REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

Hyundai i Kia zaniżały pomiary emisji spalin? Niemcy na tropie nowej Dieselgate

Marcin Kaźmierczak2022-06-29 10:17redaktor Bankier.pl
publikacja
2022-06-29 10:17

Już nie tylko Volkswagen i należące do niego marki wymieniane są w kontekście afery z fałszowaniem wyników emisji spalin – Dieselgate. Niemiecka prokuratura podejrzewa, że tym razem także Hyundai i KIA montowały w produkowanych przez siebie autach oprogramowanie mające zaniżać faktyczną emisję spalin – informuje Reuters.

Zgodnie z informacjami agencji Reutera w ośmiu niemieckich i luksemburskich biurach Hyundaia prokuratura prowadziła przeszukanie. Miało ono związek z podejrzeniami dotyczącymi montowania w produkowanych przez koncern autach oprogramowania lub urządzeń, które miały ograniczać działanie lub wyłączać układy kontrolujące emisję spalin, a przez to zaniżać faktyczne wartości. Problem dotyczy zarówno hyundai’ów, jak i aut z logo Kii, a więc popularnych w Polsce samochodów.

Jak wynika z danych Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego, w ciągu pierwszych pięciu miesięcy 2022 r. KIA była drugim najpopularniejszym producentem nowych aut wśród polskich klientów (3026 szt.), Hyundai uplasował się na czwartym miejscu (2574 szt.).

W opinii frankfurckiej prokuratury Hyundai i Kia mogły wprowadzić na rynek ponad 210 tys. aut z silnikami Diesla i zainstalowanym oprogramowaniem fałszującym pomiar emisji spalin.

Afera Dieselgate w Volkswagenie

Urządzenia i oprogramowanie fałszujące pomiar spalin w produkowanych przez siebie autach montował już wcześniej Volkswagen oraz należące do niego marki – m.in. Audi i Porsche.

Ujawnione we wrześniu 2015 r. oszustwo dotyczyło blisko 11 mln aut wyprodukowanych między 2009 a 2015 r. Od momentu wykrycia afery Volkswagen zapłacił już ok. 30 mld euro kar i odszkodowań.

Ostatnio rekompensatę wywalczyło ponad 90 tys. brytyjskich właścicieli sfałszowanych volkswagenów, którzy pięć lat temu złożyli pozew zbiorowy. Koncern z Wolfsburga wypłaci każdemu 2,1 tys. funtów. Dzięki temu jednak nie będzie musiał przyznać się do winy w Wielkiej Brytanii.

Źródło:
Marcin Kaźmierczak
Marcin Kaźmierczak
redaktor Bankier.pl

Redaktor Bankier.pl. Zajmuje się tematyką nieruchomości. Przygotowuje raporty dotyczące cen mieszkań, pisze o trendach na tym rynku, monitoruje najciekawsze inwestycje w Polsce i za granicą. Na co dzień śledzi także rynek motoryzacyjny, a swoimi spostrzeżeniami dzieli się w sekcji Moto portalu Bankier.pl. Absolwent politologii na Uniwersytecie Wrocławskim. Tel. 539 672 383.

Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (0)

dodaj komentarz

Powiązane: Motoryzacja

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki