REKLAMA

„Ekstremalny strach” na Wall Street. Nasdaq zanotował najgorszy dzień od września ‘22

Krzysztof Kolany2025-03-10 21:05główny analityk Bankier.pl
publikacja
2025-03-10 21:05

Poniedziałkowa sesja na nowojorskich giełdach przyniosła dotkliwe spadki głównych indeksów. Inwestorów coraz bardziej niepokoi możliwość wystąpienia recesji w USA. Lęk ten jest na tyle silny, że popularny barometr sentymentu inwestycyjnego wskazuje już „ekstremalny strach”.

„Ekstremalny strach” na Wall Street. Nasdaq zanotował najgorszy dzień od września ‘22
„Ekstremalny strach” na Wall Street. Nasdaq zanotował najgorszy dzień od września ‘22
fot. Shannon Stapleton / / Reuters

Nasdaq Composite zakończył poniedziałkową sesję spadkiem o równe 4% i na poziomie 17 468,32 punktów. Był to największy dzienny spadek od września 2022 roku, gdy dobiegała końca poprzednia bessa. Od grudniowego szczytu Nasdaq stracił już ponad 14%, co Amerykanie zwykli określać mianem „korekty”. Dopiero regres o 20% (lub więcej) od szczytu za Atlantykiem nazywany jest „rynkiem niedźwiedzia” lub po prostu bessą.

Podobnie jak w poprzednich tegorocznych spadkowych sesjach  najmocniej zniżkowały akcje „wygrzanych” przez poprzednie dwa lata spółek technologicznych. Tylko w poniedziałek walory Nvidii, Apple’a, Mety czy Alphabetu przeceniono po 4-5%. Kurs Tesli zaliczył tąpnięcie o przeszło 15%!

Ale mocno zniżkowały także sektor bankowy oraz spółki konsumenckie. Notowania JP Morgan Chase, Bank of America czy American Express zniżkowały po 4% lub więcej. Kurs Goldman Sachs spadł o ponad 5%, a Morgan Stanley o przeszło 6%. Po 2-5% taniały akcje największych amerykańskich spółek z sektora handlu detalicznego: Amazona, Walmartu oraz Costo.

W rezultacie indeks S&P500 zanotował spadek o 2,70% i zakończył dzień na poziomie 5 614,60 punktów. Średnia przemysłowa Dow Jonesa oddała 2,08%, schodząc na wysokość 41 911,71 pkt.

Gołym okiem widać tu obawy przed recesją, której wystąpienie jeszcze pod koniec lutego zasygnalizował model Fedu z Atlanty, co sygnalizowaliśmy Państwu tydzień temu w artykule zatytułowanym „Recesja Trumpa? Dane z Ameryki nie wyglądają najlepiej”. Co więcej, sam prezydent Donald Trump w ostatnim wywiadzie zasugerował, że ewentualny okres gorszej koniunktury nie będzie spędzał mu snu z powiek i że „nawet nie patrzy na rynek” kapitałowy.

Natomiast inwestorzy obawiają się, że nieprzewidywalna polityka celna prezydenta Trumpa wywoła trudne do oszacowania skutki ekonomiczne i może przynieść przynajmniej tymczasowy spadek aktywności gospodarczej. Zresztą cła już teraz wywołują popłoch w amerykańskim biznesie oraz podważają i tak już wcześniej nie najlepsze nastroje konsumentów (czego przejawem był głęboki lutowy spadek indeksu Michigan Sentiment).

- Inwestorzy wyceniają wyprodukowaną korektę. Mówię „wyprodukowaną”, ponieważ została ona przyniesiona przez  groźby wprowadzenia globalnych barier handlowych i celnych – powiedział Reutersowi Sam Stovall, główny strateg inwestycyjny w nowojorskim CFRA Research. – Rynek byka nie umiera ze starości, lecz ze strachu. A tym, czego boimy się najbardziej, jest recesja – dodał Stovall.

Wall Street weszła w tryb paniki, mimo że spadki giełdowych indeksów (przynajmniej jak dotąd) nie były zbyt głębokie. Ale to wystarczyło, aby popularny Indeks Strach i Chciwości (ang. Fear&Greed Index) sporządzany przez CNN znalazł się w przedziale określanym jako „ekstremalny strach”. Dla kontrariańsko nastawionego inwestora może to być jednak wstępny sygnał… kupna amerykańskich akcji. Zwłaszcza gdyby oczekiwana recesja okazała się płytka lub gdyby w ogóle nie wystąpiła.

CNN

Część analityków twierdzi jednak, że amerykańskie akcje znalazły się pod presją gwałtownego wzrostu rentowności japońskich obligacji skarbowych, co przełożyło się na umocnienie jena w stosunku do dolara i wywołało falę zamykania pozycji typu carry trade. W tego typu operacjach inwestorzy kupują wyżej oprocentowane (lub bardziej ryzykowane) aktywa, pożyczając pieniądze w niskooprocentowanym jenie japońskim.  Gdy jednak jen się umacnia, a stopy w Japonii idą w górę, to tego typu strategie zaczynają przynosić straty i wtedy są masowo zamykane.

Źródło:
Krzysztof Kolany
Krzysztof Kolany
główny analityk Bankier.pl

Absolwent Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu. Analityk rynków finansowych i gospodarki. Analizuje trendy makroekonomiczne i bada ich przełożenie na rynki finansowe. Specjalizuje się w rynkach metali szlachetnych oraz monitoruje politykę najważniejszych banków centralnych. Inwestor giełdowy z 20-letnim stażem. Jest trzykrotnym laureatem prestiżowego konkursu Narodowego Banku Polskiego dla dziennikarzy ekonomicznych. W 2016 roku otrzymał także tytuł Herosa Rynku Kapitałowego przyznawany przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych. Telefon: 697 660 684

Tematy
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Advertisement

Komentarze (10)

dodaj komentarz
szekla
W końcu walory będą miały realną cenę. Dobrze, że Trump spuszcza ciśnienie z tego balonu w sposób kontrolowany bo mogło się to źle skończyć.
friedens
Tak to jest, gdy zarządza się państwem za pomocą tweetów, pełnych gróźb, konfabulacji i samozachwytu. To wprowadza niepokój oraz panikę. Najzdrowsza gospodarka tego na dłuższą metę nie wytrzyma.
klimaciarz
chyba tak to jest, jak "upada" system, zbudowany na filarach kłamstwa
inwestor.pl
Szanowni państwo, w przypadku wielkiego krachu nie będzie można kupić od ręki złotych i srebrnych monet. Czy jesteście na to przygotowani?
minekminka134
Katarzyna Szewczyk w 2020 i nie ona jedna....,,szczenariusz jest jeden..pandemia,wojna ,krach finansowy." Dostępne na YouTube.
men24a
Każdy może przepowiedzieć to co ona mówi pytanie tylko kiedy.
Tak samo jak jesteśmy przed wojną, to co już mam gromadzić zapasy ?
samsza
Warren Buffett gromadzi pieniądze i na coś czeka...
Na 15% nie, na 70-80% ?
men24a
Ten człowiek ma 100 lat wie już na jedno czeka........wątpię żeby już ogarniał rzeczywistość a solidna korekta się należy a jeszcze to co wyprawia nasz prezydent Trump to krach wskazany

Powiązane: Stany Zjednoczone/USA

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki