REKLAMA

Holendrzy wdrażają najnowocześniejszy bank?

Michał Kisiel2012-10-11 08:20analityk Bankier.pl
publikacja
2012-10-11 08:20

Ten bank chce wyróżnić się spośród instytucji finansowych przejrzystością oferty, wykorzystaniem mediów społecznościowych i aktywnością społeczną. Nawet nazwa (anagram słowa „bank”) ma sugerować, że do tradycyjnej bankowości Holendrzy podchodzą w zupełnie nowy sposób.

Termin „bank 2.0” coraz częściej pojawia się w mediach. Najczęściej takim mianem określa się nowe banki internetowe wykorzystujące techniczne nowinki takie jak własne aplikacje na Facebooku, wirtualne oddziały i rozbudowane systemy bankowości mobilnej. Na polskim rynku przykładem może być Alior Sync i nowy, dopiero powstający, projekt mBanku. Na świecie głośno jest o Movenbank, czyli banku który nie zamierza wydawać klasycznych kart płatniczych i skłania klientów do korzystania wyłącznie ze smartfonów oraz o amerykańskim startupie Simple, który usunął ze swojej nazwy słowo „bank”, aby nie kojarzyć się z tradycyjnymi instytucjami.

Bank z grupy Aegon

Holenderski projekt grupy ubezpieczeniowej Aegon wpisuje się w trend „bankowości 2.0”, startując z rozbudowanym serwisem internetowym wspomagającym zarządzanie finansami osobistymi oraz laboratorium innowacji, czyli miejscem, w którym klienci mogą zgłaszać swoje pomysły na rozwój oferty. Bank jest dostępny także w serwisach Facebook, Twitter i LinkedIn, a ważną rolę w komunikacji z klientami ma pełnić również regularnie aktualizowany blog.

serwis knab.nl
Źródło: knab.nl

Dostęp do usług zapewnia nie tylko serwis bankowości internetowej, ale również cyfrowy oddział, w którym można porozmawiać z pracownikiem i wymieniać z nim dokumenty w postaci elektronicznej. Aplikacja na telefony z systemem Android oraz iOS pozwala m.in. skanować czeki i natychmiast przedstawiać je do wykupu.

Bank jak doradca

Tym, co ma różnić Knab od konkurentów ma być jednak nie technologia, ale przede wszystkim przejrzystość działania. Bank pobiera jedną stałą opłatę za dostęp do wszystkich usług. Chwali się również faktem, że oferuje bezstronne doradztwo finansowe. Klienci mogą wybierać doradców i oceniać ich online. W swojej ofercie Knab ma wyłącznie etyczne inwestycje (omijające np. sektor zbrojeniowy). Klienci mogą także wspierać wybrane i sprawdzone przez bank organizacje charytatywne, przekazując im część zysku z oszczędności.

Czym wyróżniają się banki 2.0?

  • obsługa przede wszystkim przez internet i bankowość mobilną,
  • narzędzia do zarządzania domowymi finansami (PFM),
  • wirtualne oddziały – możliwość kontaktu z pracownikiem banku przez wideokonferencje i czaty,
  • wykorzystanie serwisów społecznościowych (Facebook, Twitter itp.),
  • crowdsourcing, czyli pozyskiwanie pomysłów od klienteli.

Holenderscy bankowcy twierdzą, że jedną z najważniejszych funkcji „banku 2.0” powinien być system powiadomień pomagających klientowi podjąć finansowe decyzje w odpowiednim czasie. Alerty z banku będą przypominać m.in. o spadku wskaźnika LTV w kredycie hipotecznym (i możliwości renegocjowania oprocentowania), wygasaniu polisy ubezpieczeniowej, saldzie debetowym na rachunku czy możliwościach korzystnego ulokowania oszczędności. Kluczem ma być personalizacja – zamiast marketingowego spamu do klientów będą trafiać ważne i aktualne wskazówki.

Chwilowa moda czy nowa bankowość?

Nowo powstające banki starają się przyciągnąć do siebie młodą, żyjącą technologicznymi nowościami klientelę. Stawiając się w opozycji do „marmurowych” instytucji, próbują odciąć się od wizerunku bankowości, który wykreował ostatni finansowy kryzys. Nie jest to łatwe zadanie, nawet jeśli debiutanci starają się mocno podkreślić swoją odmienność. Holenderskiemu Knab niektórzy wypominają grzechy rodzica, wskazując, że Aegon musiał skorzystać z finansowej pomocy państwa podczas rynkowych zawirowań w 2008 roku. Dziś nawet nowe banki nie mogą liczyć na kredyt zaufania, a na miano prawdziwego „banku 2.0” trzeba sobie zapracować spełniając dane klientom obietnice. Czar technologicznych gadżetów szybko przygaśnie, a uczciwość i bezstronne doradztwo będą zawsze w cenie.

Michał Kisiel, analityk Bankier.pl

m.kisiel@bankier.pl

Źródło:

Do pobrania

kn5abjpgkn5abjpg
Michał Kisiel
Michał Kisiel
analityk Bankier.pl

Specjalizuje się w zagadnieniach związanych z psychologią finansów, analizuje, jak płacą i zadłużają się Polacy. Doktor nauk ekonomicznych, zwolennik idei społeczeństwa bez gotówki. Pomysłodawca finansowego eksperymentu "2 tygodnie bez portfela", w ramach którego banknoty i karty płatnicze zamienił na smartfona. Telefon: 501 820 788

Tematy
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Advertisement

Komentarze (5)

dodaj komentarz
~Tomasz / Websoul
Te dwa banki wdrożyły jeden od roku drugi od kilku miesięcy mają integrację z FB, mają appki na Androida, cyfrowe oddziały także holendrzy troszkę z opóźnieniem są najnowocześniesi :) Ale nie no fajnie w ogóle że takie rzeczy się dzieją. Nie wiem jak Wy ale ja nie lubię łazić do banku i czekać w kolejce. Konto online, pięć minut Te dwa banki wdrożyły jeden od roku drugi od kilku miesięcy mają integrację z FB, mają appki na Androida, cyfrowe oddziały także holendrzy troszkę z opóźnieniem są najnowocześniesi :) Ale nie no fajnie w ogóle że takie rzeczy się dzieją. Nie wiem jak Wy ale ja nie lubię łazić do banku i czekać w kolejce. Konto online, pięć minut i wszystko pozałatwiane. Podoba mi się ten kierunek . Dopóki bank nie chce się ze mną komunikować przez Facebooka, że mam brak środków na koncie to jest ok :)
~Tomasz
a co będzie jak Ci zabraknie paliwa w samochodzie? Jeździsz tylko rowerem? ;)
~lol
haha, wystarczy, żeby nie było na całym świecie prądu przez tydzień - to byłby koniec świata jaki znamy
~Martyna
masz po części rację, jednak z pewnością nie zgodzę się z tym, że tel.komórkowe są lepsze. Zaznaczę, że sama jestem użytkowniczką smartfona. Ponadto jeżeli go zgubisz możesz to zglosić i,jak podejrzewam, możliwość dostępu do konta bankowego zostanie ograniczona. baterie zawsze i praktycznie wszedzie można naładować.masz po części rację, jednak z pewnością nie zgodzę się z tym, że tel.komórkowe są lepsze. Zaznaczę, że sama jestem użytkowniczką smartfona. Ponadto jeżeli go zgubisz możesz to zglosić i,jak podejrzewam, możliwość dostępu do konta bankowego zostanie ograniczona. baterie zawsze i praktycznie wszedzie można naładować. a kto wie, może w przyszłości będą tylko takie banki?
~S.O.
Co będzie jak do smartfona ktoś się włamie lub jak zgubi się go,lub uszkodzi,lub popsuje się,lub wyczerpią się baterie ?! Użytkuję smartfona i twierdzę,że lepszy jest telefon komórkowy.

Powiązane: Sektor bankowy

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki