We wtorek rząd przyjął w ramach deregulacji projekt ustawy, która ograniczy dostęp wykonawców z państw trzecich do polskiego rynku zamówień publicznych. Ponadto próg stosowania prawa zamówień publicznych ma być podniesiony ze 130 tys. zł do 170 tys. zł.
„Rada Ministrów przyjęła dziś projekt ustawy, która ograniczy dostęp wykonawców z państw trzecich do polskiego rynku zamówień publicznych. To kolejny krok w realizacji polityki deregulacyjnej rządu” - napisało w informacji prasowej Ministerstwo Rozwoju i Technologii, autor projektu.
Ma to gwarantować polskim przedsiębiorstwom ochronę przed konkurencją z państw trzecich.
„Przyjęte dziś przez Radę Ministrów przepisy dają zamawiającym uprawnienia, dzięki którym wykonawcy z krajów, które nie mają podpisanych porozumień z Unią Europejską będą mieli ograniczony dostęp do polskiego rynku zamówień publicznych” - napisał resort.
Dodał, że w praktyce oznacza to, że zamawiający sam podejmie decyzję, czy dopuści do udziału w postępowaniu wykonawców z państw trzecich, którzy nie są stronami umów międzynarodowych.
„Będzie można ograniczyć wykonawcom z państw trzecich możliwość składania ofert oraz wniosków lub wykonawcy z państw trzecich nie będą mogli korzystać ze środków ochrony prawnej” - napisano.
Dodano, że wykonawcy z krajów, które podpisały z Unią Europejską odpowiednie porozumienia, np. Porozumienie Światowej Organizacji Handlu w sprawie zamówień rządowych - GPA, będą traktowani tak samo jak wykonawcy z państw UE.
„Zostaną określone zasady dostępu wykonawców z państw trzecich niebędących stronami umów międzynarodowych do organizowanych przez polskich zamawiających postępowań o udzielenie zamówienia oraz postępowań o zawarcie umowy koncesji” - zaznaczono.
Projekt podwyższa również próg stosowania ustawy Prawo zamówień publicznych (Pzp) ze 130 tys. zł do 170 tys. zł.
„Zależy nam na zwiększeniu konkurencyjności postępowań i większej liczbie składanych w nich ofert, dlatego zwiększamy próg stosowania Pzp ze 130 tysięcy do 170 tysięcy złotych. To rozwiązanie przyczyni się do większego zainteresowania przedsiębiorców udziałem w zamówieniach publicznych” - powiedział, cytowany w informacji, szef MRiT Krzysztof Paszyk.
Wskazano, że w praktyce oznacza to, że próg stosowania regulacji zawartych w ustawie Pzp, a także dla umów koncesji na roboty budowlane lub usługi, wyniesie 170 tys. zł.
W opinii resortu technologii i rozwoju dzięki zmianie wysokości progu zamawiający łatwiej dopasuje sposób wyboru wykonawcy oraz tryb zawierania umów o zamówienia publiczne do wskazanych potrzeb.
Podkreślono, że zamawiający będzie zobowiązany do zbadania wpływu planowanego zamówienia na konkurencyjność.
Dodatkowo rząd przyjął projekt nowelizacji ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, dzięki której gminy będą realizować inwestycje celu publicznego, równolegle sporządzając plan ogólny.
„Gminy będą mogły wydawać decyzje o ustaleniu lokalizacji celu publicznego również po 1 lipca 2026 r., nawet jeśli studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy starci moc, a plan ogólny nie wszedł jeszcze w życie. Pozwoli to w sposób niezakłócony kontynuować niezbędne inwestycje, w oparciu o decyzje o ustaleniu lokalizacji inwestycji celu publicznego” - napisał MRiT. (PAP Biznes)
jz/ osz/
