REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

Duda: Europa musi poradzić sobie z wewnętrznym kryzysem

2016-01-13 20:57
publikacja
2016-01-13 20:57

To, jak Europa poradzi sobie z wewnętrznym kryzysem, określi jej możliwości działania na arenie międzynarodowej - mówił w środę prezydent Andrzej Duda do dyplomatów. Dodał, że szczególnie ważne dla niego są bliskie relacje Polski z krajami Europy Środkowej.

Duda: Europa musi poradzić sobie z wewnętrznym kryzysem
Duda: Europa musi poradzić sobie z wewnętrznym kryzysem
fot. Kacper Pempel / / FORUM

fot. Krystian Maj / / FORUM
"Szczególnie ważna jest dla mnie koncepcja tworzenia bliskich relacji oraz żywej i opartej na konkretnych przedsięwzięcia wspólnoty pomiędzy krajami Morza Bałtyckiego, Adriatyku i Morza Czarnego, otwartej również na kraje skandynawskie" - oświadczył prezydent podczas środowego spotkania z korpusem dyplomatycznym.

"Jestem przekonany, że w tym gronie jesteśmy w stanie wspólnie wspomagać rozwój własnego potencjału, dla dobra nas wszystkich" - dodał.

Mówił także o sytuacji kryzysowej w UE, zwłaszcza w kontekście kryzysu migracyjnego. "To, w jaki sposób Europa poradzi sobie z wewnętrznym kryzysem, określi możliwości jej działania na arenie międzynarodowej" - zaznaczył. "Wyzwania stojące przed państwami UE nie kończą się na ich bezpośrednim sąsiedztwie, mają bowiem charakter globalny" - dodał.

Powiedział też, że "w obszarze polityki migracyjnej Polska widzi dla siebie trzy podstawowe zadania". To - jak mówił - "ochrona ponad tysiąca kilometrów zewnętrznej granicy Unii Europejskiej, która jest także granicą Polski", "aktywna polityka azylowa" oraz "pomoc humanitarna krajom objętym konfliktem".

To pierwsze zadanie, jak podkreślał, Polska realizuje "odpowiedzialnie i efektywnie", a wschodnia granica Unii jest bezpieczna. Także w ramach polityki azylowej Polska nikogo nie chce odsyłać, będzie się również włączać w pomoc humanitarną - zadeklarował Andrzej Duda.

Dążenie do wzmocnienia NATO zadaniem Polski w sferze bezpieczeństwa

W 2016 roku głównym zadaniem Polski w zakresie bezpieczeństwa międzynarodowego będzie dążenie do wzmocnienia Sojuszu Północnoatlantyckiego w związku ze szczytem NATO w Warszawie - powiedział Andrzej Duda.

Jak podkreślił prezydent, Sojusz powinien podjąć decyzje dotyczące m.in. "jego obecności wojskowej na terytorium państw wschodniej flanki i zdolności do reagowania na zagrożenia hybrydowe".

"Próby destabilizacji ładu europejskiego opartego na wartościach i instytucjach demokratycznych powodują, że zagrożenia dla bezpieczeństwa znalazły się niestety w bezpośrednim sąsiedztwie NATO. Łatwość, z jaką niektórym przychodzi łamanie powszechnie przyjętych zasad regulujących pokojowe relacje między państwami, musi wzbudzać nasze zaniepokojenie" - powiedział Andrzej Duda.

Podkreślił, że Polska oraz inne państwa regionu liczą, że szczyt NATO w Warszawie wyjdzie poza postanowienia szczytu z Newport. "Zwiększy zdolności obronne NATO i zapewni ich równomierne rozmieszczenie. Bezpieczeństwo państw Sojuszu jest bowiem niepodzielne. To ogromnie ważna zasada" - podkreślił prezydent.

"Jednocześnie dobrze rozumiemy, że warunkiem trwałego pokoju jest również odprężenie. Będzie ono możliwe dopiero wówczas, gdy wzmocnione zostaną gwarancje bezpieczeństwa dla wszystkich państwa członkowskich Sojuszu. Najkrótsza droga wiedzie poprzez zwiększenie potencjału obronnego NATO" - ocenił Andrzej Duda.

Podkreślił, że w interesie Polski leży także wzmocnienie więzi między Europą i USA, które - jak powiedział - pozostają naszym największym sojusznikiem.

Polska będzie stać na gruncie prymatu prawa międzynarodowego

Polska zawsze będzie stać na gruncie prymatu prawa międzynarodowego - podkreślił Andrzej Duda. Jak dodał, w relacjach między państwami ważna jest też wrażliwość, która pozwala unikać stereotypów i uprzedzeń.

"Wszyscy wstępujemy w 2016 rok ze świadomością, jak wiele w przestrzeni międzynarodowej jest spraw trudnych, wymagających naszej pogłębionej współpracy i dialogu" - podkreślił prezydent. Jak zaznaczył, wierzy jednak, że ten rok okaże się "wyjątkowo konstruktywny dla naszych wspólnych wysiłków".

Prezydent podkreślił, że Polska w tym roku będzie gospodarzem trzech ważnych wydarzeń: szczytu NATO w Warszawie, Światowych Dni Młodzieży w Krakowie i obchodów 1050. rocznicy chrztu Polski. W ocenie Dudy ich udany przebieg przyczyni się nie tylko do promocji Polski, ale przede wszystkim wartości, z którymi te wydarzenia się wiążą, a które są dla Polaków niezwykle cenne: bezpieczeństwo, solidarność, godność każdego człowieka i duchowy wymiar życia.

Jak podkreślił, dyplomacja dysponuje dwoma narzędziami: prawem międzynarodowym oraz wrażliwością i otwartością, z których "wynika umiejętność zrozumienia kraju, gdzie realizowana jest misja dyplomatyczna".

Prezydent przypomniał, że przemawiając jesienią podczas sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ, odwołał się do słów papieża Jana Pawła II o tym, że "pokój i prawo międzynarodowe są wewnętrznie ze sobą związane, gdyż prawo sprzyja pokojowi". "Dziś jeszcze bardziej niż w poprzednich latach powinniśmy pochylić się nad tym przesłaniem" - zaznaczył.

Podkreślił, że "Polska zawsze będzie stać na gruncie prymatu prawa międzynarodowego, ponieważ to właśnie ono jest gwarancją pokoju". "Pokój przez prawo, siła prawa ponad prawem siły - to idea przewodnia mojej prezydentury" - powiedział Andrzej Duda.

Jak dodał, w relacjach między państwami ważna jest także wrażliwość, która umożliwia zrozumienie partnera. Według prezydenta pozwala ona unikać krzywdzących stereotypów i uprzedzeń oraz ideologii, które upraszczają rzeczywistość.

Polska w 2016 roku będzie nadal aktywnym i odpowiedzialnym członkiem UE; Unii, która w równym stopniu respektuje wolę wszystkich swoich członków - powiedział prezydent Polski.

"Polska jest beneficjentem jedności europejskiej. Zależy nam na jedności Europy, bo ilekroć ta doświadczała podziałów, tylekroć Polacy boleśnie odczuwali ich konsekwencje. Dlatego Polska w 2016 r. nadal będzie aktywnym i odpowiedzialnym członkiem UE; Unii, która dba o traktatowe swobody, a każde z państw traktuje w ten sam sposób i nie stawia ponownie granic pomiędzy krajami" - podkreślił prezydent.

"Będziemy wspierać wszelkie działania służące wzmacnianiu wewnętrznej solidarności i odpowiedzialności, ale będziemy też opowiadać się za podejmowaniem decyzji możliwie najbliżej państw członkowskich i ich obywateli w duchu zasady subsydiarności" - zaznaczył Andrzej Duda.

"Chcemy Unii elastycznej, solidarnej i konkurencyjnej gospodarczo, która sprzyja indywidualnemu rozwojowi krajów członkowskich" - mówił prezydent.

"Chcemy Unii, która w równym stopniu respektuje wolę wszystkich swoich członków; chcemy więc Unii wolnych narodów i równych państw" - oświadczył. Według prezydenta "uznanie różnic dzielących państwa i narody Europy, poszanowanie dla ich wolności i suwerenności, jest niezbędnym warunkiem dalszego pomyślnego rozwoju UE".

(PAP)

pś/ mzk/ eaw/ woj/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (15)

dodaj komentarz
~Mona
Panie Duda, niech sie pan nie martwi o Europe, tylko zajmie na serio sprawami kraju, bo jak na razie to jeszcze pan nie pokazal, ze potrafi samodzielnie myslec. Czy cala panska kadencja bedzie polegala na wchodzeniu w tylek panu Kaczynskiemu?
~DJCat
Zbiera mi się gdy czytam te okrągłe zdania, coś gada o kryzysie UE, coś o demokracji. Nie wierzę w jedno słowo wypowiedziane przez tą marionetkę.
~ola
panie duda oddaj pan dyplom, jesteś pan niewiarygodny i nikt poważny się z panem nie liczy ...
~Tom
Wreszcie ktos kto ma szanse posprzatac brud i smrod po ferajnie PO.
~piwi
Zrozumiałem to tak, że Polska uścisli stosunki z krajami Europy wschodniej i północnej kosztem Niemiec, które stały się z jedenj strony zbyt aroganckie, a z drugiej niezdolne do rozwiązywania kryzysów. Myslę, że obecni dyplomaci też tak to zrozumieli.
~sięzgadzam
"Chcemy Unii która sprzyja indywidualnemu rozwojowi krajów członkowskich"
~analityk
Panie Prezydencie; po pierwsze gospodarka, po drugie gospodark i po trzecie gospodarka-głupcze.
~stop_islamizacji
Za kilka lat, wraz z kolejnymi milionami imigrantów, eurokołchoz zamieni się w EUROKALIFAT i nic już tego raz rozpoczętego procesu nie powstrzyma, dlatego trzeba zacząć poważnie myśleć o ewakuacji z tego tonącego okrętu nim będzie za późno.
~Senior
Składanie rączek to nie wszystko jeszcze trzeba mieć honor a nie pajacować.
Cały rząd to pajace którymi steruje nadworny pajac.

Powiązane: Andrzej Duda

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki