REKLAMA

Coraz mniej mięsnych czy monopolowych, za to przybywa piekarń

2024-09-23 04:46
publikacja
2024-09-23 04:46

"Puls Biznesu" cytuje dane Dun & Bradstreet Poland, z których wynika, że w I półroczu 2024 r. procentowo najwięcej ubyło sklepów mięsnych, spadła też liczba sklepów monopolowych i warzywniaków, a wyjątkiem są piekarnie, których przybyło.

Coraz mniej mięsnych czy monopolowych, za to przybywa piekarń
Coraz mniej mięsnych czy monopolowych, za to przybywa piekarń
fot. KWS / / Bankier.pl

Jak pisze gazeta, w pierwszym półroczu ubyło w sumie ponad pół tysiąca sklepów spożywczych. Najwięcej zniknęło sklepów mięsnych, których liczba spadła o 1,3 proc., do nieco ponad 8,5 tys. punktów handlowych. Sklepów monopolowych jest obecnie w Polsce 4,8 tys., czyli mniej o 0,7 proc. w porównaniu z zeszłym rokiem, a warzywniaków 7,4 tys., co oznacza spadek o 0,2 proc. Nie zmieniła się liczba punktów sprzedaży ryb, których nadal jest 1,2 tys.

Jak zauważa "Puls Biznesu", ewenementem są piekarnie i ciastkarnie, których jest 3,2 tys., czyli więcej o 0,9 proc. Polacy nie chcą już najtańszego pieczywa z hipermarketu, chcą jeść chleb nie tylko smaczny, ale także wypieczony z dobrych jakościowo produktów - mówi gazecie rzecznik Dun & Bradstreet Poland Tomasz Starzyk.

Według niego, w perspektywie najbliższych trzech lat rosnąć zacznie też liczba specjalistycznych sklepów z rybami oraz tych oferujących owoce i warzywa i wcale nie chodzi tu o sklepy ekologiczne, tylko tradycyjne. Oczywiście, aby ten trend się umocnił, konieczna jest poprawa sytuacji ekonomicznej polskiego społeczeństwa – dodaje Starzyk. (PAP)

wkr/ mick/

Źródło:PAP
Tematy
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Advertisement

Komentarze (4)

dodaj komentarz
grzegorzkubik
Chleb nie jest wcale zdrowy.
goscgumka
Młode pokolenie ma coraz bardziej sprany beret. Mięso, samochody, samoloty mają być drogie i dostępne tylko dla najbogatszych. Plebs ma żyć w „miastach 15-to minutowych”. Jeść robaki, pić „mleko” (mix wody z mąką)
i przemieszczać się elektryczną hulajnoga. W deszcz, śnieg. Latem. Zimą.
Do tego garstka patusów przez tubę propagandową
Młode pokolenie ma coraz bardziej sprany beret. Mięso, samochody, samoloty mają być drogie i dostępne tylko dla najbogatszych. Plebs ma żyć w „miastach 15-to minutowych”. Jeść robaki, pić „mleko” (mix wody z mąką)
i przemieszczać się elektryczną hulajnoga. W deszcz, śnieg. Latem. Zimą.
Do tego garstka patusów przez tubę propagandową próbuje wmówić ludziom jakiś „flygskam”, choć społeczeństwo coraz częściej i chętniej lata na wakacje samolotami.
vskritsk
Ty na pewno pijesz mleko 3,8%, jesz mięso codziennie i masz samochód z silnikiem 5.0L. Więc nie narzekaj, tylko podziękuj tym ofiarom propagandy.
daniel_1 odpowiada vskritsk
a Ty, a Ty......

Powiązane: Zakupy

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki