to co teraz to bułka z masłem a nie wzrost cen po wyborach to się będzie działo nawet ci co zarabiaja obecnie po 4-5 tys.zł netto miesięcznie zapoznają się z biedą a co co mniej bedą zdychać całe szczęście że są SORy i Szpitale to i cierpienia będą krótsze
w czasach "Polski w ruinie" przez wiele lat byliśmy najszybciej rozwijającą się gospodarką w UE. Ale to nie był dobry wynik. Teraz w czasach komunistycznej ciemnoty jesteśmy jedną z najszybciej rozwijających się gospodarek UE - i to jest dobry wynik. :-)