REKLAMA

SNB utrzymuje głęboko ujemne stopy procentowe. Frank „wysoko wyceniany”

Krzysztof Kolany2021-12-16 09:35, akt.2021-12-16 09:52główny analityk Bankier.pl
publikacja
2021-12-16 09:35
aktualizacja
2021-12-16 09:52

Szwajcarski Bank Narodowy będzie kontynuował ekspansywną politykę monetarną i nadal deklaruje gotowość do prowadzenia interwencji walutowych osłabiających emitowaną przez siebie walutę.

SNB utrzymuje głęboko ujemne stopy procentowe. Frank „wysoko wyceniany”
SNB utrzymuje głęboko ujemne stopy procentowe. Frank „wysoko wyceniany”
fot. Pixeljoy / / Shutterstock

- SNB zapewnia  utrzymuje swoją ekspansywną politykę. Zapewnia ona stabilność cen oraz podtrzymuje proces odbudowy szwajcarskiej gospodarki po pandemii koronawirusa – czytamy w grudniowym komunikacie władz Szwajcarskiego Banku Narodowego.

Stopa oprocentowania depozytów w SNB pozostała bez zmian i wynosi -0,75%. Taki stan utrzymuje się w Szwajcarii od stycznia 2015 r. Żaden inny kraj na świecie nie ma tak niskiej krótkoterminowej stopy procentowej.

W czerwcu 2019 roku bank centralny Szwajcarii zastąpił docelowy przedział dla stawki Libor 3M własną stopą procentową (nazwaną „stopą polityki monetarnej”). Stopa ta została utrzymana bez zmian na poziomie -0,75 proc.

Ponadto SNB podtrzymuje gotowość do interweniowania na rynkach walutowych w celu przeciwdziałaniu presji na umocnienie franka szwajcarskiego. Według SNB frank „pozostaje wysoko wyceniany”.

Od marca na rynku obserwujemy tendencję do aprecjacji helweckiej waluty względem euro. Kurs EUR/CHF przez ostatnie 9 miesięcy obniżył się z przeszło 1,11 franka za euro do nieco ponad 1,04, osiągając w ten sposób najniższe poziomy od lipca 2015 roku. Oznacza to, że frank jest względem euro najmocniejszy od ponad 6 lat. Jeśli nałożymy to na najsłabszego od ponad 12 lat złotego, to otrzymujemy rekordowo wysokie notowania CHF wyrażone w polskiej walucie. Dziś rano frank kosztował 4,4351 zł, a pod koniec listopada kurs CHF/PLN sięgnął rekordowych 4,5220 zł.

Najnowsza projekcja inflacyjna SNB zakłada wyższą inflację CPI w tym i następnym roku. Inflacyjny szczyt ma być osiągnięty pod koniec tego roku na poziomie niemal 1,5%. To znacznie mniej niż w wielu innych gospodarkach rozwiniętych. Inflacja CPI w Stanach Zjednoczonych wzrosła w listopadzie do 6,2%, w Niemczech do 5,2%, a w Wielkiej Brytanii 5,1%. Według projekcji SNB w 2022 roku inflacja CPI w Szwajcarii ma się obniżać w kierunku 0,5% na koniec roku.

Szwajcarskie władze monetarne odniosły się także do pęczniejącej bańki na rynku nieruchomości. – Sprzedaż kredytów hipotecznych oraz ceny nieruchomości mieszkaniowych w ostatnich kwartałach silnie wzrosły. Generalnie wrażliwość rynku nieruchomości i hipotecznego uległa dalszemu zwiększeniu – odnotowano w komunikacje SNB.

KK

Źródło:
Krzysztof Kolany
Krzysztof Kolany
główny analityk Bankier.pl

Absolwent Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu. Analityk rynków finansowych i gospodarki. Analizuje trendy makroekonomiczne i bada ich przełożenie na rynki finansowe. Specjalizuje się w rynkach metali szlachetnych oraz monitoruje politykę najważniejszych banków centralnych. Inwestor giełdowy z 20-letnim stażem. Jest trzykrotnym laureatem prestiżowego konkursu Narodowego Banku Polskiego dla dziennikarzy ekonomicznych. W 2016 roku otrzymał także tytuł Herosa Rynku Kapitałowego przyznawany przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych. Telefon: 697 660 684

Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (16)

dodaj komentarz
demeryt_69
Nawet hitlerowcy przechowywali u nich skradzione po-żydowskie złoto :)

jarada74
Z wydatną pomocą kilku innych banków centralnych - np. amerykańskiego, angielskiego...

I nie sama Szwajcaria tylko Bank Rozrachunków Miedzynarodowych praktycznie niezależny od od prawa szwajcarskiego i jakiegokolwiek innego od tego przez siebie stanowionego.
jenak
Jest takie zdjęcie w necie. Dzieci siedzą na taczkach ze stosem banknotów rajchmarki? Kiedyś potentat. Global player, a skończył no właśnie jak wyżej.
jarada74
Ech... Szczęśliwcy... Realna stopa i tak jakieś 3 razy wyzsza od tej w Polsce...

Jak pomyslę ile tracimy to mi sie nóz w kieszeni otwiera, a ziemniaki w piwnicy gniją.

Za to w TVPiS dowiemy sie o nadwyżkach w budżecie państwa, albo o wyższym PKB niż w krajach "zachodnich" i jak to pieknie je gonimy, dogonimy
Ech... Szczęśliwcy... Realna stopa i tak jakieś 3 razy wyzsza od tej w Polsce...

Jak pomyslę ile tracimy to mi sie nóz w kieszeni otwiera, a ziemniaki w piwnicy gniją.

Za to w TVPiS dowiemy sie o nadwyżkach w budżecie państwa, albo o wyższym PKB niż w krajach "zachodnich" i jak to pieknie je gonimy, dogonimy i przegonimy.

Kidys mielismy byc druga Japonią.
Później politycy stonowali i mielismy być juz tylko Bukaresztem.
A skończymy jak Turcja...

Chociaż chyba nawet w Turcji jest wyższa realna stopa procentowa...
erydan
Jeszcze że możemy innym pożyczać taki to nasz bogaty kraj.
jas2
Śmiało możesz kupić franki, i to nie u konika ale w baku lub w kantorze.
jarada74 odpowiada jas2
Od ponad roku nadwyżki wymieniam na $ i CHF.
Nad dolarem trochę sie wahałem bo tam dodruk to jakis kosmos, ale... No własnie - jak cos tąpnie - to ciagle dolar jest walutą do której wiekszość bedzie uciekać z takiego złotego, forinta czy korony. Za to nasz Glapiński zachowuje się jakby nie wiedział czym rózni się podstawowa waluta
Od ponad roku nadwyżki wymieniam na $ i CHF.
Nad dolarem trochę sie wahałem bo tam dodruk to jakis kosmos, ale... No własnie - jak cos tąpnie - to ciagle dolar jest walutą do której wiekszość bedzie uciekać z takiego złotego, forinta czy korony. Za to nasz Glapiński zachowuje się jakby nie wiedział czym rózni się podstawowa waluta rezerwowa od waluty rynku wschodzącego.. O ryzyku politycznym nie wspomnę... Megaloman chodzący na pasku politycznym. Robi to z czystą premedytacją żeby dług rządu się zdewaluwał, a jednocześnie żeby złoty nie był zbyt drogi i była możliwość dlaszego zadłużania już pod rozdawnictwo pod przyszłe wybory..
Z tym że żelazne prawidła rynku w końcu go dopadają - jak nie zacznie działać (te podwyżki stóp które są - są śmieszne, spóźnione i g... dające) - z powodu utraty kontroli nad inflacją wyjedzie na taczkach razem z tym rządem (o czywiście rezygnacja bedzie podyktowana stanem zdrowia, albo waznymi powodami osobistymi).
Na własne życzenie połozył głowe pod topór i próbuje majtać krótkimi rączkami żeby ostrze się zatrzymało.
volksempfanger odpowiada jarada74
Nie karm go, nie ma sensu.
godojoshi odpowiada jarada74
Dzieje się to niestety naszym kosztem, bo większość z nas zarabia w PLNach, a importujemy w dolarach, ojrosach i funciakach. Ale ta władza ma fetysz eksportu, z drugiej strony ma fetysz konsumpcji...jak tak dalej pójdzie, to zostanie tylko eksport i rzeczywiście wrócimy do roboty za miskę ryżu. Eksport nie jest gwarantem sukcesu,Dzieje się to niestety naszym kosztem, bo większość z nas zarabia w PLNach, a importujemy w dolarach, ojrosach i funciakach. Ale ta władza ma fetysz eksportu, z drugiej strony ma fetysz konsumpcji...jak tak dalej pójdzie, to zostanie tylko eksport i rzeczywiście wrócimy do roboty za miskę ryżu. Eksport nie jest gwarantem sukcesu, ogromna ilość biednych krajów jest eksporterami i mają bidę. Niestety, jak nie jesteś emitentem waluty rezerwowej lub nie masz atomówek, to musisz ciężko pracować na swoje bogactwo.
erydan
Nie wiem co to teraz za ekonomia, ale wychodzi na to że na całym świecie są ujemne realne stopy procentowe (od inflacji odejmujemy oprocentowanie). Szwajcaria z ujemnymi stopami procentowymi ma jedne z najniższych realnych ujemnych stóp procentowych.
Inflacja 1,5 % plus oprocentowanie ujemne -0,75 daje 2,25.
W Polsce inflacja
Nie wiem co to teraz za ekonomia, ale wychodzi na to że na całym świecie są ujemne realne stopy procentowe (od inflacji odejmujemy oprocentowanie). Szwajcaria z ujemnymi stopami procentowymi ma jedne z najniższych realnych ujemnych stóp procentowych.
Inflacja 1,5 % plus oprocentowanie ujemne -0,75 daje 2,25.
W Polsce inflacja 7,8 minus oprocentowanie 1,7 daje ponad 6 na minusie.
Tyle każdy traci jak trzyma walutę.
Nie spotkałem się jeszcze w ekonomii aby inflację można było zwalczyć niższymi stopami od inflacji.
Jaki z tego wniosek: Polska i większość świata idzie w kierunku jeszcze wyższej inflacji.
W przyszłym roku u nas zobaczymy inflację dwucyfrową.
Obecnie jedyną realną ochroną kapitału są obligacje indeksowane inflacją.
Jednak i to nie chroni oszczędności bo zostaje podatek belki, chyba że mamy IKE obligacji to wówczas realnie nieznacznie zarabiamy.
Co do złota to z pewnością pójdzie do góry ponieważ to zawsze jest lokata odporna na inflację.

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki