklu raportów "Polska bankowość w liczbach". Dziennikarz Roku 2013 według Kapituły Konkursu IX Kongresu Gospodarki Elektronicznej przy Związku Banków Polskich. Dwukrotnie nominowany do nagrody Dziennikarskiej im. Mariana Krzaka oraz laureat tej nagrody w 2014 r. Finalista Nagrody Dziennikarstwa Ekonomicznego Press Clubu Polska za 2019 r. Tel. 881 083 389.

Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (22)

dodaj komentarz
~ola
powinno byc przede wszystkim czytelnie, inaczej wiecej z tego nerwow niz pozytku,czytelnie mam w getin banku, gdzie jak sie okazalo, moje finanse w koncu sa uporzadkowane, a jamam wszystko w telefonie
~KlientING
Obecna aplikacja ze strukturą drzewa, a raczej korzeni jest bardzo czytelna, mam nadzieję że nowa tego nie popsuje. Banki niestety ulegają zaklęciom firm deweloperskich które wciskają im swoje wodotryski. ING ma największą transakcyjność spośród banków w swojej aplikacji, właśnie dzięki temu że jest ona tak wygodna i czytelna. Ciekawe Obecna aplikacja ze strukturą drzewa, a raczej korzeni jest bardzo czytelna, mam nadzieję że nowa tego nie popsuje. Banki niestety ulegają zaklęciom firm deweloperskich które wciskają im swoje wodotryski. ING ma największą transakcyjność spośród banków w swojej aplikacji, właśnie dzięki temu że jest ona tak wygodna i czytelna. Ciekawe jak będzie po "dobrej zmianie"?
~Adam
Żeby sprawdzić aplikacja musi być dostępna. Na razie nowa aplikacja nie pojawiła się jeszcze w sklepie google. Co do nowej odsłony strony to faktycznie mniej czytelna.
~gaja
uwazam ze jedna z lepszych mobilnych aplikacji ma getin bank, czysto, klarownie, z kazdego miejsca na ziemi, za pomoca komorki mozna zrobic wszysko
~Janusz_Cebulowy
Ja tam od RWD wolę wazelinę.
~porazenty
ING stona internetowa po to żeby nikt nic nie wiedział, INGsecurities połaczono do konta bankowego zrezygnowano z sidomy teraz z notowań GPW nie można wychwycić najwazniejszego.. Totalna porazka.Nowa aplikacja bankowa oparta na duperelach jak ktoś powiedział. Jestem już jedną nogą w Bossa i BGZ Paribas.W ING 20 lat. Miarka się przebrała ING stona internetowa po to żeby nikt nic nie wiedział, INGsecurities połaczono do konta bankowego zrezygnowano z sidomy teraz z notowań GPW nie można wychwycić najwazniejszego.. Totalna porazka.Nowa aplikacja bankowa oparta na duperelach jak ktoś powiedział. Jestem już jedną nogą w Bossa i BGZ Paribas.W ING 20 lat. Miarka się przebrała koledzy fachowcy od marketingu w ING.
~Janusz_Cebulowy
Notowania są dostepne po zalogowaniu do Moje ING i założeniu rachunku maklerskiego.
Oprócz tego po wykupieniu jednego z pakietów klient otrzymuje konto do aplikacji Notowania 4 Max.
~porazenty odpowiada ~Janusz_Cebulowy
Jasne zgoda.Widzę ze nie masz pojęcia co to była sidoma dla trejdera.No i jest róznica 10 zł a 0 zł na miesiąc.
~oloros
jezeli nie bedzie możliwości korzystania ze starej aoplikacji - zmienię bank

Powiązane: Bankowość 3.0 - Aktualności

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki