REKLAMA

Recesja Trumpa? Dane z Ameryki nie wyglądają najlepiej

Krzysztof Kolany2025-03-05 06:00główny analityk Bankier.pl
publikacja
2025-03-05 06:00

Popularny model statystyczny Fedu z Atlanty pokazał, że w bieżącym kwartale możliwy jest spadek produktu krajowego brutto Stanów Zjednoczonych. I choć faktyczny wynik wciąż ma sporą szansę, by wyjść nad kreskę, to już sam sygnał świadczy o pogorszeniu koniunktury w największej gospodarce świata.

Recesja Trumpa? Dane z Ameryki nie wyglądają najlepiej
Recesja Trumpa? Dane z Ameryki nie wyglądają najlepiej
fot. Kent Nishimura / / Reuters / Forum

Według stanu na 28 lutego model „nowcastingowy” Fedu z Atlanty wskazywał, że w pierwszym kwartale 2025 roku PKB Stanów Zjednoczonych kurczył się w annualizowanym tempie 1,5%. Jeszcze 19 lutego model ten wskazywał na wzrost o 2,3%.

Rezerwa Federalna

Gdyby taki rezultat faktycznie pojawił się w oficjalnych statystykach, byłby to pierwszy spadek PKB Stanów Zjednoczonych od czwartego kwartału 2022 roku. Byłoby to też sporym zaskoczeniem dla ekonomistów, ponieważ bieżący rynkowy konsensus zakłada annualizowany wzrost amerykańskiego PKB przekraczający 2%. Zatem rynkowe oczekiwania zakładają kontynuację dobrej passy z poprzednich kwartałów, w których to największa gospodarka świata rosła w tempie 2-3%.

Co naprawdę mówi model z Atlanty?

Model opracowany przez ekonomistów oddziału Rezerwy Federalnej z Atlanty ma za zadanie na bieżąco szacować annualizowaną dynamikę PKB jeszcze podczas trwania kwartału, zanim jeszcze pojawią się dane oficjalne. Opiera się on na już opublikowanych statystykach makroekonomicznych i ekstrapoluje je na resztę kwartału.

Zatem bieżące odczyty bazują przede wszystkim na danych za styczeń. Szokująca zapowiedź spadku amerykańskiego PKB pojawiła się po opublikowanym w piątek raporcie o wydatkach i dochodach Amerykanów. Te pierwsze w styczniu miały zaliczyć spadek o 0,2% mdm po bardzo silnym (by nie rzec, że wręcz nienaturalnym) wzroście o 0,8% mdm odnotowanym w grudniu.

- Jest to otrzeźwiające nawet pomimo inherentnej zmienności cechującej wysokiej zmienności model utrzymywany przez Fed z Atlanty – skomentował na portalu X Mohamed El-Erian, główny doradca ekonomiczny w Allianz.

Uwaga ta jest o tyle celna, co dość oczywista. Przecież jeszcze na początku lutego model z Atlanty wskazywał na annualizowany wzrost o 3,9%. Wystarczyły jednak jedne słabsze (choć dość istotne) dane, aby obraz sytuacji zmienił się o 180 stopni. I nikt nie powinien być zdziwiony, jeśli za trzy, cztery tygodnie algorytm ten wskaże na wzrost rzędu 2%.

Trump rozpocznie rządy od wywołania recesji?

Mimo wszystko wskaźnik Fedu z Atlanty zwrócił uwagę uczestników rynku na pewne rysy na, jak dotąd kryształowym, obrazie amerykańskiej gospodarki. W styczniu zanotowano nieoczekiwanie mocny spadek sprzedaży nowych domów, co także zaskoczyło analityków. Odnotowano także drastyczne pogorszenie nastrojów konsumenckich.

Lutowy odczyt indeksu Michigan wyniósł 64,7 pkt względem 71,1 pkt w styczniu. Znacznie podniosły się także oczekiwania inflacyjne ankietowanych gospodarstw domowych. Potwierdzeniem tych negatywnych trendów był także głęboki spadek sprzedaży detalicznej, która w styczniu spadła o 0,9% mdm, co było najgorszym wynikiem od marca 2023 roku. Z drugiej strony część „winy” spada na efekt wysokiej bazy z grudnia, gdzie sprzedaż wzrosła aż o 0,7% mdm.

Cbonds.com

Zresztą pewne pogorszenie w danych makro z USA można zaobserwować już od listopada. Wtedy to indeks niespodzianek ekonomicznych autorstwa Citigroup zaczął się obniżać po osiągnięciu średnioterminowego maksimum. Wskaźnik ten mówi nam, jak bardzo publikowane dane z gospodarki odbiegają od rynkowego konsensusu (zarówno pozytywnie, jak i negatywnie). Obecne odczyty tego indeksu są najniższe od września ubiegłego roku.

Część ekonomistów wiąże słabsze nastroje konsumentów z polityką gospodarczą Donalda Trumpa. O ile wielki biznes cieszy się z obiecanej deregulacji, to przeciętny zjadacz chleba może bardziej obawiać się wpływu zapowiadanych przez prezydenta ceł na ceny podstawowych dóbr przemysłowych. Oczywiście nie jest jeszcze przesądzone, jak i w jakim stopniu zapowiadane przez prezydenta Trumpa cła importowe w ogóle wejdą w życie.

Drugim tematem są masowe zwolnienia urzędników federalnych zapowiadane przez Elona Muska i kierowany przez niego Departament Wydajności Państwa (DOGE). Już same plany takich działań mogą wzbudzać zaniepokojenie pracowników administracji rządowej i pogarszać ich ocenę sytuacji ekonomicznej. Tutaj musimy jeszcze poczekać na „twarde dane”, które zobaczymy w piątkowym raporcie z amerykańskiego rynku pracy (ang. non-farm payrolls).

W kontekście kilku słabszych raportów makroekonomicznych z USA można też rozpatrywać relatywną słabość amerykańskiego rynku akcji względem rynków europejskich czy azjatyckich. Co prawda w lutym S&P500 nieznacznie poprawił grudniowy szczyt hossy, ale wypracowana od początku roku (YTD) stopa zwrotu na poziomie 1,2% blednie z 15% wygenerowanymi przez niemiecki DAX czy chiński Hang Seng.

Reasumując, w ostatnich kilku tygodniach odnotowaliśmy pewne osłabienie danych napływających z największej gospodarki świata. Lecz jednocześnie jest jeszcze stanowczo zbyt wcześnie, aby ponownie ogłaszać stan zagrożenie recesyjnego w USA. Tym bardziej że wskaźniki ISM wciąż wyglądają porządnie, a koniunktura w sektorze wytwórczym wręcz zaczęła się poprawiać.

Źródło:
Krzysztof Kolany
Krzysztof Kolany
główny analityk Bankier.pl

Absolwent Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu. Analityk rynków finansowych i gospodarki. Analizuje trendy makroekonomiczne i bada ich przełożenie na rynki finansowe. Specjalizuje się w rynkach metali szlachetnych oraz monitoruje politykę najważniejszych banków centralnych. Inwestor giełdowy z 20-letnim stażem. Jest trzykrotnym laureatem prestiżowego konkursu Narodowego Banku Polskiego dla dziennikarzy ekonomicznych. W 2016 roku otrzymał także tytuł Herosa Rynku Kapitałowego przyznawany przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych. Telefon: 697 660 684

Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (21)

dodaj komentarz
tomek323
6 tygodni i kolejne bzdury, podobne do tych o dolarze…

Money for nothing, to motto tego portaliku...
meliska
Panie ekspercie! Na recesję pracuje się latami. Jeśli winić Trumpa, to za lockdowny pierwszej kadencji bo wtedy zrujnowano ekonomię zasypując pustym pieniądzem. Ale tego nie przyzna typowy ekspert, bo przeważnie sam wierzył w kłamstwa o rzekomej pladze i popierał lockdowny.
men24a
Haha dolar dziś już 3.88 jeszcze dojdą cła 25% i mamy wstawanie z kolan Ameryki.
trolley odpowiada (usunięty)
no i kto by się spodziewał hehe
zosia3005
Trump ze swoją ekipą doprowadzi gospodarkę USA do ruiny , wyizoluje z międzynarodowej społeczności a przy tym okryje hańbą i wstydem - no i bardzo dobrze , może wtedy elektorat przekona się co zrobił !
trolley
biedny ukrobocie :) dorzucicie do budżetu USA swoje surowce i dadzą rade :)
roza_von_tusk
Dawno temu Korwin powiedział że bieda jest wprost proporcjonalna do ilości "Rzymian", czego historycznym dowodem były nasze trzy rozbiory. Agent Krasnov ma wokół siebie samych synów łódzkich fabrykantów więc bieda murowana.
trolley
psy szczekają karawana jedzie dalej :)
mark24
Co moze pojsc nie tak gdy obrzuca sie reszte swiata (z ktorego US ciagnie zyski, bo to kraj posiadajacy wiekszosc miedzynarodowych korporacji) taryfy siegajace kilkudziesieciu procent?

Sciagniecie biznesow i produkcji do US? Przeciez to mrzonki. To proces ktory potrwalby dekady bo trzeba te fabryki wybudowac, zainwestowac
Co moze pojsc nie tak gdy obrzuca sie reszte swiata (z ktorego US ciagnie zyski, bo to kraj posiadajacy wiekszosc miedzynarodowych korporacji) taryfy siegajace kilkudziesieciu procent?

Sciagniecie biznesow i produkcji do US? Przeciez to mrzonki. To proces ktory potrwalby dekady bo trzeba te fabryki wybudowac, zainwestowac tryliony w infrastrukture, wyksztalcic ludzi chetnych do pracy.
Zreszta rozejrzyjmy sie wokol, Trump zwyczajnie odlatuje - post pisany z amerykanskiego iphona, w amerykanskim starbucku, po ulicy kraza amerykanskie ubery, spodnie levisa, buty nike, netflix, amazon, mcdonald, kfc na kazdym rogu a amerykanom wciaz malo.

Jestesmy swiadkami upadku imperium:
- konfliktu wewnetrzne
- zwrocenie sie przeciwko swoim najwierniejszym sojusznikom/przyjaciolom (kanada, europa) tick
- jawne grozby i proby destabilizacji calych regionow tick (to juz za Bidena zreszta)
helixo
TSMC announces $100 billion investment in U.S. chip plants
https://www.cnbc.com/2025/03/03/tsmc-to-announce-100-billion-investment-in-us-chip-plants.html

Powiązane: Stany Zjednoczone/USA

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki