REKLAMA

Gigantyczne zadłużenie Niemiec. W tle wydatki na Bundeswehrę i infrastrukturę

2025-03-05 06:16
publikacja
2025-03-05 06:16

Rozmawiające o utworzeniu koalicyjnego rządu, CDU/CSU i SPD porozumiały się zaskakująco szybko w sprawie poluzowania dyscypliny finansowej w celu wzmocnienia Bundeswehry i odbudowy infrastruktury. Konieczna jest zmiana konstytucji. Większość komentatorów uważa zwiększenie zadłużenia za słuszne.

Gigantyczne zadłużenie Niemiec. W tle wydatki na Bundeswehrę i infrastrukturę
Gigantyczne zadłużenie Niemiec. W tle wydatki na Bundeswehrę i infrastrukturę
fot. hyotographics / / Shutterstock

„Tagesspiegel”: cezura w powojennej historii Niemiec

„Porozumienie między CDU/CSU i SPD w sprawie inwestycji w bezpieczeństwo i infrastrukturę jest cezurą w powojennej historii Niemiec” – ocenił Daniel Friedrich Sturm w „Tagesspieglu”. Komentator podkreślił, że niespełna dziesięć dni po wyborach do Bundestagu partie dążące do utworzenia koalicji zapowiedziały zmianę konstytucji, której skala uważana była jeszcze kilka tygodni temu za niewyobrażalną. „Nadzwyczajne czasy wymagają nadzwyczajnych środków” – pisze Sturm.

„Zbroimy się” – cytuje szefa CSU Markusa Soedera redakcja i zaznacza, że to zdanie jest „starzałem w dziesiątkę”. Rozsądnym rozwiązaniem jest wyjęcie wydatków na wojsko z ograniczeń wynikających z „hamulca zadłużenia” czyli zapisanego w konstytucji zakazu powiększania zadłużenia. „Stawką jest bezpieczeństwo Niemiec. Bezpieczeństwo Europy jest od dawna atakowane przez Rosję prowadzącą wojnę przeciwko Ukrainie. Stany Zjednoczone Trumpa, Vance’a i Muska dały Europie kopniaka w tyłek i łaszą się do Rosji. Z tego powodu Niemcy muszą wzmocnić Bundeswehrę i znacznie zwiększyć pomoc wojskową dla Ukrainy” – pisze Sturm. „Wydaje się, że kanclerzem jest już Friedrich Merz. To paradoks – poprzedni rząd istniał trzy lata i prawie nie rządził. Chadecy i socjaldemokraci nie są jeszcze rządem, a już rządzą” – pisze w konkluzji komentator „Tagesspiegla”.

„Sueddeutsche Zeitung”: Trump akuszerem sukcesu przyszłego niemieckiego rządu

Planowana reforma zasad zadłużenia zapewni Bundeswerze wystarczające finansowanie – pisze Daniel Broessler. Niemcy mogą podczas szczytu NATO w czerwcu w Brukseli zdecydować o zwiększeniu budżetu na wojsko w dwóch do 3,5 proc. PKB. „Trzeba działać z rozmachem” – podkreślił. Akuszerem porozumienia będącego podstawą sukcesu przyszłego niemieckiego rządu jest Donald Trump. „Jego niszczycielska działalność przeciwko wspólnocie zachodnich państw i jego zdrada Ukrainy są straszne, ale nadeszły z punktu widzenia rozmów sondażowych w Berlinie w optymalnym czasie” – ocenił komentator. Nikt nie wie, czy NATO w obecnej formie przetrwa. Przeprowadzić Niemcy przez niepewne lata może jedynie tylko taka koalicja, która jest gotowa na najgorsze. Broessler wyraził nadzieję, że posłowie Zielonych poprą zmianę konstytucji.

„Frankfurter Allgemeine Zeitung”: gigantyczny dług obniży presję na reformy

W kampanii wyborczej Merz zapowiadał, że najpierw ustali nowe zasady gospodarcze, zanim zajmie się problemem brakujących pieniędzy. Stało się odwrotnie – część wyborców może czuć się zawiedziona – pisze Manfred Schaefers.Nowa koalicja rządowa powstanie na fundamencie długów, które mogą sięgnąć biliona euro. „Sytuacja bezpieczeństwa dramatycznie zaostrzyła się. Ameryka pod rządami Trumpa oddala się od Sojuszu, który zapewniał demokratycznemu Zachodowi przez dziesięciolecia wolność i bezpieczeństwo.(…) Niemcy muszą dużo zainwestować w swoją zdolność do obrony” – czytamy w „FAZ”. Gigantyczne nowe długi obniżą presję na reformy – ostrzegł komentator.

Telewizja ARD: sygnał do Trumpa i Putina

Przyszły niemiecki rząd wysłał sygnał „Z Niemcami trzeba się liczyć” w dwie strony: na Zachód do Donalda Trumpa i na Wschód do Władimira Putina. Jest jasne, że nie możemy już liczyć na USA jako największego partnera w NATO, przynajmniej w najbliższych latach. CDU/CSU i SPD porozumiały się w sprawie pożyczonych wielkich pieniędzy. To niewyobrażalne sumy. Ten wielki krok jest słuszny. Pole manewru w budżecie na obronność pozwoli wreszcie przekształcić Bundeswehrę w prawdziwą armię, która jest w stanie chronić Niemcy i ich partnerów. Ważny jest też fundusz na infrastrukturę doprowadzoną przez oszczędzanie do ruiny nie tylko przez obecny rząd, ale i przez 16 lat rządów Angeli Merkel.

Jacek Lepiarz (PAP)

lep/ san/

Źródło:PAP
Tematy
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Advertisement

Komentarze (7)

dodaj komentarz
niederfurzdorf
Najpierw promocja Putina i interesów ze zbrodniarzem a teraz gra pod publikę a za kulisami przebieranie nogami do powrotu do biznesu z ruskimi . Kiedy polscy dziennikarze zrozumieją , że muszą być na miejscu i każdego dnia słuchać co mówią Niemcy i informować o tym natychmiast Polaków a nie cytować jakieś okrągłe oficjalne komunikaty Najpierw promocja Putina i interesów ze zbrodniarzem a teraz gra pod publikę a za kulisami przebieranie nogami do powrotu do biznesu z ruskimi . Kiedy polscy dziennikarze zrozumieją , że muszą być na miejscu i każdego dnia słuchać co mówią Niemcy i informować o tym natychmiast Polaków a nie cytować jakieś okrągłe oficjalne komunikaty dla niekumatych ????!!!!
jan-kowalski
„Stawką jest bezpieczeństwo Niemiec. Bezpieczeństwo Europy jest od dawna atakowane przez Rosję prowadzącą wojnę przeciwko Ukrainie. Stany Zjednoczone Trumpa, Vance’a i Muska dały Europie kopniaka w tyłek i łaszą się do Rosji. Z tego powodu Niemcy muszą wzmocnić Bundeswehrę i znacznie zwiększyć pomoc wojskową dla Ukrainy” – pisze „Stawką jest bezpieczeństwo Niemiec. Bezpieczeństwo Europy jest od dawna atakowane przez Rosję prowadzącą wojnę przeciwko Ukrainie. Stany Zjednoczone Trumpa, Vance’a i Muska dały Europie kopniaka w tyłek i łaszą się do Rosji. Z tego powodu Niemcy muszą wzmocnić Bundeswehrę i znacznie zwiększyć pomoc wojskową dla Ukrainy” – pisze Sturm.

No kalizm w czystej postaci - jak przez dobrych 20-25 lat (do lutego 2022 r.) rządy tych sami partii (tj, CDU/CSU + SPD) milusiły się do Putina i Rosji, do tego stopnia że gość z fotela kanclerza Niemiec przesiadł się prosto na fotel dyrektora w radzie Gazpromu (a to tylko jeden z wielu podobnych, choć mniej spektakularnych przypadków), to było ok. Na co oni liczą? - chyba na pamięć chomika u sąsiadów. Ale Niemcy karmieni latami przez media głównego ścieku są już w swej masie na tyle sformatowani, że mogą w to uwierzyć (ba, wierzą, co pokazały wyniki ostatnich wyborów). Pod tym względem nie ma tam aż takiej wielkiej różnicy między czasem obecnym a latami 30-ymi XX w. (jakkolwiek szokująco by to nie brzmiało na pierwszy rzut oka).
samsza
Jest jeszcze sąd, bo w konstytucji napisane, żeby nie luzować.
Zwiększanie wydatków w jednym dziale musi się skończyć przycięciem w innym np. w socjalu.
Zobaczymy.
estepan
Wania, powiedz koordynatorowi, żeby Cię na dodatkowe lekcje polskiego wysłał bo słabo z tekstem czytanym.

Na samym początku jest napisane, że porozumienie dotyczy zmiany konstytucji.
klimaciarz
Wydatki na Bundeswehrę...

"Niemcy przyznają odszkodowania dla h0m0seksualnych żołnierzy"

https://www.money.pl/gospodarka/niemcy-przyznaja-odszkodowania-dla-homoseksualnych-zolnierzy-6984214110788096a.html
tomitomi
love -machinen żołnierzem ???

Powiązane: Niemcy

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki