Kilkudziesięciu imigrantów z Pakistanu, Afganistanu i Iranu pobiło się przed posterunkiem greckiej policji, gdzie wydawane są dokumenty pozwalające na wyjazd z wyspy. W ruch poszły kamienie. Irańczycy twierdzą, że są traktowani gorzej, niż imigranci z innych państw.



Z panujących na Kos warunków są też niezadowoleni uchodźcy z Syrii. "Nie widzę, żebyśmy byli w Europie" - skarżył się jeden z nich telewizji Al Jazeera. "Myślę, że to jakiś kraj Trzeciego Świata. Nie ma toalet ani wody. Ludzie czekają tu ponad dziesięć dni. Czy to jest Europa?"
Greckie władze skierowały ponad 320 syryjskich uchodźców na pokład promu pasażerskiego Eleftherios Venizelos zakotwiczonego u wybrzeży wyspy Kos. Na statku odbywać się będzie ustalanie tożsamości imigrantów. Lokalne władze obawiają się ponownych starć pomiędzy imigrantami różnych narodowości.
Prom pasażerski Eleftherios Venizelos ma pomieścić prawie 2500 imigrantów, którzy zamieszkają na nim do zakończenia procedury wydawania dokumentów. Potrwa to około dwóch tygodni. Na statku znajdują się środki pierwszej pomocy, zapasy żywności oraz ponad stuosobowa załoga, w tym przedstawiciele organizacji rządowych, funkcjonariusze policji i straży nadbrzeżnej.
Greckie władze zadecydowały wczoraj, że na prom przyjmą jedynie uchodźców z Syrii. Zaostrzono kontrolę przed wejściem na statek. Na Kos od kilku dni przebywają specjalne oddziały policyjne i antyterrorystyczne, które sprowadzono po tym, jak doszło do starć imigrantów z policją.
Wczoraj imigranci z Pakistanu, Afganistanu i Iranu pobili się o miejsce w kolejce przed posterunkiem policji, gdzie ustalano ich tożsamość. Władze obawiają się kolejnych podobnych zajść. Istnieje też podejrzenie, że wraz z grupą imigrantów do Grecji mogą przedostać się dżihadziści.
Na Kos co 10 - 20 minut przypływają pontony z imigrantami od strony Turcji. Tylko dziś rano Straż Nadbrzeżna odnotowała przybycie 212 nowych uchodźców. Od początku roku granice Grecji przekroczyło nielegalnie ponad 170 tysięcy osób. Szacuje się, że do końca roku napłynie tam ponad 250 tysięcy uchodźców.
IAR/Al Jazeera/Internet/Reuters 16 08 07.49/Siekaj/dw/Beata Kukiel-Vraila, Ateny/ dw