REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

EuroPMI: wielki awans Polski, Czechy na czele

Michał Żuławiński2016-03-01 10:28analityk Bankier.pl
publikacja
2016-03-01 10:28

Zaskakujący awans Polski, wyraźnie spowolnienie w strefie euro oraz „przemysłowe turbulencje” w Irlandii, Szwecji i Wielkiej Brytanii – to główne tematy trzeciego w tym roku dnia z europejskimi indeksami PMI. Miejsce na pozycji lidera obroniły Czechy.

Indeks PMI (Purchasing Managers Index, pol. Indeks Menadżerów Logistyki) powstaje na podstawie anonimowych ankiet przeprowadzanych wśród menedżerów firm. Odpowiadają w nich na pytania dotyczące takich zagadnień jak zamówienia, zatrudnienie, płatności, ceny czy zapasy.

Wskaźnik ten uważany jest za wskaźnik wyprzedzający. Przyjmuje wartości od 0 do 100 pkt., przy czym wyższy niż 50 pkt. oznacza, że dany sektor się rozwija, natomiast niższy świadczy o pogorszeniu sytuacji. Dla większości krajów indeks PMI przygotowuje Markit Economics, w wypadku niektórych (Węgry, Szwajcaria, Szwecja) zajmują się tym podmioty krajowe.

Tabela z pełnymi wynikami znajduje się na końcu artykułu

fot. PETR JOSEK / / FORUM

Trzecią w tym roku europejską edycję festiwalu przemysłowych indeksów PMI zaczniemy od Rosji. Wskaźnik dla sektora wytwórczego tego kraju osiągnął w lutym 49,3 pkt. wobec 49,8 pkt. w styczniu i 48,7 pkt. w grudniu. Wcześniej rosyjskie fabryki notowały wynik poniżej 50 pkt. przez 11 kolejnych miesięcy. Na szczególną uwagę zasługuje najwyższy od 19 miesięcy spadek subindeksu zamówień eksportowych.

Naszym następnym przystankiem jest Irlandia. Indeks PMI dla tego kraju wyraźnie spadł z 54,3 pkt. w styczniu do 52,9 pkt. w lutym. Jest to najniższy odczyt od lutego 2014 r. Jednocześnie przemysłowy PMI niegdysiejszego „celtyckiego tygrysa” utrzymuje się powyżej kluczowych 50 pkt. już od 33 miesięcy z rzędu. W najnowszym raporcie uwagę ekonomistów przykuwa przede wszystkim spadek nowych zamówień eksportowych (subindeks najniżej od 2 lat), co tłumaczone jest umocnieniem euro.

Z kolei przemysłowy PMI dla Turcji osiągnął poziom 50,3 pkt. wobec 50,9 pkt. w styczniu. Tym samym wskaźnik oddala się od grudniowego 13-miesięcznego szczytu. Jak podkreśla Markit, na kondycję tureckich fabryk, a w szczególności na popyt eksportowy, ponownie wpływ mają czynniki geopolityczne.

U niedawnego lidera – czyli w Szwecji – odnotowano istne załamanie. W lutym wskaźnik zatrzymał się na 51,7 pkt. wobec 55,5 pkt. w styczniu i oczekiwaniach na poziomie 55 pkt. Jest to najniższy odczyt od sierpnia 2014 r. Co istotne, poniżej kluczowego poziomu 50 pkt. spadły indeksy zamówień oraz zamówień w eksporcie.

- Naszym podstawowym scenariuszem jest kontynuacja ożywienia w dalszej części roku. Dzisiejsze dane o PMI nie zmieniają tego obrazu. Turbulencje na rynkach są jednak czynnikiem ryzyka – napisał w komentarzu Andreas Wallstrom z Nordea Bank.

Punktualnie o 9.00 poznaliśmy wartość indeksu PMI dla Polski. Szersze omówienie tej publikacji dostępne jest w tym artykule.

Po grudniowym bolesnym spadku drugi miesiąc z rzędu podnosi się przemysłowy PMI dla Węgier. Węgierska Organizacja Logistyki nie tylko lekko zrewidowała styczniowy odczyt (o 0,1 pkt. do 53,1 pkt.), lecz także podała, że w lutym przemysłowy PMI nad Balatonem wyniósł 54,8 pkt. Najnowszy odczyt jest wyższy od długoterminowej średniej (52,2 pkt.), jak również od średniej dla odczytów z lutego (53,5 pkt.).

Analizując węgierskie dane należy jednak pamiętać, że np. we wrześniu Barclays sygnalizował, że jego zdaniem węgierski PMI charakteryzuje się zbyt dużą zmiennością – czego potwierdzenie mamy obecnie - aby dobrze obrazować wzrost gospodarczy.

Słabsze dane ponownie napłynęły z Holandii, gdzie lutowy PMI (51,7 pkt.) spadł wyraźnie względem stycznia (52,4 pkt.). To najgorszy wynik od 18 miesięcy.

Jedynym zachodnioeuropejskim krajem z indeksem PMI poniżej 50 pkt. pozostaje Norwegia. W sektorze przemysłowym kraju zmagającego się z taniejącą ropą naftową odnotowano w lutym 48,4 pkt. wobec 49,2 pkt. w styczniu i oczekiwaniach na poziomie 48 pkt. Po raz ostatni norweski przemysł pozostawał nad kreską równo rok temu.

Optymistyczny sygnał ponownie popłynął z Hiszpanii, choć przemysłowy PMI dla tego kraju wyniósł w lutym 54,1 pkt. wobec 55,4 pkt. w styczniu. Analitycy spodziewali się wyniku w tych okolicach. Warto dodać, że czwarta największa gospodarka strefy euro notuje odczyty powyżej 50 pkt. nieprzerwanie od grudnia 2013 r. Jak podkreśla Markit w komentarzu, hiszpańskiemu przemysłowi nie szkodzi nawet niepewna sytuacja na scenie politycznej.

Dobre informacje znów napłynęły ze Szwajcarii, gdzie Credit Suisse przedstawił dotyczący PMI dla sektora przemysłowego. W lutym Helweci odnotowali wzrost wskaźnika do 51,6 pkt. wobec 50 pkt. w styczniu. Był to odczyt aż o równe 2 punkty wyższy od oczekiwań analityków.

Miano „przemysłowego mistrza Europy” zachowały Czechy, choć tamtejszy PMI dla sektora wytwórczego spadł z 56,9 pkt. do 55,5 pkt.

Nasi południowi sąsiedzi poprawę warunków notują nieprzerwanie od maja 2013 r., a ostatnie wyniki utrzymują się zdecydowanie powyżej długookresowej średniej (52,9 pkt.). Dobre dane o PMI pozwalają sądzić, że Czechy ponownie będą jedną z najszybciej rozwijających się gospodarek UE (nowe dane Eurostatu poznamy 8 marca). Jednocześnie analitycy Markit zwracają uwagę, że losy czeskiej gospodarki są bardzo mocno związane z sytuacją strefy euro.

Spośród trzech europejskich graczy „wagi ciężkiej” jako pierwsze pod lupę trafiły Włochy, gdzie przemysłowy indeks PMI wyniósł 52,2 pkt. w lutym wobec 53,2 pkt. w styczniu i oczekiwaniach rzędu 52,5 pkt. To najgorszy wynik od 12 miesięcy. Mimo tego rozczarowania warto podkreślić, że wynik powyżej 50 pkt. Italia notuje już od 13 miesięcy, a obecny wynik jest tylko nieco gorszy od ubiegłorocznej średniej (53,7 pkt.)

Nieco gorzej od wstępnego odczytu (50,3 pkt.) wypadł przemysłowy PMI dla Francji.  Wynik finalny w lutym to 50,2 pkt. wobec neutralnych 50 pkt. w styczniu. W ciągu ostatnich 3 lat francuski przemysł utrzymywał się ponad kreską tylko ośmiokrotnie. Na wyniku zaważył przede wszystkim spadek nowych zamówień. Uwagę twórców raportu przykuł przede wszystkim pierwszy od pół roku spadek subindeksu zamówień. W ich komentarzu na temat francuskiego przemysłu i całej gospodarki główną rolę wciąż gra jednak termin  „stagnacja”.

Lepiej natomiast od wstępnych danych (50,2 pkt.) zaprezentował się finalny odczyt indeksu dla Niemiec. Wynik 50,5 pkt. oznacza jednak spadek względem stycznia aż o 1,8 pkt. i najniższy rezultat od 15 miesięcy. Odnotowany dziś rezultat jest też piętnastym z rzędu powyżej 50 pkt.

- Wygląda na to, że niemieckiemu silnikowi przemysłowemu zabrakło mocy. Zważywszy na słaby popyt wewnętrzny i zewnętrzny oraz niski wzrost produkcji, firmy w tym sektorze po raz pierwszy od 1,5 roku zmniejszyły zatrudnienie. (…) Dane wymierzają poważny cios nadziejom na jakikolwiek znaczący wzrost niemieckiego sektora przemysłowego na początku tego roku – napisał w komentarzu Oliver Kolodseike, ekonomista Markit.

Pewne odbicie zaobserwowano w Austrii, gdzie przemysłowy PMI wyznaczył wzrósł z 51,2 pkt. w styczniu do 51,9 pkt. To najwyższy wynik od 4 miesięcy.

Kolejny krok w tył zanotowała Grecja, gdzie odnotowano jedynie 48,4 pkt. wobec neutralnych 50 pkt. w styczniu. Dwa miesiące temu grecki sektor wytwórczy zanotował pierwszy pozytywny wynik od września 2014 r. Dodajmy, że w lipcu tego roku, kiedy ważyły się losy Grexitu - przemysłowy PMI dla Hellady sięgnął 30,2 pkt. co było jedną z najniższych wartości w historii tego typu indeksów na świecie.

Ogółem PMI dla strefy euro wyniósł 51,2 pkt. wobec oczekiwanych 51 pkt. oraz 52,3 pkt. w styczniu.

Polska gospodarka „skurczyła się” o 70 miliardów dolarów

Polska gospodarka „skurczyła się” o 70 miliardów dolarów

Właśnie przeżyliśmy najcięższą dolarową recesję od 2009 roku. W 2015 roku PKB Polski wyniósł 474,8 mld dolarów i był o 70 miliardów USD mniejszy niż rok wcześniej. Jakie ma to znaczenie? Żadne! Ucierpieć może co najwyżej nasza narodowa duma - pisze Krzysztof Kolany.

Wieńczący zestawienie indeks PMI w Wielkiej Brytanii mocno spadł do 50,8 pkt. z 52,9 pkt. w styczniu. Analitycy oczekiwali tymczasem wyniku na poziomie 52,2 pkt. Odnotowany wynik był najniższy od kwietnia 2013 r. czyli pierwszego akordu trwającego od 34 miesięcy okresu ożywienia.


PMI dla sektora przemysłowego
Kraj listopad grudzień styczeń luty Zmiana miesięczna Wynik w lutym jest:
Czechy  54,2 55,6 56,9 55,5 -1,4 Najniższy od 3 miesięcy
Węgry 56,2 49,9 53,1 54,8 1,7 Najwyższy od listopada 
Hiszpania 53,1 53 55,4 54,1 -1,3 Najniższy od 2 miesięcy
Irlandia 53,3 54,2 54,3 52,9 -1,4 Najniższy od 24 miesięcy
Polska 52,1 52,1 50,9 52,8 1,9 Najwyższy od 7 miesięcy
Włochy 54,9 55,6 53,2 52,2 -1 Najniższy od 12 miesięcy
Austria 51,4 50,6 51,2 51,9 0,7 Najwyższy od 4 miesięcy
Szwecja  54,9 56 55,5 51,7 -3,8 Najniższy od 18 miesięcy
Holandia  53,5 53,4 52,4 51,7 -0,7 Najniższy od 18 miesięcy
Szwajcaria 49,7 50,4 50 51,6 1,6 Najwyższy od 6 miesięcy
strefa euro 52,8 53,2 52,3 51,2 -1,1 Najniższy od 12 miesięcy
Wielka Brytania 52,5 51,9 52,9 50,8 -2,1 Najniższy od 34 miesięcy
Niemcy 52,9 53,2 52,3 50,5 -1,8 Najniższy od 15 miesięcy
Turcja 50,9 52,2 50,9 50,3 -0,6 Najniższy od 4 miesiecy
Francja 50,6 51,4 50 50,2 0,2 Najwyższy od 2 miesięcy
Rosja 50,1 48,7 49,8 49,3 -0,5 Najniższy od 2 miesięcy
Grecja 48,1 50,2 50 48,4 -1,6 Najniższy od 3 miesięcy
Norwegia 47,7 47,1 49,2 48,4 -0,8 Najniższy od 2 miesięcy
Źródło: Markit Economics, CreditSuisse, Halpim, Nordea

Źródło:
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (13)

dodaj komentarz
~Edward_G
Dodruk pieniądza mocno fałszuje PMI. Wiadomo, że większa ilość pieniądza na rynku sprawia wrażenie większego dobrobytu i tym samym PMI jest zawyżane.
~irek
Prfzecież te PMI to mozna sobie o róg d..y potłuc, bo one niczego ani nie sygnalizują, ani niczego nie mówią. Vide PMI Szwecji za styczeń i luty, zupelnie jakby przeszedl tam armagedon a w istocie nic nie było !
~opty
....powinno się ten wskażnik korygowac np o stopień optymizmu wśród różnych narodów,są narody wesołe i są smutne (tak ogólnie rzecz biorąc),znam kolegów ,którzy sklamrzą bez powodu (fałszywie) na swój interes i odwrotnie,którzy robią dobrą minę do złej gry....wg mojej oceny ten wskażnik dla Polski jest mało wiarygodny...
~james
Dlaczego W Czechach ludzie zadza w Polsce kosciol u nich jest mniej ludzi wierzacych jak u nas tych cyrkowcow w sukienkach. U nas panstwo placi 32 tysiacom bajerantom zeby tumanili reszte spoleczenstwa a szczegolnie mlodzierzy ztymi durnymi religijnymi bajeczkami.rydzyk dziwisz I reszte Dlaczego W Czechach ludzie zadza w Polsce kosciol u nich jest mniej ludzi wierzacych jak u nas tych cyrkowcow w sukienkach. U nas panstwo placi 32 tysiacom bajerantom zeby tumanili reszte spoleczenstwa a szczegolnie mlodzierzy ztymi durnymi religijnymi bajeczkami.rydzyk dziwisz I reszte purpurowych cyrkowcom rzadza Polska . Oczy tylko trzeba otworzyc ale to w imie boga Kto zpodkal jakiego Czecha za granica zeby pracowal I upominal sie o inne obywatelstwo
~th
nieprawda bo szwecje ubogacily imigrante!!!!!!!!!!!!!1
~asd
A w Czechach zadłużenie spada! A w Polsce mamy kolejny rząd, który obciąża przyszłe pokolenia niespłacalnym długiem.
~Medrzec
Po co fota piłkarzy rzecz dotyczy chyba gospodarki...

Powiązane: Gospodarka i dane makroekonomiczne

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki