Cyberatak na infrastrukturę energetyczną w Polsce, który doprowadziłby do trwającego 72 godziny blackoutu, kosztowałby polską gospodarkę 80 mld zł – dywaguje w opublikowanej we wtorek „szokującej prognozie” na 2026 r. duński bank Saxo. Instytucja ta co roku publikuje raporty, które nie są tradycyjnymi prognozami, a „ćwiczeniami myślowymi”.


Według autorów opracowania, w takiej hipotetycznej sytuacji w Polsce może pojawić się koncepcja „podatku blackoutowego”, a notowania dużych spółek energetycznych mogą spaść o 40-60 proc.
Przedstawiony scenariusz przewiduje m.in. wstrzymanie pracy przez kopalnie oraz wydatki rzędu kilku milionów na skomplikowane procedury restartu systemu. Następnie powoduje to wstrząs w branży finansowej i zawieszenie handlu na giełdzie, a po wznowieniu obrotu spadek akcji banków o 15-25 proc. W tym czasie przestają działać bankomaty i systemy płatności, a ryzyko kredytowe dla firm gwałtownie rośnie.
W zaprezentowanym wariancie kryzys rozprzestrzenia się na logistykę i handel detaliczny oraz przemysł ciężki. Producenci cementu czy stali są narażeni na awaryjne wyłączenia. Może to spowodować w dalszej kolejności odpływ zagranicznego kapitału oraz osłabienie złotego o 5-10 proc. wobec głównych walut z powodu konieczności importu energii i załamania bilansu handlowego. Kolejny krok to wzrost rentowności obligacji skarbowych o 50-100 punktów bazowych.
Wojna, kryzys, ewakuacja? "To ostatni dobry moment, bo jutro już może być gorzej, trudniej i drożej"
Tylko dziewięć posiłków dzieli nas od anarchii - to jeden z ulubionych cytatów naszego gościa Krzysztofa Lisa, który od kilkunastu lat doradza, jak się przygotować na niewiadome. To rozmowa o tym, dlaczego w plecaku ewakuacyjnym warto mieć dwuzłotówki, bitcoina i kilka używanych obrączek, czy przeterminowane o 10 lat racje żywnościowe da się przełknąć, i kiedy, i do kogo się ewakuować.
Wywodzący się z Danii bank Saxo po raz pierwszy w tym roku w swoich „szokujących scenariuszach” na przyszłość wziął pod uwagę Polskę. Instytucja ta co roku publikuje raporty, które nie są tradycyjnymi prognozami, jak zastrzega, a „ćwiczeniami myślowymi”. Swoimi hipotezami autorzy chcą poszerzyć perspektywę i skłonić do refleksji nad możliwymi wyzwaniami, z jakimi mierzy się światowa gospodarka.
W przypadku Polski inspiracją były mające miejsce wiosną przypadki poważnych blackoutów na południu Francji, w Hiszpanii oraz w Portugalii.
W innym scenariuszu na 2026 r. Chiny zdominują amerykańskiego dolara w rozliczeniach w światowym handlu poprzez wprowadzenie „złotego juana”, waluty bezpośrednio powiązanej ze złotem. Pekin ma mieć nieoczekiwanie więcej tego kruszcu, niż wynoszą oficjalne rezerwy USA.
W kolejnej hipotezie przyjęto, że ślub amerykańskiej piosenkarki Taylor Swift z jej narzeczonym spowoduje modę na małżeństwa i dzieci. Inne wydarzenia to m.in. upadek kryptowalut, era kosmicznej gospodarki albo pierwszy przypadek, gdy model sztucznej inteligencji zostaje prezesem jednej z najpotężniejszych firm. W tej dziedzinie założono, że może powstać nowy zawód „dozorców AI”, czyli kontrolerów wadliwych systemów i algorytmów utrudniających funkcjonowanie społeczeństwa. (PAP)
zys/ mal/ mhr/



























































