REKLAMA

Frankowicze mają plan odegrania się na bankach

2015-02-23 21:16
publikacja
2015-02-23 21:16
Frankowicze mają plan odegrania się na bankach
Frankowicze mają plan odegrania się na bankach
fot. Lukasz Szelag/REPORTER / / EastNews

Zadłużeni w szwajcarskiej walucie chcą zlikwidować konta i zabrać oszczędności z banków, w których zaciągnęli kredyty. Zamierzają je przenieść do placówek, które nie udzielały kredytów walutowych i do podobnego kroku namawiają swoich znajomych i rodziny.

Frankowcy chcą ukarać banki (fot. Lukasz Szelag/REPORTER / EastNews)

Frankowicze w ten sposób chcą ukarać banki, które nie godzą się na przewalutowanie kredytów i nie chcą z nimi negocjować. Chcemy zmusić banki, żeby zaczęły traktować nas poważnie i zaczęły negocjować - mówi Arkadiusz Wilczyński ze stowarzyszenia na rzecz osób poszkodowanych przez banki Pro Futuris.

Frankowicze stanowią niemałą grupę pół miliona klientów. Co miesiąc płacą za prowadzenie konta, ubezpieczenie karty, czy opłaty za przelewy. Zabranie mikroopłat będzie chyba bardziej przemawiało do banków, niż protesty na ulicach, czy pozwy indywidualne i zbiorowe - zwraca uwagę w rozmowie z IAR profesor Mariusz Andrzejewski z Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie.

Pomysł na likwidacje kont zadłużeni we frankach skopiowali ze Stanów Zjednoczonych. Kilka lat temu, gdy banki w USA podniosły opłaty za konta i bankomaty, kredytobiorcy zaczęli zamykać swoje rachunki i przenosić pieniądze do innych placówek. W ślad za nimi poszli ich znajomi i rodziny. Banki szybko wycofały się z podwyżek.

Komentarz eksperta

analityk Bankier.pl
Przywiązani nie tylko do franka

Zbuntowani konsumenci nierzadko wygrywają w starciach z bankami. Szczególnie głośna była kilka lat temu sprawa Bank of America, który wprowadził nowe opłaty i musiał się z nich wycofać po masowych protestach w mediach społecznościowych. Groźba odpływu klienteli skłoniła amerykańskiego giganta do korekty cennika, chociaż w tym przypadku bank przestraszył się przede wszystkim złej prasy, a nie argumentów ekonomicznych.

Frankowcy są bez wątpienia liczną i atrakcyjną z punktu widzenia banków grupą, ale planowany przez Stowarzyszenie Pro Futuris bojkot raczej skazany jest na niepowodzenie. Wielu kredytobiorców przywiązanych jest do banków nie tylko kredytem, ale także zobowiązaniami wynikającymi z tzw. sprzedaży krzyżowej (cross sell). Rezygnacja z konta osobistego może oznaczać np. wzrost marży kredytowej. Nawet gdyby apel zbuntowanych frankowców dotarł do serc większości kredytobiorców, to nie wszyscy gotowi będą działać. Wydaje się także, że banki zdołały się już oswoić z ciągłą krytyką dotyczącą kredytów walutowych i nie traktują tego rodzaju akcji jako poważnej skazy na wizerunku. Znacznie bardziej dotkliwe mogą być dla nich rozstrzygnięcia zapadające na sądowych salach.

Dziś pierwszy proces

Frankowicze nie odpuszczają bankom. Warszawski sąd zajmie się dziś ich pierwszym pozwem - przeciwko Getin Noble Bank. Dotyczy on umów kredytowych podpisywanych na podobnych zasadach. Kancelaria, która podjęła się reprezentowania grupy kredytobiorców, uważa, że pozew ma duże szanse na powodzenie, bo sądy antymonopolowe potwierdziły już nieprawidłowości w obliczaniu rat kredytów walutowych.

Do pozwu przystąpiło ponad 90 osób, a ma przystąpić jeszcze 200. Kredytobiorcy zarzucają w nim bankowi, że zastrzegł sobie dowolność w ustalaniu kursu indeksacji. Chodzi o zmianę wartości kredytu w stosunku do kursu waluty." Uważamy, że nie może być tak, że podpisuje z bankiem umowę i nie wiem, według jakich kryteriów będzie ustalany w przyszłości kurs" - mówi Mariusz Korpalski z kancelarii prawnej Komarnicka i Korpalski, która reprezentuje klientów w pozwie przeciwko bankowi.

Kancelaria chce, żeby sąd uznał takie zapisy za nieuczciwe. W jednym z wariantów może się nawet okazać, że cała umowa kredytowa jest nieważna.

Zanim jednak dojdzie do procesu z bankiem, sąd musi uznać pozew zbiorowy. To znaczy musi orzec, że ponad 90 osób ma wspólną podstawę roszczenia wobec banku. Początek pierwszej rozprawy o 13:00.

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/ Paweł Pawlica/ab/inni


Źródło:IAR
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (165)

dodaj komentarz
~ds
Ludzie opanujcie się z tymi głupimi 'protestami' i zacznijcie myśleć. Pogarszanie sytuacji finansowej banku, w którym zaciągnęliście kredyt, na prawdę nie leży w Waszym interesie. Tylko stabilny finansowo bank nie będzie zarzynał swoich kredytobiorców a jedynie strzygł (co najwyżej golił); bank w kłopotach będzie systematycznie Ludzie opanujcie się z tymi głupimi 'protestami' i zacznijcie myśleć. Pogarszanie sytuacji finansowej banku, w którym zaciągnęliście kredyt, na prawdę nie leży w Waszym interesie. Tylko stabilny finansowo bank nie będzie zarzynał swoich kredytobiorców a jedynie strzygł (co najwyżej golił); bank w kłopotach będzie systematycznie pozbywał się wierzytelności pakując je w 'atrakcyjne' pakiety i dając odpowiednie upusty ich nabywcom.
~Kornatowicz
Wystarczyło wziąć kredyt w RUB, a nie CHF i teraz wszyscy byliby zadowoleni, może oprócz banków. ;P
~protest
Ogólnopolski protest przeciwko Bankom -> 28 luty, godzina 14, Pałac Prezydencki! Będziemy tam wszyscy!!! Jesteśmy razem!
~wolak
28 luty był prawie 2 tysiące lat temu.......
~estero
Należy sprostować, że to nie pierwszy proces zbiorowy, tylko kolejny. Wygrany zostal proces przeciwko mBankowi, w czerwcu 2014 zaczął się proces zbiorowy przeciwko bankowi Millenium, a w styczniu 2015 złożono pozew zbiorowy przeciwko PKO BP.
~DJ
Jeśli pełna zemsta to należałoby bojkotować zakupy produktów np. NESTLE, zegarków itp.
To łatwiejsze do wykonania, ale w naszym kraju o tak niskim poziomie patriotyzmu gospodarczego - raczej niemożliwe.
~DD
Ja zamierzam niedlugo zrobic akcje wyplacania depozytow z bankow. Oprocentowanie ponizej 3% to kpina z ludzi ktorzy oszczedzaja w bankach pieniadze. Przeciez kredytow nie daja na 5 tylko na 15%, wiec zyski maja nadal ogromne! Jak 5 milionow ludzi wyplaci kase z bankow to sie zesr..ja w pory i beda sie sie licytowac kto da 4,5 a kto 6%...
~blebla
lokata nie jest od zarabiania, a od nietracenia na inflacji. zarabia się na inwestycjach.

Powiązane: Życie z frankiem

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki